Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Toruń. Większe podwyżki na UMK? Po spotkaniu związkowców z rektorem. Są konkrety!

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Tak wyglądała niedawna pikieta protestacyjna związków zawodowych, upominających się o godne wynagrodzenia pracowników administracji i obsługi UMK.
Tak wyglądała niedawna pikieta protestacyjna związków zawodowych, upominających się o godne wynagrodzenia pracowników administracji i obsługi UMK. Agnieszka Bielecka (wszystkie fot.)
-Zaskakująco dobra i konkretna -tak związkowiec Igor Makacewicz ocenia propozycję podwyżek dla pracowników UMK, którą w piątek rektor przedstawił na spotkaniu związkom zawodowym. Dotyczy wszystkich zatrudnionych: nauczycieli akademickich oraz pracowników administracji i obsługi.

Zobacz wideo: Takie są skutki wprowadzenia programu 500 plus.

od 16 lat

Co się wydarzyło w piątek na spotkaniu związkowców z rektorem?

Walka o godne zarobki na UMK w Toruniu trwa kolejny już miesiąc. Jej ostatnią odsłoną były protesty przed rektoratem, w trakcie których upominano się o wynagrodzenia pracowników administracji i obsługi. Chodzi o to, by ich pensje zasadnicze brutto wzrosły do poziomu minimalnego wynagrodzenia krajowego (3490 zł brutto) Obecnie owe minimum część z nich osiąga tylko dlatego, że do "zasadniczej" na poziomie 2,6 tys. zł dolicza się im dodatki.

Na godne podwyżki w 2023 roku czekają jednak także nauczyciele akademiccy. Przypomnijmy, że od stycznia br. minimalne miesięczne wynagrodzenie zasadnicze dla profesora w uczelni publicznej wzrosło o 12,5 procent. Zgodnie z zapowiedziami MEiN ta podwyżka obowiązuje od stycznia, a nie jak wcześniej planował resort - od maja br. O podniesienie wynagrodzeń dla profesorów zabiegali wszyscy nauczyciele akademiccy - ich zarobki zależą bowiem właśnie od tej minimalnej płacy profesorskiej.

Na UMK w Toruniu jednak zadowolenia nie było, bo zapowiedziane przez rektora podwyżki oceniono jako zbyt skromne. Dopytywano też twardo o rozdysponowanie dotacji, którą uczelnia m.in. na ten cel dostała.

W piątek, 25 lutego, prof. Andrzej Sokala, rektor UMK w Toruniu, spotkał się w sprawie podwyżek z przedstawicielami wszystkich 5 organizacji związkowych działających na uczelni: NSZZ Solidarność, Inicjatywy Pracowniczej, ZNP, ZZ Pracowników Collegium Medicum w Bydgoszczy i MZ ZZ Lekarzy przy szpitalu uniwersyteckim w Bydgoszczy.

-Spotkanie trwało około 1,5 godziny. Propozycja podwyżek, którą przedstawił nam rektor, okazała się konkretna i zaskakująco dobra - ocenia związkowiec Igor Makacewicz. Dodaje jednak, że "jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach".

Warto przeczytać

O ile i kiedy wzrosną pensje na UMK w Toruniu?

Rektor przedłożył związkom zawodowym propozycje podwyżek zarówno dla nauczycieli akademickich, jak i pracowników administracji i obsługi. Są w niej konkretne progi i kwoty. O szczegółach związkowcy ani uczelnia jednak informacji na razie opinii publicznej nie przekazują. Dlaczego? Bo trwa proces negocjacji.

W piątek związkowcy jeszcze żadnego porozumienia z władzami UMK nie podpisali. Obecnie trwają ustalenia wewnątrz poszczególnych organizacji związkowych. Następnie związkowcy muszą porozumieć się między sobą i - jeśli to się uda - wypracować wspólne stanowisko. -Kolejne spotkanie z władzami uczelni mamy w czwartek, 2 marca. I prawdopodobnie wtedy dojdzie do zawarcia porozumienia w sprawie podwyżek - przekazuje związkowiec Igor Makacewicz.

Polecamy

Nieoficjalnie wiadomo, że kwoty podwyżek, które wchodzą w grę "wchłoną" jednak te podwyżki, które już od stycznia są na UMK realizowane. To znaczy, że sumy, o jakie już wzrosły zatrudnionym wynagrodzenia, wliczone będą do obecnie negocjowanych podwyżek. Wszystko wskazuje też na to, że wypracowane porozumienie będzie obowiązywać z datą wsteczną, od stycznia 2023 roku, a pieniądze realnie wypłacone będą w marcu.

Do tematu będziemy wracali.

WAŻNE. W sprawie pracowników administracji i obsługi była interwencja poselska

  • Po protestach przed rektoratem UMK w Toruniu o godne zarobki pracowników administracji i obsługi upomniała się też - w ramach interwencji poselskiej - parlamentarzystka Paulina Matysiak (Lewica Razem). Skierowała ją na ręce rektora. Szczególny nacisk położyła na sprawę wynagrodzeń zasadniczych tej grupy zatrudnionych i podniesienie ich do poziomu minimalnej pensji krajowej (3490 zł brutto).
  • Zgodnie z przepisami prof. Andrzej Sokala, rektor UMK w Toruniu, ma 14 dni na udzielenie posłance odpowiedzi na piśmie. Możliwe, że tej odpowiedzi będzie udzielał już po wypracowaniu porozumienia ws. podwyżek ze związkami zawodowymi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto