W minioną niedzielę (24.03) krótko po godz. 11:00 funkcjonariusze z toruńskiej drogówki patrolujący ul. Szosa Lubicka zauważyli bmw, które przekroczyło dopuszczalną prędkość (w miejscu gdzie obowiązuje 90 km/h auto jechało ponad 110 km/h). Wykroczenie zostało nagrane przez widerejestrator zamontowany w radiowozie.
Policjanci zatrzymali samochód do kontroli. Za jego kierownicą siedziała 38-letnia. Funkcjonariusze za przekroczenie prędkości chcieli ją ukarać stuzłotowym mandatem i czteroma punktami. Kobieta podała policjantowi dokumenty do kontroli. Po chwili poprosiła oddanie jej na chwilę dowodu rejestracyjnego tłumacząc, że musi coś w nim sprawdzić. Kiedy policjant kontrolujący po raz drugi otrzymał dowód rejestracyjny był do niego włożony stuzłotowy banknot.
38-latka wiedząc, że popełniła wykroczenie zaproponowała w ten sposób funkcjonariuszom korzyść majątkową, aby tylko zaniechali czynności służbowych i nie karali jej punktami.
Policjanci o całej sytuacji natychmiast powiadomili oficera dyżurnego i za jego pośrednictwem przełożonych. Zatrzymana kobieta prosto z miejsca kontroli drogowej trafiła do policyjnego aresztu. Jeszcze tego samego dnia funkcjonariusze wykonywali z nią czynności służbowe i całość zgromadzonego materiału dowodowego w tej sprawie przedłożyli prokuratorowi. Po zapoznaniu się z nim oskarżyciel zdecydował, że podejrzana będzie musiał zapłacić trzy tysiące złotych poręczenia majątkowego.
Teraz za wręczenie korzyści majątkowej funkcjonariuszowi grozi jej do 10 lat więzienia.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?