Obejrzyj: Gwiazdy You Can Dance w SP 10 w Toruniu
1. Dlaczego pracownicy administracji i obsługi otrzymują wynagrodzenie zasadnicze mniejsze niż obowiązująca pensja minimalna?
2. Na jakiej podstawie prawnej stosuje się dodatki wyrównawcze, które są uwzględnione jako jeden ze składników pensji?
3. Proszę o przedstawienie wysokości wynagrodzeń wraz z ujętymi składnikami dla poszczególnych grup pracowników UMK, tj. administracyjnych, obsługi, gospodarczych, technicznych itp., a także bibliotekarzy.
4. Czy wynagrodzenia zasadnicze pracowników UMK będą wkrótce podwyższone do obowiązującej kwoty minimalnej, tj. 3 490 zł brutto? Czy pracownicy mogą liczyć na wprowadzenie korekty od stycznia 2023 roku?
5. Czy pracownicy administracyjno-techniczni mogą liczyć na podwyżki wykraczające poza wynagrodzenie minimalne za swoją pracę?
Takich pięć pytań zadała w ramach interwencji poselskiej posłanka Paulina Matysiak (Lewica Razem) prof. Andrzejowi Sokali, rektorowi UMK. Przypomnijmy, że był to czas gorącej walki o wymiar podwyżek na uczelni w 2023 roku. Posłankę szczególnie interesował los pracowników najskromniej wynagradzanych - z obsługi i administracji. Owszem, zarabiają oni w br. wymaganą najniższa krajową (3490 zł brutto), ale z premiami. Zasadnicze pensje tymczasem mieli mniejsze, np. 2620 zł.
"Minimalne wynagrodzenie nie jest tożsame z zasadniczym obowiązującym na uniwersytecie"
Gdy rektor odpowiadał posłance (do czego był zobligowany w terminie 14 dni), był już po podpisaniu porozumienia w sprawie podwyżek z przedstawicielami organizacji związkowych działających przy UMK i Collegium Medicum. I o tym właśnie poinformował Paulinę Matusiak na wstępie pisma.
Polecamy
Po drugie, rektor przypomniał przepisy dotyczące minimalnego wynagrodzenia (art. 6 ustęp 4 i 5 Ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę z dnia 10 października 2022 roku). Odnosząc się do sprawy pracowników niebędących nauczycielami akademickimi na UMK, rektor wyjaśnił, że w świetle ustawy i uczelnianego regulaminu wynagradzania na ich pensje minimalne składają się: wynagrodzenie zasadnicze plus 15 proc. premii regulaminowej. Dodatek stażowy do tego nie jest im wliczany.
Tutaj rektor zaznaczył, że "minimalne wynagrodzenie nie jest tożsame z wynagrodzeniem zasadniczym obowiązującym na uniwersytecie".
Największe podwyżki w ostatnich latach. I to nie tylko za sprawą pieniędzy z MEiN
Prof. Andrzej Sokala przytoczył w piśmie ustalony ze związkowcami wymiar podwyżek pensji na UMK w br. To obligatoryjny wzrost o 511 zł brutto wynagrodzeń pracowników obsługi oraz o 561 zł brutto - pozostałych pracowników niebędących nauczycielami akademickimi. Dla tej grupy jest jeszcze po 100 zł "na etat" podwyżki fakultatywnej. Identycznie rzecz się ma zresztą w przypadku nauczycieli akademickich.
Polecamy
-Chcę podkreślić, że tak znaczne podwyżki wynagrodzeń zasadniczych, które objęły wszystkich pracowników uniwersytetu, mają nastąpić dzięki przeznaczeniu na ten cel nie tylko środkom uzyskanym na ten cel od Ministra Edukacji i Nauki, a również własnych środków uniwersytetu w kwocie 22 mln zł. Jest to moim zdaniem najwyższa podwyżka w ostatnich latach - podkreśla rektor w odpowiedzi dla posłanki.