Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Toruń. Matka "Magicala" wyszła z więzienia. Znów płynie patostream z ul. Urzędniczej i znęca się nad konkubentem? Bada prokuratura

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Czy Małgorzata Z., matka patostreamera "Magicala" po wyjściu z więzienia od razu wróciła na drogę przestępstwa? Sprawdza to prokuratura.
Czy Małgorzata Z., matka patostreamera "Magicala" po wyjściu z więzienia od razu wróciła na drogę przestępstwa? Sprawdza to prokuratura. archiwum Polska Press (wszystkie fot.)
Matka patostreamera "Magicala" z ul. Urzędniczej zaraz po wyjściu z więzienia wzięła udział w internetowym streamie i znęcała się nad konkubentem tak, że ten chce popełnić samobójstwo — zgłosili obserwatorzy. Toruńska prokuratura już bada tę sprawę.

TORUŃ NA OBCASACH – zobacz nasz nowy cykl

od 16 lat

- Wpłynęły do nas zawiadomienia od dwóch osób, oba o podobnej treści. Dołączone zostały do nich nagrania. Sprawę od razu podjęliśmy. Badamy ją w kierunku znęcania się Małgorzaty Z. nad konkubentem, co jest przestępstwem ściganym z urzędu, naruszenia nietykalności cielesnej konkubenta (ścigane z oskarżenia prywatnego) i innych - mówi prokurator Joanna Becińska, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Toruń Wschód.

Polecamy

Zarówno ta prokuratura, jak i policjanci obecnie wykonujący tzw. czynności sprawdzające, mają już bardzo duże doświadczenie w ściganiu patostreamerów. A to właśnie za sprawą rodziny z ul. Urzędniczej w Toruniu, czyli Daniela Z."Magicala" i jego matki Małgorzaty Z. Żadnego grania na nosie wymiarowi sprawiedliwości w tym przypadku nie będzie.

Co zrobiła matka "Magicala" po wyjściu z więzienia?

Małgorzata Z. trafiła na 8 miesięcy za kraty, bo sąd odwiesił jej wyrok. Skazana została w zawieszeniu za znęcanie się nad konkubentem "Jacą" (też uczestnikiem patostreamu) oraz znieważenie w internecie toruńskiej fryzjerki. Ponieważ kobieta nie wypełniała warunków wyznaczonych przez sąd, czyli nie leczyła się, nie pracowała i nie współpracowała z kuratorem, prokuratura doprowadziła do jej osadzenia w zakładzie karnym.

Polecamy

Na początku sierpnia Małgorzata Z. wyszła na wolność. Jak donoszą naszej redakcji internauci, a także osoby formalnie zawiadamiające prokuraturę, już 6 sierpnia br. wzięła udział w internetowym streamie. Teraz serial z ul. Urzędniczej nazywa się "Polska rodzinka" i jest udostępniany na kanale YouTube. Nie prowadzi go Daniel "Magical", bo siedzi za kratami. Interes kontynuuje jego kompan Łukasz M.

Co się wydarzyło podczas tej transmisji? "Małgorzata Z. dopuściła się w jej trakcie przemocy fizycznej i psychicznej wobec swojego konkubenta, co doprowadziło do tego, że Jacek M. zapowiadał popełnienie samobójstwa"- podają nam i prokuraturze obserwatorzy.

Zapis transmisji znajduje się nadal na kanale polskarodzinka na YouTube. W przypadku usunięcia powyższego zapisu (co prawdopodobnie nastąpi) istnieją zapisane przez użytkowników fragmenty zawierające same momenty stosowania przez Małgorzatę Z. przemocy. Takie nagrania też trafiły w ręce śledczych.

Prokuratura twarda: nie ma przyzwolenia na kontynuację patostreamu, znieważania, znęcania się

Jak podkreśla prokurator Joanna Becińska, nie ma w Toruniu przyzwolenia na kontynuację patostreamu i przestępczych zachowań rodziny z ul. Urzędniczej. Policjanci już analizują nagrania, zaplanowano pierwsze przesłuchanie osoby zawiadamiającej o przestępstwie. Jeśli doniesienia się potwierdzą, zostanie formalnie wszczęte śledztwo. A jeśli w przyszłości Małgorzata Z. znów stanie przed sądem, to traktowana będzie już bardzo surowo: jak recydywistka.

Co natomiast porabia jej syn, Daniel Z."Magical"? On jeszcze ogląda świat zza krat. Jemu także karę więzienia (rok) zawieszono na okres próby, podczas której miał: podjąć stałą pracę zarobkową, nie organizować ani nie uczestniczyć w streamach z udziałem alkoholu, wulgaryzmów i przemocy oraz poddać się dozorowi kuratora. Z żadnego z tych obowiązków się nie wywiązał: streamował dalej, nie znalazł pracy, od kuratora przez kilka miesięcy nawet nie odebrał telefonu. Dlatego też trafił do więzienia.

Przypomnijmy, że "Magical" był już wielokrotnie skazywany, m.in. za pobicie czy znieważenie ludzi w internecie. W 2019 roku zrobiło się o nim szczególnie głośno po tym, jak wraz z matką podczas transmisji na żywo chwalili atak nożownika na prezydenta Gdańska.

WAŻNE. Patologiczna rodzina z ulicy Urzędniczej: zarabianie na domowym szambie

  • Daniel Z. to młody torunianin, którego sposobem na życie i zarabianie pieniędzy stały się patologiczne transmisje internetowe na żywo. Pokazywał w nich realia życia swojej rodziny w mieszkaniu przy ul. Urzędniczej 2 w Toruniu.
  • W ich trakcie szerokim strumieniem lal się alkohol, a wulgaryzmy i agresja osiągały szczyty. Internauci wpłacali "Magicalowi" pieniądze (tzw. donejty) za możliwość komentowania poczynań jego i rodziny, np. za wulgarne wyzywanie jego własnej matki, którą pokazywał upojoną alkoholem.
  • Matka natomiast znęcała się nad swoim konkubentem "Jacą", na oczach internautów piła i przekraczała kolejne granice wstydu.
  • Oboje stawali przed toruńskim sądem wielokrotnie. Skazani zostali m.in. za publiczne znieważanie ludzi, a nawet pochwalanie zabójstwa (prezydenta Gdańska).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto