Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Toruń. Zabójca z ul. Piastowskiej dostał 15 lat. Prokuratura żądała dożywocia. Będzie apelacja?

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Ulica Piastowska - tutaj mieszkali Sławomir B. i ofiara zbrodni.
Ulica Piastowska - tutaj mieszkali Sławomir B. i ofiara zbrodni. Jacek Smarz
15 lat więzienia - taki wyrok w październiku usłyszał Sławomir B. za zamordowanie swojego sąsiada z ul. Piastowskiej w Toruniu. Prokuratura żądała dla niego dożywocia. Wiele wskazuje na to, że będzie apelować od tego wyroku. Sąd orzekł też o połowę mniejsze od wnioskowanych zadośćuczynienia dla braci ofiary.

Zobacz wideo: Pandemia przybiera na sile. Coraz więcej zgonów chorych na COVID-19

Spis treści

Toruń. Dla zabójcy sąsiada prokuratura żądała dożywocia, a dostał 15 lat

Jak ustalili śledczy i potwierdził swoim wyrokiem Sąd Okręgowy w Toruniu, 43-letni Sławomir B. zamordował swojego sąsiada z kamienicy przy ul. Piastowskiej. Potem uciekł do Anglii, zmienił tożsamość i wygląda. Poszukiwany był ENA. Wpadł po siedmiu latach od zbrodni.

Polecamy

19 października br. usłyszał wyrok: 15 lat więzienia (z zaliczeniem aresztu od listopada 2019 roku) oraz po 25 tys. zł częściowego zadośćuczynienia dla braci zamordowanego Marka S. Czy ten wyrok się utrzyma?

Prokurator żądał dla zabójcy o wiele surowszej kary. Jakiej dokładnie?

Sławomir B. i jego Marek S. wychowali się i mieszkali w jednej kamienicy, przy ul. Piastowskiej w Toruniu. Do zbrodni doszło po alkoholowej libacji. Marek S. zamordowany został przez sąsiada w okolicach cmentarza komunalnego przy ul. Grudziądzkiej w Toruniu, w lutym 2012 roku.

Morderstwo miało bardzo brutalny charakter. Ofiara przyjęła wiele ciosów nożem, zadanych jak w amoku. Potem sprawca uciekł za granicę. Ukrywał się w Anglii, gdzie przez siedem lat udawało mu się być bezkarnym. Europejski Nakaz Aresztowania i współpraca kryminalnych dały jednak efekty - w listopadzie 2019 roku Sławomira B. ujęto, przetransportowano do Polski. W Toruniu usłyszał zarzuty i trafił za kraty jako tymczasowo aresztowany. Przebywa za nimi do dziś.

Polecamy

W procesie przed Sadem Okręgowym w Toruniu przesłuchano świadków, biegłych, analizowano ślady i dokumenty. Ostatecznie sąd nie miał wątpliwości, że 43-latek dopuścił się zabójstwa, choć nie przyznawał się do winy. Wydany jednak w październiku br. wyrok prokuratury raczej nie satysfakcjonuje.

W mowie końcowej procesu Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum Zachód zażądała dla sprawcy kary dożywotniego więzienia. - I to z tym zastrzeżeniem, że o przedterminowe warunkowe zwolnienie mógłby ubiegać się dopiero po odbyciu 35 lat kary - mówi prokurator Andrzej Kukawski, rzecznik toruńskiej prokuratury.

Poza tym, śledczy wnosili, by wyrokiem sadu Sławomir B. musiał zapłacić dwóm braciom zamordowanego mężczyzny po 50 tys. zł częściowego zadośćuczynienia. Tymczasem orzeczono o połowę niższe kwoty.

Czy będzie apelacja? "Czekamy na pisemne uzasadnienie z sądu"

Ponieważ orzeczona kara różni się znacząco od żądanej przez śledczych, apelacja z ich strony jest prawdopodobna. Na razie prokuratura wystąpiła do sądu i pisemne uzasadnienie wyroku w całości. Przeanalizuje je, zapozna się z argumentacją sądu i wówczas podejmie decyzje, czy się odwoływać. -Na razie czekamy jeszcze na to uzasadnienie - mówi prokurator Andrzej Kukawski.

Dodajmy, że apelować może również druga strona. - Mój klient nie przyznaje się do zarzucanej mu zbrodni. Zaprzecza też, by w lutym 2012 roku uciekł do Anglii. Tłumaczy, że wyleciał tam w celach zarobkowych. Tak jak czyniły wówczas tysiące innych Polaków - mówił nam adwokat Andrzej Pazdyga, obrońca mężczyzny (wyznaczony z urzędu).

Do tematu będziemy wracali.

Polecamy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto