Paweł Gurtowski zmarł po ciężkiej chorobie 6 marca. Miał 60 lat. Rodzina w nekrologu zaapelowała: "badajcie się – szybkie rozpoznanie choroby może uratować Wasze życie".
Gurtowski był postacią znaną i cenioną w toruńskim sporcie, autorem wielu pomysłów marketingowych. Kilkanaście lat temu trafił do klubu hokejowego, gdzie zasiadał w zarządzie, był menadżerem drużyny, dyrektorem klubu, a w końcu przez pewien czas wykonywał także obowiązki prezesa klubu. To on był współtwórcą tzw. "Klubu 100" zrzeszającego sponsorów klubu. Dbał też o pamięć o historii toruńskiego hokeja, pomagał przy tworzeniu książki na ten temat.
Po rozstaniu z hokejem Paweł Gurtowski trafił do Twardych Pierników, gdzie był m.in. organizatorem meczów PLK w Arenie Toruń.
KH Energa pożegnała Go pięknym wpisem na Facebooku:
Był kopalnią pomysłów marketingowych, niestrudzonym organizatorem, wzorem dla innych działaczy sportowych. Zostawił w klubie hokejowym nie tylko wiele lat życia ale też serce i ponadprzeciętne zaangażowanie. Zawsze wtedy kiedy klub przeżywał kłopoty znajdował sposób na wyjście z impasu i swoim uporem i konsekwencją w działaniu inspirował innych do wytężonej pracy.
Trafił do sportu mimo, że przecież z wykształcenia i zamiłowania był archeologiem. Może też dlatego jego pasją była historia toruńskiego sportu, a zwłaszcza hokeja na lodzie. Paweł przeszedł z hokeja do koszykówki, która była jego kolejną pasją (uprawiał koszykówkę), także tam angażował się całym sercem. Mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych, Ciebie Pawle ciężko będzie zastąpić w naszych sercach.
Równie ciepło pożegnały Go Twarde Pierniki:
Na podniebne boisko odszedł nasz przyjaciel, mentor, współpracownik - Paweł Gurtowski. Przez wiele lat perfekcyjnie, bezkompromisowo i niezawodnie organizował mecze drużyny Twardych Pieników. Koszykówka była jego pasją, a mury Areny Toruń stały się dla niego drugim domem. Nie było dla niego sytuacji bez wyjścia, a nawet gdy zdarzały się drobne wpadki - dzięki jego pasji, uporowi i konsekwencji nikt nie był w stanie ich zauważyć. Inspirował i wszystkie swoje pozytywne cechy przelewał na tych, którym dane było go poznać. Nie ma słów, które wyrażą jak wielka jest to strata, ale wiemy, że Paweł nadal będzie żył w naszych sercach. Na zawsze pozostanie Twardym Piernikiem.
Pawła Gurtowskiego pożegnano przy dźwiękach Jego ulubionego utworu "Every breath you take" zespołu The Police.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

Sony Xperia 1 IV 12/256GB Czarny
smartfon xperia 1 iv dysponuje najlepszymi rozwiąz…
kup teraz

Apple iPhone 14 Plus 256GB Żółty
Okres gwarancji: 12 miesięcyWyposażenie: iPhone z …
kup teraz

Doogee S98 8/256GB Czarny
Smartfony Doogee. Flagowy model Doogee S98 został …
kup teraz

Redmi 10C 4/128GB Zielony
Redmi 10C Szybkość i niezwykła wydajność dzięki Sn…
Reprezentacja Polski. Rzecznik PZPN o problemach w kadrze