Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Toruń. Targowisko Manhattan. Tyle zarabiają jego zarządcy i pracownicy! Odpowiednio?

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Targowiskiem na toruńskim Rubinkowie zarządza Stowarzyszenie Kupców Manhattan. Zatrudnia 7 osób na 6,5 etatu. W ubiegłym, pandemicznym roku, wydało na ich wynagrodzenia ponad 411 tysięcy złotych. Adekwatnie do potrzeb?

Zobacz wideo: Fala upałów jest przeplatana burzami. Na to musisz uważać!

Dyskusje o porządkach i nieporządkach na targowisku Manhattan wciąż trwają. Możliwe nieprawidłowości stały się zresztą przedmiotem prokuratorskiego śledztwa (o jego losach - w dalszej części tekstu). Obecnie jednym z gorętszych tematów w gronie handlujących tutaj osób, zarówno zrzeszonych jak i niezrzeszonych w Stowarzyszeniu Kupców Manhattan, są zarobki zarządców i pracowników targowiska.

- Wielu kupców nadal nie wie, że stowarzyszenie co roku składa sprawozdania finansowe, które są dostępne publicznie. Nie trzeba zatem snuć domysłów, tylko można opierać się na konkretnych liczbach dotyczących tych zarobków. I jeśli się poziomu wynagrodzeń nie akceptuje, można reagować w ramach uchwał stowarzyszenia - podkreślają handlujący, zgłębiający temat (dane do wiad.red.).

W pandemii handlu na targu mniej, ale wydatki na wynagrodzenia wyższe

Bilanse są dostępne bezpłatnie na stronach Ministerstwa Sprawiedliwości, wystarczy wpisać numer KRS stowarzyszenia (Portal Finansowy (ms.gov.pl). Z tego za rok 2020 wynika, że Stowarzyszenie Handlowców Manhattanu zatrudnia łącznie siedem osób na 6,5 etatu. W tym cztery to osoby pracujące na stanowiskach umysłowych, a trzy kolejne osoby zatrudnione są na tzw. stanowiskach robotniczych. W całym ubiegłym roku na wszystkie 6,5 etatu stowarzyszenie wydało łącznie 411 tysięcy 555 zł i 67 gr netto.

Co ciekawe, te wydatki w roku pandemicznym wyniosły więcej niż w roku wcześniejszym (2019). Wówczas było to łącznie 405 tys. 984 zł i 3 grosze netto. Stan etatowy był taki sam. Zaznaczyć jednak trzeba, że obowiązywała np. niższa krajowa pensja minimalna.

W sprawozdaniach składanych przez stowarzyszenie zainteresowani znajdą też konkretne informacje dotyczące pasywów, aktywów, przychodów, zysku (straty) na koniec roku obrotowego i inne dane.

Polecamy

Prokuratura zawiesiła śledztwo. Dlaczego? I co to oznacza?

"Nowości" pierwsze informowały opinie publiczna o tym, że podejrzenie nieprawidłowości na targowisku Manhattan stało się przedmiotem śledztwa. Wszczęła je Prokuratura Rejonowa Toruń Wschód wskutek doniesień części handlujących, w październiku 2020 roku. Toczy się ono w trzech kierunkach. Pierwszy to możliwe nadużycie zaufania i działanie na szkodę stowarzyszenia przez osoby zarządzające nim (art. 296 par. 1 kk). Chodzi tutaj między innymi o nadużycie uprawnień przez zarząd, sprawy finansowo-księgowe, kwestię braku inwestycji przy regularnym pobieraniu opłat i podobne.

Drugi kierunek to przestępstwo karno-skarbowe polegające m.in. na odmowie wydania faktur za opłaty czynszowe (art. 62 par. 1 KKS). Trzeci kierunek natomiast to kierowanie gróźb karalnych pod adresem jednego z handlowców przez osoby z zarządu w okresie od mają do października 2020 roku (art. 190 par. 1 kk).

28 czerwca br. prokuratura wydała postanowienie o czasowym zawieszeniu śledztwa. Powód? Oczekiwanie na opinię biegłego z dziedziny rachunkowości. "Wydanie tej opinii planowane jest na wrzesień 2021. Nadto w toku postępowania przesłuchano licznych świadków, przeprowadzono oględziny zabezpieczonej dokumentacji oraz oględziny przekazanych prokuraturze nagrań, uzyskano informacje z właściwego urzędu skarbowego, z właściwego inspektoratu nadzoru budowlanego oraz od organu nadzorującego- Prezydenta Miasta Torunia, zabezpieczono od Stowarzyszenia Handlowców Manhattanu dokumentację księgową, rachunkową i podatkową, zabezpieczono historię rachunków bankowych" - poinformowali zainteresowanych śledczy.

Prokuratura w uzasadnieniu swojej decyzji podkreśliła też, że zawieszenie postępowania jest czasowym wstrzymaniem biegu procesu, gdy kwestia odpowiedzialności karnej nie została jeszcze rozstrzygnięta. Postępowanie o zawieszeniu nie jest orzeczeniem kończącym postępowanie, lecz decyzją wydaną w związku z czasową choć długotrwałą przeszkodą, uniemożliwiającą prowadzenie procesu. "Po uzyskaniu opinii biegłego postępowanie zostanie podjęte i będzie kontynuowane" - zapowiedzieli śledczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto