Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Toruń. Rozpoczął się festiwal Probaltica. Rozmowa z Henrykiem Gizą, pomysłodawcą i dyrektorem festiwalu

Daniel Ludwiński
Daniel Ludwiński
Zdjęcia nadesłane
Rozmowa z Henrykiem Gizą, dyrektorem festiwalu Probaltica.

Obejrzyj wideo: Irena Santor w Toruniu

od 16 lat

Tegoroczna Probaltica odbywa się już po raz trzydziesty. Jak zaczęła się historia tego festiwalu?

W 1993 roku przypadła 520. rocznica urodzin Mikołaja Kopernika oraz 450. rocznica jego śmierci i wydania "De Revolutionibus". Uznałem, że jest to dobry moment na zorganizowanie koncertowej trasy kopernikowskiej - od Torunia przez Olsztyn, Frombork, Malbork, Elbląg. Do miast polskich doszły miasta włoskie, w których również przebywał Kopernik. Nie było wtedy jednak telefonów komórkowych, nie było GPS-ów, wszędzie trzeba było załatwiać wizy i tranzyt. Jeździliśmy polonezem, nocowaliśmy na kempingach. Wszystkie problemy udało się jednak rozwiązać i nasza podróż zaczęła się w Toruniu, a skończyła w Bazylice św. Piotra w Watykanie. Zakończyliśmy całą trasę właśnie tam, bo świat znał przede wszystkim dwóch Polaków - Kopernika i Jana Pawła II.

Rok po tej trasie miał już miejsce pierwszy festiwal...

To był czas po upadku ZSRR, więc idea zakładała zaproszenie do Polski muzyków z poszczególnych krajów bałtyckich. W 1994 roku, 1 maja, w Ratuszu Staromiejskim rozpoczął się Festiwal Muzyki i Sztuki Krajów Bałtyckich Probaltica. Odbyły się wtedy 33 koncerty kameralne z udziałem muzyków z 9 krajów. Od tamtej pory sporo się zmieniło i zaczęły do nas przyjeżdżać także większe zespoły i orkiestry. Nie mieliśmy problemów z salami koncertowymi, bo mamy duże gabarytowo kościoły i mogliśmy organizować koncerty w ich wnętrzach. W przeszłości robiliśmy też wystawy, bo zawsze podkreślałem, że na takim wydarzeniu artystycznym możemy promować także sztuki plastyczne i prezentować obrazy. Specjalnie dla nas przyleciała kiedyś z Norwegii córka słynnego podróżnika Thora Heyerdahla, która wystawiała u nas swoje prace. Z kolei w czasie pandemii publiczność musiała słuchać koncertów w maseczkach, była mniej liczna, a muzycy musieli siedzieć oddzielnie. Nie chciałem jednak wtedy odwoływać festiwalu, bo ważna było kontynuacja, zachowanie ciągłości wydarzenia.

Polecamy

Co czeka na melomanów w trakcie rozpoczynającego się w poniedziałek 30. festiwalu?

W programie jest dziewięć koncertów. Na początek, 1 maja o 17, w CKK Jordanki w pełnym ponad siedemdziesięcioosobowym składzie zagra Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Lwowskiej. Dzień później o tej samej godzinie w Ratuszu Staromiejskim Multicamerata powtórzy koncert, który zagrała na otwarcie festiwalu w 1994 roku. W programie mamy też, jak co roku, koncert w tramwaju, a także m.in. koncert na dzwonach ręcznych i koncert kwartetu saksofonowego.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto