Zobacz wideo: Jak dokarmiać ptaki, by im pomóc, a nie szkodzić? Radzi ornitolog. Monika Wójcik-Musiał
Nero i Murzynek do listopada mieszkały w jednej z podtoruńskich wsi. Miały ładny kojec, ciepłe budy i możliwość swobodnego biegania po posesji. Ich właścicielka – starsza schorowana kobieta już od pewnego czasu nie mogła się zajmować psami. Nie pozwalał jej na to stan zdrowia. Zadbała jednak o to, by psiaki miały właściwą opiekę. Wynajęła domek gospodarczy w zamian za to, że jego lokatorzy zadbają o jej psy. I tak to się udawało przez pewien czas. Do momentu, kiedy dobrzy ludzie się wyprowadzili, a ich miejsce zajęli inni.
Starsza pani musiała oddać
Mimo to, że ustalili wszystkie zasady z właścicielką posesji, nie dbali ani o Nero, ani o Murzynka. Bywało, że psie miski świeciły pustkami, kojec był nieposprzątany, a psy głodne i smutne. Wtedy zrozpaczona właścicielka postanowiła zadzwonić do toruńskiego schroniska.
WIĘCEJ ZDJĘĆ NERO I MURZYNKA W GALERII PONIŻEJ:
Zastanawialiśmy się co począć w tej sytuacji. Jedyną słuszną decyzją wydało się nam zabranie zwierząt od ich pani i znalezienie im nowego domu. Bardzo, ale to bardzo zależy nam na tym, by Murzynek i Nero zostały wzięte w dwupaku – mówi Agnieszka Szarecka, kierowniczka Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Toruniu. - Między nimi jest niezwykła więź, śmiejemy się, że są do siebie „przyklejone”. Wierzymy, że znajdą się ludzie, którzy pokochają tę wyjątkową parę tak, jak kochała ją ich pani.
Dla Nero świat jest kolorowy
Co ważne, psy są w dobrej kondycji. Nero ma około 8 lat i tak naprawdę nie wiadomo, czemu nie widzi. W każdym razie nie wskazuje na to jego wiek. Jest psem w typie owczarka niemieckiego i kalectwo wcale nie przeszkadza mu w codziennym życiu. Bardzo sprawnie posługuje się innymi zmysłami jak węch czy słuch. Początki w schronisku nie były jednak dla niego łatwe.
Nagle trafił w obce, głośne miejsce i zupełnie nie miał pojęcia co się dzieje. To naturalne, że się bał i był bezradny. I w tej trudnej sytuacji to Murzynek okazał się wielkim wsparciem dla Nero – opowiadają wolontariusze zajmujący się tą niezwykłą parą. - Dzięki niemu Nero czuje się pewniej, bezpieczniej. Jak na niewidomego psa, który z domu trafia za schroniskowe kraty, szybko się aklimatyzuje. Dobrze już zna topografię swojego kojca, wie gdzie ma miski, gdzie jest buda, gdzie wyjście. W nowych miejscach podporą jest Murzynek bądź opiekun. To bardzo ufny psiak i taki pogodzony z losem. Dla tego psa świat jest kolorowy, choć widzi tylko ciemność.
Warto przeczytać
Murzynek umie się odnaleźć
Murzynek to przemiły kundelek niemal dwa razy mniejszy od swojego przyjaciela. Schroniskowy weterynarz jego wiek oszacował na mniej więcej 5 lat. Jest czarny, energiczny i trochę szalony. W schronisku zamieszkał w jednym boksie z Nero. Robi wrażenie, jakby wiedział, że to tylko na jakiś czas.
To trochę zabawne, bo mamy taką zasadę, że psy do boksów dobieramy pod względem wielkości. A tu obok postawnego Nero kręci się taki mały, czarny kundelek – opowiada Agnieszka Szarecka. - Oba psy tworzą niezwykły duet. Wiemy doskonale, że nie można go rozdzielić. Dlatego zrobimy wszystko, by poszły do adopcji razem. Spełnieniem marzeń byłby dla nich dom z możliwością korzystania z ogrodu. Mogą zamieszkać ze starszymi dziećmi, świadomymi opieki nad niepełnosprawnym psem jakim jest Nero.
Ludzie czasem biorą dwa
Pracownicy schroniska wierzą w szczęśliwy finał tej historii. Tym bardziej, że wcześniej zdarzały się adopcje psów i kotów w dwu-, a nawet trzypaku. Wolontariusze z przytuliska właśnie przygotowują do oddania do nowego domu dwa psy przywiezione do Torunia z pseudoschroniska w Radysach na Mazurach. Tam brudne, zapchlone i głodne mieszkały w jednym kojcu. U nas też ich nie rozdzielono. Teraz jest szansa, że zostaną adoptowane razem.
W sprawie adopcji tej wspaniałej pary – Nero i Murzynka - należy kontaktować się z toruńskim schroniskiem, tel. 56 622 48 87, e-mail:[email protected] .
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?