Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Toruń. Legendarny hokeista Józef Stogowski ma swój nowy grób na cmentarzu św. Jerzego [zdjęcia]

Daniel Ludwiński
Daniel Ludwiński
W piątkowe popołudnie na cmentarzu św. Jerzego przy ul. Gałczyńskiego odbyło się uroczyste odsłonięcie symbolicznego grobu Józefa Stogowskiego. Legendarnego toruńskiego hokeistę, który zmarł w 1940 roku, upamiętnili m.in. przedstawiciele władz miasta, a także działacze najpopularniejszych klubów sportowych w mieście.

Zobacz wideo: Ciekawostki o toruńskiej rakarni

od 16 lat

Tę historię "Nowości" śledziły od początku i postarały się dorzucić swój wkład w złożenie w jedną całość historyczno-sportowej układanki. Jesienią ubiegłego roku Michał Gordon ze Stowarzyszenia Ognisko Miłośników Biegania TKKF Rekreacja postanowił ustalić, gdzie znajdowała się mogiła trzykrotnego toruńskiego olimpijczyka, już wkrótce po jego śmierci zaniedbana, zapomniana, a w końcu usunięta. Archiwalne poszukiwania przyniosły częściowy skutek, ale przełomem okazała się relacja, jaką nasza redakcja otrzymała od prawnuczki Józefa Krysińskiego, naocznego świadka, który w 1940 roku jako 12-letni chłopiec uczestniczył w pogrzebie Józefa Stogowskiego. Pan Józef, dziś 95-letni, wskazał odpowiednią lokalizację, a przeprowadzona w Toruniu zbiórka pieniędzy pozwoliła uzyskać środki na postawienie hokeiście symbolicznego grobu.

I oto w piątkowe popołudnie na cmentarzu św. Jerzego została uroczyście odsłonięta nowa mogiła, a wyryta na kamieniu inskrypcja przypomina wszystkim zasługi wybitnego sportowca, chorążego reprezentacji Polski na igrzyskach w Lake Placid w 1932 roku, medalisty mistrzostw Europy i 70-krotnego reprezentanta Polski.

- Nikt z nas nie wie, ile zagra tercji, ile okrążeń pobiegnie, ile setów zagra, ile walk stoczy. Józef Stogowski mieszkał w Toruniu, tu pracował i tu trenował. Poprzez tę uroczystość chcemy mu podziękować, a wybrane miejsce symbolicznego grobu będzie trwałym miejscem pamięci o jego osobie - powiedział podczas ceremonii ks. Marek Rumiński, proboszcz parafii św. Janów.

Polecamy

Rodzina nie kryła wzruszenia

W uroczystości odsłonięcia nowego grobu, oprócz władz miasta z prezydentem Michałem Zaleskim na czele i działaczy toruńskich klubów sportowych, wzięli udział także przedstawiciele rodziny Józefa Stogowskiego, w tym Eryk Stogowski, wnuk brata hokeisty, który zabrał głos i złożył podziękowania wszystkim, którzy włączyli się w upamiętnienie sportowca. Eryk Stogowski przypomniał także, że poszukiwania miejsca pochówku słynnego przodka były czynione przez rodzinę już w przeszłości.

- Na tym cmentarzu byłem po raz pierwszy z kolegami jeszcze w VI klasie. Próbowaliśmy szukać, bo miałem od mamy informację, że chodzi o rejon mogiły doktora Szumana. Niestety, było to dla nas zadanie nie do pokonania. Do tematu wróciłem w czasie studiów, szukając wraz z kolegą wszelkich kontaktów i informacji. Dopiero teraz, dzięki panu Michałowi Gordonowi, udało się doprowadzić do odsłonięcia nowego grobu. Jestem głęboko wzruszony, że przy pomocy Urzędu Miejskiego i Urzędu Marszałkowskiego, przy pomocy kibiców, a także wszystkich osób, które żyły pamięcią o Józefie Stogowskim, mogło być to możliwe. Jeszcze raz serdecznie dziękuję - powiedział Eryk Stogowski.

Symboliczny grób i tablica upamiętniająca słynnego sportowca znajdują się w południowej części cmentarza św. Jerzego, stosunkowo blisko ul. Gałczyńskiego. Mogiła sąsiaduje z zabytkowym grobowcem rodziny Ornassów, nieopodal znajduje się także wspomniany grób rodziny Szumanów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto