Toruń sprawdza systemy bezpieczeństwa. Trwają przygotowania do przyjęcia uchodźców

Obejrzyj: Toruń. Most drogowy w nowej odsłonie

W Wydziale Ochrony Ludności Urzędu Miasta odbyła się narada dotycząca sytuacji na Ukrainie.

- Miasto musi być przygotowane na ewentualne pogorszenie bezpieczeństwa torunian - wyjaśniał prezydent Michał Zaleski. - Mamy stosowne dokumenty, póki co były "uśpione", sprawdzimy ich stan. Nadszedł czas, by mieć większą wiedzę o systemach bezpieczeństwa.

-Obawa o to, co będzie się działo, jest ogromna - kontynuował prezydent. - Wcześnie rano skierowałem list do władz Łucka, partnerskiego miasta na Ukrainie, z prośbą o przyjęcie słów poparcia dla woli życia Ukrainek i Ukraińców w wolnym mieście i państwie. Jeśli będą oczekiwali wsparcia w postaci dóbr materialnych, jesteśmy gotowi je przekazać. Wystosowałem też list do mieszkańców Torunia narodowości ukraińskiej. Także ich prosiłem o przyjęcie słów wsparcia. Napisałem też, że z olbrzymim smutkiem przyjęliśmy agresję Rosji na ich państwo. Prosiłem ich o przekazanie słów wsparcia ich rodzinom, które pozostają na Ukrainie. Mogą liczyć na nasze dobrosąsiedzkie wsparcie.

Prezydent podał, że według danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, w Toruniu jest ponad 9200 osób narodowości ukraińskiej, które tu opłacają składki emerytalne i rentowe. Toruński Powiatowy Urząd Pracy zarejestrował w ubiegłym roku prawie 3000 oświadczeń o powierzeniu pracy obywatelom Ukrainy, w pierwszy tygodniach 2022 roku - kolejnych 600. Z kolei według danych meldunkowych w Toruniu mieszka ponad 800 Ukrainek i Ukraińców.

- Trzeba się spodziewać, że w Toruniu będzie gwałtownie przybywać osób narodowości ukraińskiej, tych uciekających przed wojną. Dokonujemy przeglądu miejsc, gdzie mogłyby być czasowo zakwaterowane. Wojewodzie kujawsko-pomorskiemu przekazaliśmy informacje o prawie 100 miejscach w Europejskim Centrum Spotkań Młodzieży przy ulicy Łokietka. 60 możemy udostępnić w stałych budynkach na kempingu Tramp. W internatach szkolnych mamy około 870 miejsc. Na dziś 50 jest wolnych. Na spokojnie, w razie potrzeby możemy zwolnić było 500-600 miejsc. Potrzebne też będą docelowe miejsca pobytu dla osób narodowości ukraińskiej, niezbędne będą poszukiwania lokali mieszkalnych - mówił prezydent Zaleski.

Prezydent zapowiedział również rozpoczęcie na początku przyszłego tygodnia akcję społeczną. Jej celem będzie wsparcie uchodźców - rzeczowe i finansowe, we współpracy z organizacjami charytatywnymi.