Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Toruń. "Zakupy kontrolowane" na targu. Posypały się mandaty za brak paragonu

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Na największym targowisku miejskim w Toruniu, przy Szosie Chełmińskiej, skarbówka wzięła się ostro za kontrole. Urzędnicy ruszyli na "zakupy kontrolowane" i sprawdzają, czy kupcy nabijają transakcje na kasy fiskalne oraz czy wydają paragony.
Na największym targowisku miejskim w Toruniu, przy Szosie Chełmińskiej, skarbówka wzięła się ostro za kontrole. Urzędnicy ruszyli na "zakupy kontrolowane" i sprawdzają, czy kupcy nabijają transakcje na kasy fiskalne oraz czy wydają paragony. Aleksandra Rozwadowska
Na targowisku przy Szosie Chełmińskiej popłoch: skarbówka ostro kontroluje kupców. Urzędnicy korzystają z nowego instrumentu: zakupów kontrolowanych. I posypały się mandaty za brak paragonów... Jest rozgoryczenie drobnych kupców, że uderzono akurat w nich.

Smaki Kujaw i Pomorza - sezon 4 odcinek 12

od 16 lat

- Tego jeszcze nie było! Kontrole są po kilka razy w tygodniu i uderzają w drobny handel. Kupcy mi się skarżą, że wystarczy chwila niedopatrzenia i już jest mandat za brak paragonu, tysiąc złotych najmniej. Jak można żerować na człowieku, który ma stoisko z koszulkami po 20 złotych?! Najpierw pandemia, a teraz inflacja i rosnące koszty życia i tak dobijają mały handel - denerwuje się Karol Maria Wojtasik, szef miejskiego targowiska i toruński radny PiS.

Wojtasik próbował interweniować u dyrektora Pierwszego Urzędu Skarbowego w Toruniu, ale usłyszał, że "to nie oni". Może tak być rzeczywiście. Jak dowiedziały się "Nowości", pełną parą w kraju ruszyły właśnie kontrole z wykorzystaniem nowego instrumentu. To "nabycie sprawdzające", potocznie nazywane zakupem kontrolowanym. Urzędnicy skarbówki udają klientów i wyłapują niewydawanie paragonów. Kontrole takie nie mają rejonizacji, co oznacza, że np. urzędnik z Gdyni może sprawdzić kupca na targu w Zakopanem. Toruński targ kontrolują także urzędnicy spoza Torunia - to wiemy na pewno.

W myśl prawa, na zakup kontrolowany urzędnik ma limit: do 2 tys. zł. To oznacza, że w rekiny biznesu celować nie będzie. Jednak nawet najdrobniejsi sprzedawcy powinni używać kas fiskalnych. - Kontrole to standardowe działania wspierające uczciwą konkurencję. Dokonywanie sprzedaży z pominięciem kasy rejestrującej lub niewydanie paragonu fiskalnego podlega karze grzywny na podstawie art. 62 § 4 lub § 5 Kodeksu karnego skarbowego. Przypominamy, że ewidencjonowanie transakcji czyni działalność gospodarczą transparentną, natomiast otrzymanie paragonu zapewnia klientom prawo do reklamacji i ułatwia porównanie cen - podkreśla Katarzyna Orlikowska-Maliszewska z biura prasowego Izby Administracji Skarbowej w Bydgoszczy.

Zakupy kontrolowane skarbówki zaczęły się na targach, a niebawem dotrą do gastronomii?

Karol Maria Wojtasik, szef miejskiego targowiska przy Szosie Chełmińskiej nie kryje, że handlujący tu kupcy są rozżaleni i przestraszeni. -Tak zmasowanego ataku kontrolerów nie pamiętają. Cierpią z powodu mandatów. Przecież dla drobnego kupca, który ledwo wiąże koniec z końcem te tysiąc złotych mandatu to naprawdę cios. A kary pojawiły się jeszcze wyższe. To już naprawdę nie ma kogo ścigać?! - nie kryje wzburzenia Wojtasik.

Jak nieoficjalnie dowiedziały się w skarbówce "Nowości", wrażenie zmasowanych kontroli może brać się z obowiązujących procedur. - Urzędnik wraca tam, gdzie wykrył na przykład niewydawanie paragonu, w ramach rekontroli. Po prostu musi sprawdzić, czy handlowiec wyciągnął wnioski - tłumaczy nam urzędniczka.

Nie jest też tajemnicą, że "zakupy kontrolowane" wyjdą poza targowiska. Spodziewać może się ich branża gastronomiczna. Planując i zapowiadając wprowadzenie nowego instrumentu w postaci "nabycia sprawdzającego" nie kryto, że ta branża wiedzie prym w szarej strefie.

Zakup kontrolowany 2022 - na czym polega? Urzędnicy na zakupach

Zakup kontrolowany (formalnie: "nabycie sprawdzające") to nowa procedura kontrolna, która pojawiła się w ustawie o Krajowej Administracji Skarbowej (KAS). Określono ją w dodanym do ustawy rozdziale 1b. Zakup kontrolowany polega na sprawdzeniu, czy podatnik wywiązuje się z obowiązków dotyczących ewidencjonowania sprzedaży przy zastosowaniu kasy rejestrującej oraz wydawania nabywcy paragonu fiskalnego (art. 94k ustawy o KAS).

Najprościej rzecz ujmując, chodzi o sprawdzenie czy sprzedaż została zarejestrowana w kasie, a kupujący dostał paragon. Wcześniej tego typu kontrole również były praktykowane, ale na podstawie innych procedur i bez specjalnego budżetu na ten cel zdarzały się sporadycznie.

Wedle zapowiedzi, w 2022 skarbówka na zakupy kontrolowane, czyli zakupy urzędników, mające na celu sprawdzenie czy sprzedawca wystawił paragon, miała dostać 8,5 mln zł. Można się zatem spodziewać, że ten rodzaj kontroli stanie się częstym zwyczajem. A ponieważ ustawa nie precyzuje, kogo pracownicy KAS mają sprawdzać (czy np. tylko tych, co do których istnieje przypuszczenie, że mogą tuszować transakcje, nie wydając paragonów) sprawa dotyczy wszystkich przedsiębiorców, którzy mają kasy fiskalne.

Jak wygląda "nabycie sprawdzające" w praktyce?

Szczegółowe zasady zakupu kontrolowanego określiło rozporządzenie Ministra Finansów. Urzędnik może dokonać zakupu dowolnego towaru czy usługi. Ważne, by odbywało się w to miejscu świadczenia tejże usługi czy sprzedaży. Jedyne, co ogranicza kontrolującego to limit finansowy: jednorazowo wydać może do 2 tysięcy zł.

Nie ma rejonizacji takich zakupów kontrolnych. Urzędnik z jednego końca Polski może pojawić się na takich "zakupach" na drugim krańcu kraju. Jeśli nie stwierdzi żadnych nieprawidłowości, to "nabycie sprawdzające" kończy tylko notatką służbową. Jeśli jednak grzechy odkryje, np. niewydanie paragonu, to sporządza protokół. Grzesznikowi grozi nawet grzywna za wykroczenie, ale w przypadku drobnego handlu standardowo stosuje się mandat.

Co ważne, po zakończeniu nabycia sprawdzającego urzędnik zawsze powinien okazać legitymację służbową i poinformować przedsiębiorcę w jasny sposób, że: miało miejsce nabycie sprawdzające, na czym ono polegało i jakie prawa oraz obowiązki przysługują przedsiębiorcy.

Po co wysłano urzędników na zakupy kontrolowane? To walka z szarą strefą

Przed wprowadzeniem nowych przepisów resort finansów tłumaczył, że kontrole ewidencjonowania sprzedaży na kasach fiskalnych są potrzebne, bo tylko w 2020 roku na 15 tys. kontroli nieprawidłowości wykazano w 43 procent z nich. Pokazuje to, że nierejestrowanie sprzedaży na kasie fiskalnej, niewystawianie albo niewydawanie paragonu fiskalnego to zjawisko o dużej skali, a nowe narzędzie urzędników ma przeciwdziałać szarej strefie podatkowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto