Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Toruń: Tak wygląda zima w toruńskim zoo. Jak śnieg i mróz znoszą egzotyczne zwierzęta w Ogrodzie Zoobotanicznym? Oto zdjęcia!

Justyna Wojciechowska-Narloch
Justyna Wojciechowska-Narloch
Jak na śnieg i mróz znoszą egzotyczne zwierzęta w Ogrodzie Zoobotanicznym?
Jak na śnieg i mróz znoszą egzotyczne zwierzęta w Ogrodzie Zoobotanicznym? Jacek Smarz / Polska Press
Jak sobie radzą w naszym klimacie te egzotyczne gatunki, które zamieszkują toruńskie zoo? Sprawdziliśmy! Zobaczcie zdjęcia!

W Ogrodzie Zoobotanicznym na Bydgoskim Przedmieściu nie ma afrykańskich żyraf, słoni czy tygrysów. Nie ma też wielbłądów, dużych małp ani nosorożców. W zoo dominują za to zwierzęta gatunków zagrożonych wyginięciem i takich, które chronią europejskie i światowe konwencje.

POLECAMY WIDEO: Pomysły na ferie zimowe 2021. Co robić z dziećmi?

Na Madagaskarze nie ma śniegu

Są wśród nich egzotyczne ptaki oraz ssaki z Afryki czy Australii. Dla tych zwierząt zima jest czymś niespotykanym. Tym bardziej taka jaką mamy obecnie – ze śniegiem i mrozem.

- Trzeba pamiętać, że żadne z naszych zwierząt nie zostało odłowione w naturze i przywiezione do zoo. Wszystkie urodziły się w niewoli, w różnych europejskich ogrodach. Dla nich więc zima nie jest niczym aż tak bardzo zaskakującym. Przy ludzkiej pomocy przetrwały już takich wiele – tłumaczy Beata Gęsińska, dyrektorka Ogrodu Zoobotanicznego w Toruniu.

Do ogrodowej egzotyki bezsprzecznie należą lemury, które w naturze żyją na Madagaskarze. W Toruniu do ich dyspozycji jest piękna wyspa, ale zimą na nią nie wychodzą. To zdecydowanie ciepłolubne zwierzęta, którym niskie temperatury mogłyby zaszkodzić. To samo jest z miniaturowymi małpkami – ich zewnętrzny wybieg został zamknięty.

Grzejniki i "kowki"

Z dalekiej i gorącej Afryki pochodzą sympatyczne surykatki, które – ku zaskoczeniu wielu zwiedzających – zimno i śnieg wyjątkowo lubią. Tunel, którym przemieszczają się z domku na wybieg, nadal pozostaje otwarty. Surykatki chętnie wychodzą na zewnątrz, a nawet bawią się i gonią w śniegu. Ich opiekunowie zamkną tunel, gdy temperatura spadnie mocno poniżej zera. Trzeba dodać, że po spacerach w śniegu surykatki mogą się ogrzać w swoim domku, gdzie mają nie tylko żarówkę tzw. „kwokę”, ale i podgrzewaną podłogę.

Elektryczne grzejniki w swoich domkach mają też kangury z gatunku walabia Benetta. Ich naturalnym środowiskiem jest ciepła Australia. Polski śnieg jednak wcale im nie szkodzi. To samo ze strusiami emu, które dumnie spacerują po swoim wybiegu. Dogrzewania wymagają także drapieżne karakale i taraje.

Karma ma znacznie

Śnieżna zima sprzyja natomiast rysiom, pandom, mundżakom, markurom, takinom i alpakom. Ich domków nie trzeba ogrzewać.

- W okresie zimy bardzo ważna jest karma dla zwierząt. Muszą otrzymywać pożywienie treściwsze niż w cieplejszych porach roku – dodaje Beata Gęsińska. - Nasi podopieczni dostają kaloryczne granulaty, siano, mięso. Taraje, które lubią też środowisko wodne, dostają ryby, a konkretnie pstrągi. Drapieżnikom dajemy także gryzonie, które do ogrodu trafiają już uśmiercone i zamrożone. To m.in. króliki.

Tu warto dodać, że toruńskie zoo otwarte jest codziennie, także w święta w godz. 10-16. Jeżeli chodzi o obostrzenia, to w ogrodzie obowiązują maseczki, a do ptaszarni i herpetarium może wejść jednocześnie ograniczona liczba osób. Bilet ulgowy do ogrodu kosztuje 7 zł, normalny - 10 zł.

Trwa głosowanie...

Czy doceniamy pracę służb mundurowych?

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto