Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Toruń. Tramwaje na osiedle JAR ruszą 1 września. Opóźnienia nie będzie

Piotr Bednarczyk
Piotr Bednarczyk
Największe zainteresowanie wzbudziła krzyżówka torów kolejowych z tramwajowymi przy ul. Legionów
Największe zainteresowanie wzbudziła krzyżówka torów kolejowych z tramwajowymi przy ul. Legionów Grzegorz Olkowski
We wtorek przedstawiciele Urzędu Miasta na czele z prezydentem Michałem Zaleskim, wykonawcy prac oraz dziennikarze uczestniczyli w objeździe nowej linii tramwajowej do północnej części Torunia. Ogromna część robót jest już wykonana, nie ma zagrożenia terminu uruchomienia nowych linii na osiedle JAR. A termin upływa niedługo - 1 września.

Czy Skyway jest nas w stanie jeszcze czymś zaskoczyć?

od 16 lat

Właściwie to... pierwszy tramwaj już na nowej trasie się pojawił.

- Mieliśmy próbną jazdę o piątej rano na krótkim odcinku z Alei Solidarności do końcówki Targowiska Miejskiego przy Szosie Chełmińskiej - zdradził nam pierwszy zastępca prezydenta Torunia Zbigniew Fiderewicz. - Wszystko odbyło się bez przeszkód, niebawem takich prób będzie więcej.

Jeszcze przed startem objazdu prezydent Torunia Michał Zaleski i dyrektor ds. Projektów Infrastrukturalnych w MZK Jarosław Więckowski opowiedzieli o aktualnym stanie inwestycji.

Linia tramwajowa na Jar w Toruniu będzie długa

- Budowa linii tramwajowej do północnej części miasta powoli dobiega końca - stwierdził Michał Zaleski. - To długi odcinek, około 13 kilometrów pojedynczego toru z bardzo ciekawym rozwiązaniem skrzyżowania torów tramwajowych z kolejowymi. To jednak tylko ciekawostka. Najważniejsze w całej inwestycji było usprawnienie komunikacji w mieście, zapewnienie transportu najbardziej przyjaznego środowisku naturalnemu. Zachęcam mieszkańców Torunia do korzystania z nowych linii, lepiej chyba odstawić samochód i pojechać do miejsca które chce się osiągnąć tramwajem, który nie stoi w korkach. Cała inwestycja to bardzo duży wydatek, 266 milionów złotych, z tego 46 milionów na zakup pojazdów. Pozostałe środki zostały przeznaczone na budowę linii oraz przebudowę lub modernizację dróg, skrzyżowań, sygnalizacji świetlnych, czyli tego, co ma usprawnić przemieszczanie się. Inwestycja mogła być przeprowadzona głównie dzięki pieniądzom z Unii Europejskiej i w kończącym okres programowania dofinansowaniu z europejskiego Programu Infrastruktura i Środowisko.

To właśnie dzięki temu ostatniemu udało się doprowadzić inwestycję do końca bez planowanego wcześniej rozwiązania tymczasowego. Pieniądze przeznaczono na budowę ostatniego odcinka trasy, od ulicy Strobanda do pętli przy ulicy Heweliusza. Pierwotnie liczono się z tym, że ten odcinek powstanie za kilka lat.

Polecamy

Czy termin oddania do użytku linii tramwajowej na Jar jest zagrożony?

- Prace są na tyle zaawansowane, że możemy już wjechać na część torów, sprawdzić, jak działają zwrotnice, jak jest wykonana trakcja, przystanki, itp. - dodał Jarosław Więckowski. - Na odcinku do ronda Czadcy odbyły się już przeglądy sieci kanalizacyjnej i wodociągowej. Jak udrożnimy przejazd kolejowy na Legionów, to w przyszłym tygodniu będziemy mogli już wjechać w ulicę Polną i dalej testować przejazdy. Termin oddania torów 1 września nie jest w żaden sposób zagrożony. Po to sprawdzamy jak najwięcej rzeczy już teraz, żeby potem nie było poprawek w momencie, gdy tramwaje zaczną regularnie jeździć.

Podczas objazdu najwięcej zaciekawienia wzbudziła końcówka ulicy Legionów, gdzie krzyżują się tory kolejowe z tramwajowymi. To pierwsze takie rozwiązanie w Polsce na ogólnodostępnej ulicy. Na przejeździe tramwajowo-kolejowym nie będzie przerwanego toku kolejowego - szyny kolejowe będą ułożone w ciągłości. Z kolei szyny tramwajowe zostały przerwane na szerokości główki szyny kolejowej. Oznacza to, że podczas przejazdu koła tramwaju niejako przetoczą się po szynie kolejowej.

Pociąg już przejechał

- Mamy już odbiór PKP, pierwszy pociąg już nawet przejechał w tym miejscu - mówił dyrektor Więckowski. - W przyszłym tygodniu udrożnimy tutaj tor tramwajowy, już w sobotę samochodowy, a krótko potem powstanie infrastruktura obok - chodnik, ścieżka rowerowa i zieleń.

Ciekawość wzbudziła też pętla przy ulicy Heweliusza.

- Ten fragment jest już zakończony - stwierdził Jarosław Więckowski. - Tramwaje mogłyby już tu przyjechać, pasażerowie mają do dyspozycji przystanek oraz budynek, w którym można będzie kupić bilety, albo zrobić to w biletomacie. W budynku znajduje się też pomieszczenie socjalne dla motorniczych. Przed nami tylko wykonanie infrastruktury obok, ścieżki rowerowej i - przede wszystkim - chodnika do pobliskiego osiedla.

- Dzisiaj pętla jest w środku lasu - dodał prezydent Zaleski. - Ale wiemy, że niebawem pojawią się wokół budynki mieszkalne i usługowe. Właściciele gruntów maja już projekty i za dwa - cztery lata ten teren będzie mocno zurbanizowany. My z kolei pozyskaliśmy pieniądze z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg, dzięki czemu m. in. zyskają na infrastrukturze okolice ulic Watzenrodego i Strobanda.

Co 20, czyli... co 10 minut

Jak często będą jeździły tramwaje z JAR-u?

- Założenie jest takie, że w godzinach szczytu co 20 minut, poza nimi co 30, a w wyjątkowych sytuacjach świąt lub niedziel co 45 - wyjaśnił Michał Zaleski. - A ponieważ osiedle będą obsługiwały dwie linie tramwajowe, te cyfry można podzielić przez dwa. Oczywiście jeśli będzie taka potrzeba, to tramwaje będą jeździć częściej. Bylibyśmy zadowoleni, gdyby udało się osiągnąć 60-procentowe obłożenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto