Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Toruń. Nowe autobusy elektryczne i nie tylko w taborze MZK. Warte są grube miliony. Zobacz zdjęcia!

Marek Nienartowicz
Marek Nienartowicz
Nowe nabytki Miejskiego Zakładu Komunikacji w Toruniu zostały pokazane podczas prezentacji w zajezdni autobusowej przy ulicy Legionów
Nowe nabytki Miejskiego Zakładu Komunikacji w Toruniu zostały pokazane podczas prezentacji w zajezdni autobusowej przy ulicy Legionów Grzegorz Olkowski
Kolejne autobusy elektryczne dołączyły do taboru Miejskiego Zakładu Komunikacji w Toruniu. Spółka kupiła też specjalny pojazd do czyszczenia torów tramwajowych.

Obejrzyj wideo: Znamy największą atrakcję Bella Skyway Festival 2023

od 16 lat

Cztery autobusy elektryczne dostarczyła do MZK firma Solaris, która wygrała ogłoszony przez spółkę na początku 2022 roku przetarg. Jeden pojazd kosztował 2,95 miliona złotych brutto. do tego MZK kupił dwie podwójne ładowarki. Dostarczyła je, po wygranym przetargu, firma Ekoenergetyka Polska. Kosztowały 635,2 tys. zł brutto.

Dziesięć "elektryków" w taborze MZK, będą kolejne

Na te zakupy MZK otrzymał 7 milionów złotych dofinansowania z Narodowego Programu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, z programu Zielony Transport Publiczny. Resztę, w ramach tzw. wkładu własnego, dołożył z pieniędzy uzyskanych z emisji obligacji.

- Autobusy nie są tanie, ale są to nowoczesne pojazdy, na pewno będą budzić radość i satysfakcję pasażerów - mówi prezydent Torunia Michał Zaleski. Dodajmy, że autobus zakupiony w tym roku przez MZK był o 200 tys. zł droższy od nabytego przed rokiem.

Zakupione autobusy to solarisy klasy Maxi, o długości około 12 metrów. Są niskopodłogowe, przystosowane do przewozu osób niepełnosprawnych.

- Mają udogodnienia, które pasażerowie znają z zakupionych przez nas wcześniej "elektryków". To system informacji pasażerskiej, system monitoringu, klimatyzacja, automaty do sprzedaży biletów, WiFi, łącza USB oraz system detekcji i gaszenia pożarów. Są wyposażone w bardzo nowoczesne baterie litowo-tytanowe, odporne na częste ładowania, z wysoką mocą. Ich pojemność to 150 kilowatogodzin. Dzięki niej autobus może przejechać na jednym ładowaniu średnio 70 kilometrów, z uwzględnieniem tego, że latem będzie działać w nim klimatyzacja, a zimą - ogrzewanie – wylicza prezes MZK, Zbigniew Wyszogrodzki.

Po ostatnim zakupie w taborze MZK jest dziesięć autobusów elektrycznych. W planach są kolejne. MZK złożył wniosek do NFOŚiGW o wsparcie zakupu 25 "elektryków".

Polecamy

- Nie ma gwarancji, że otrzymamy wsparcie do zakupu tylu autobusów, ale działamy, by do 2028 roku było ich jak najwięcej w taborze. Zobowiązuje nas do tego ustawa o elektromobilności - podkreśla prezes Wyszogrodzki.

Cztery najnowsze "elektryki" prowadzić będą kierowcy, którym prezydent Zaleski symbolicznie wręczył kluczyki to pojazdów. To wyróżniający się pracownicy MZK.

- Różnica w prowadzeniu "elektryka" w porównaniu z dieslem jest kolosalna. Przede wszystkim słuch nie cierpi. "Elektryki" pracują bardzo cicho. Większy jest więc komfort pracy - mówi Andrzej Warczyński, jeden z kierowców.

Nowości w MZK: ładowarki i pojazd do czyszczenia torów

Zakupione przez MZK dwie ładowarki stanęły na terenie zajezdni autobusowej przy ulicy Legionów. Będą używane w nocy. To ładowarki tzw. wolne, podwójne, o mocy 60 kilowatów w pojedynczym stanowisku. MZK ma też do dyspozycji ładowarki szybkie, służące autobusom kursującym po mieście i okolicy. Pierwsza, pantografowa stanęła rok temu na placu św. Katarzyny, kolejne zaplanowano na pętlach przy Szosie Okrężnej i ulicy Dziewulskiego. Mają 400 kilowatów mocy. Autobus można naładować w kilkanaście minut.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

Na autobusach elektrycznych i ładowarkach nie kończą się najnowsze zakupy MZK. Kolejnym jest pojazd techniczny do czyszczenia torów tramwajowych. Przyda się, bo już wkrótce sieć tramwajowa w Toruniu powiększy się o linię między centrum miasta a osiedlem Jar.

- To pierwsze tego typu urządzenie w Polsce. Jest to pojazd pół drogowy, może jeździć po asfalcie i po torowisku. Do tego drugiego wariantu służy specjalny wózek z kołami tramwajowymi, który jest wysuwany z podwozia. Pojazd będzie służył do czyszczenia rowków szyn i przestrzeni międzytorowej. Najpierw rowki czyści specjalny rylec, a zaraz po nim przestrzeń wypłukuje woda, wyrzucana pod ciśnieniem 800 atmosfer - dodaje prezes Wyszogrodzki.

Więcej milionów dla MZK. To pieniądze na inwestycje

Pojazd techniczny do czyszczenia torów kosztował 2,4 mln zł brutto. Jego zakup został sfinansowany z projektu „Poprawa funkcjonowania komunikacji miejskiej w Toruniu – BiT-City II”. Składa się na niego kilka zadań. To wspomniana budowa linii tramwajowej między centrum a Jarem, przebudowa torowisk w kilku rejonach miasta, zakup autobusów i tramwajów oraz specjalistycznych pojazdów.

Łączna wartości projektu to ponad 461,5 mln zł - ostatnio wzrosła, podobnie jak dofinansowanie do jego realizacji.

- Pierwotnie wartość projektu wynosiła ponad 400 mln zł, a dofinansowanie - 195,6 mln zł. W 2020 roku pozyskaliśmy dodatkowe 17,7 mln zł dofinansowania, w kwietniu ubiegłego roku kolejne dodatkowe 25 mln zł. Teraz doszło jeszcze 22,5 mln zł. W efekcie całkowita wartość projektu wynosi obecnie ponad 461,5 mln zł, a dofinansowanie od wydatków kwalifikowalnych – niemal 261 mln zł (71,33 procent wartości projektu) - wylicza prezydent Zaleski.

Projekt jest dofinansowany z funduszy unijnych - z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014-2020.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto