Toruń. Oto zarobki dyrektorów teatrów, opery, filharmonii podległych marszałkowi województwa

Smaki Kujaw i Pomorza - sezon 4 odcinek 12

Rok ubiegły był kolejnym pandemicznym, w którym działalność placówek kultury była silnie ograniczona. Na dochodach ich szefów to się jednak nie odbiło - na to wskazują złożone przez nich oświadczenia. Oto szczegóły.

Anna Wołek jest dyrektorem Kujawsko-Pomorskiego Teatru Muzycznego w Toruniu. W ubiegłym roku jej łączny dochód przekroczył ćwierć miliona zł. Posada dyrektorska przyniosła jej 163 tys. 884 zł dochodu. Kolejne 25 tys. 449 zł dały jej tantiemy z praw autorskich. Wynajmem mieszkania przyniósł z kolei pani dyrektor przychód w wysokości 60 tys. 259 zł (dochodu nie wskazała).

Na czarną godzinę pani dyrektor ma odłożone: 78 tys. zł, 581 euro, wspólnie z siostrą kolejne 12,9 tys. zł, w akcjach Banku Spółdzielczego w Toruniu - 99 tys. zł, a w akcjach spółki NAM3 - 80 tys. zł.

Anna Wołek posiada też cenne nieruchomości. To po pierwsze trzy mieszkania, których wartość szacuje na: 750 tys. zł, 700 tys. zł i 550 tys. zł. Ale również: połowa domu z działką (200 tys. zł) i działka (180 tys. zł). W garażu natomiast parkuje auto marki Opel Meriva (rocznik 2015).

Maciej Figas to dyrektor Opery Nova w Bydgoszczy. W roku ubiegłym miał imponujące dochody: 166 tys. 200 dała mu posada dyrektorska, a 33 tys. 903 zł - prawa autorskie.

Imponująca naprawdę jest lista posiadanych przez dyrektora nieruchomości. Są na niej: dom o wartości 346 tys. zł, domek gospodarczy warty 75 tys. zł, udział w kolejnym domu (56 tys. zł), mieszkanie o powierzchni ponad 120 mkw. (szacuje jego wartość na 215 tys. zł), kolejne mieszkanie o powierzchni 42 mkw. (214 tys. zł), udział w kolejnym mieszkaniu (75 tys. zł) oraz 5 działek, z których najcenniejsza warta jest 85 tys. zł.

Dyrektor ma też odłożone ponad 10 tys. zł oszczędności, a w garażu parkuje samochód marki Mazda CX5 (rocznik 2014).

Maciej Puto to dyrektor Filharmonii Pomorskiej w Bydgoszczy. Majątku może nie zgromadził imponującego, ale zarabia godnie. Wykazuje, że dyrektorska posada przez rok ubiegły przyniosła mu ponad 166 tys. zł dochodu.

Na czarną godzinę dyrektor odłożył ponad 43 tys. zł. Posiada mieszkanie o powierzchni 72 mkw., którego wartość szacuje na 450 tys. zł. Własnego samochodu nie ma. Ma za to linie kredytową w Mbanku (na 13,7 tys. zł) i... do spłacania kredyt hipoteczny we frankach szwajcarskich.

Agnieszka Brzezińska jest dyrektorem Ośrodka Chopinowskiego w Szafarni. Jej dochody są godne, ale skromniejsze od szefów wielkich placówek muzycznych, takich jak opera czy filharmonia. Rok ubiegły oznaczał dla niej dochód z posady dyrektorskiej w wysokości 89 tys. 744 zł. Dodatkowe jednak 38 tys. 400 zł przyniosły jej umowy zlecenia, a prawa autorskie 915 zł.

Pani dyrektor nie musi jednak drżeć o przyszłość. Na czarną godzinę ma odłożone ponad 122 tys. zł, a kolejnych 12 tys. zł ma ulokowanych w funduszu inwestycyjnym. Posiada mieszkanie o powierzchni 86 mkw., którego wartość szacuje na 300 tys. zł.

A ile zarabia dyrektor Teatru im. Wilama Horzycy w Toruniu?
Od jesieni ubiegłego roku nowym dyrektorem teatru w Toruniu jest Renata Derejczyk, która wygrała konkurs na to stanowisko. Można się tylko domyślać, że przez marszałka województwa wynagradzana będzie przynajmniej tak samo dobrze (jeśli nie lepiej), jak jej poprzednik. Andrzej Churski w oświadczeniu złożonym za rok 2020 wykazał, że ta posada przyniosła mu ponad 143 tys. zł dochodu. Dodajmy, że dodatkowe miał z najmu "M".

Oczywiście, placówek kultury działających pod skrzydłami marszałka województwa jest więcej. To przecież także Książnica Kopernikańska czy Muzeum Etnograficzne w Toruniu. Nie wszystkie jednak oświadczenia majątkowe dostępne są już w urzędowym BIP-ie. Podaliśmy zatem tylko przykłady godnych podziwu dochodów ludzi kultury na najwyższych stanowiskach.

Polecamy nasze grupy na Facebooku:

• Bieżące wypadki i utrudnienia w Kujawsko-Pomorskiem
• Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach?
• Toruń Retro!