Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Toruń. Krzysztof w "Sanatorium miłości". Czy torunianin podbije serca seniorek?

Sara Watrak
Sara Watrak
Uczestnicy piątej edycji "Sanatorium miłości". Na zdjęciu Krzysztof i Iwona
Uczestnicy piątej edycji "Sanatorium miłości". Na zdjęciu Krzysztof i Iwona Szymon Starnawski
W nowej, piątej już edycji programu "Sanatorium miłości" zobaczymy pana Krzysztofa z Torunia. Czy znajdzie prawdziwą miłość? To możliwe - niektórzy uczestnicy poprzednich sezonów show są już po ślubie!

Zobacz wideo: Pensja minimalna w 2023. Będzie dwukrotna podwyżka

od 16 lat

Nowy sezon "Sanatorium miłości". Wystąpi w nim Krzysztof z Torunia. Co o nim wiemy?

Krzysztof od kilku lat przebywa na emeryturze. Wcześniej pracował dla Poczty Polskiej, w dziale kontroli technicznej. W młodości chciał zostać aktorem - do dziś żałuje, że nie spełnił swojego największego marzenia i nie poszedł do szkoły aktorskiej. Cały czas ma nadzieję, że uda mu się zrealizować inny cel - udział w Festiwalu Filmowym w Cannes. Jak mówi pan Krzysztof, do setki mu jeszcze trochę zostało!

Torunianin chętnie spaceruje i jeździ na rowerze - nie ukrywa, że ten ostatni sposób spędzania czasu bardzo lubi, bo pozwala mu to zachować dobrą kondycję.

Polecamy

Pan Krzysztof jest wdowcem. O swoim małżeństwie mówi, że było bardzo dobre. Przeżyli z żoną ponad dwie dekady. Nagle kobieta zachorowała. Zmarła w wieku zaledwie 47 lat, zostawiając dwoje dzieci. Po jej śmierci pan Krzysztof musiał dzielić czas między dom, pracę, syna i córkę.

Jaka powinna być jego wybranka? Podstawowymi wartościami dla pana Krzysztofa są:

  • wierność,
  • uczciwość
  • oraz szczerość.

Nie bez znaczenia jest też temperament przyszłej wybranki.

- Warto pozostać i być wesołym, nie ma co się smucić, gdyż życie jest na to za krótkie - mówi.

Oprócz Krzysztofa z Torunia w piątym sezonie "Sanatorium miłości" udział wezmą:

  • Zbigniew ze Szczecina,
  • Zdzisław z Tczewa,
  • Józef z Wałbrzycha,
  • Darek ze Szczecina (ale od dwunastu lat mieszka w Norwegii),
  • Adam z Goliny koło Jarocina.

Panowie będą rywalizować o względy pięciu seniorek: Uli z Gdańska, Iwony z Warszawy, Ewy z Tarnowskich Gór, Bożeny z Augustowa i Asi z Warszawy.

Pierwszy odcinek nowego sezonu "Sanatorium miłości" obejrzymy 1 stycznia o godz. 21:20.

Polecamy

"Sanatorium Miłości" przyciąga mieszkańców Torunia

Krzysztof to nie pierwsza osoba z Torunia, która postanowiła poszukać miłości w programie TVP. W pierwszym sezonie show, emitowanym zimą 2019 roku, wystąpiła Nina Busk. Seniorka wcześniej pracowała m.in. w księgowości w szpitalu miejskim w Toruniu, jako technolog w Apatorze czy agentka ubezpieczeniowa w jednej z firm. Uwielbiała aktywnie spędzać czas. Chodziła z przyjaciółmi do kawiarni albo jeździła do aquaparku w Wielkiej Nieszawce. Jeździła też do pobliskiego Ciechocinka na fajfy. Była pełna energii i entuzjazmu.

- Zawsze taka byłam, mam to po tacie. Po nim odziedziczyłam też optymizm, radość życia, a jeśli chodzi o moje zamiłowanie do przepięknych długich sukien, to już zasługa mamy. Była bardzo elegancka. To ona wpoiła mi, że kobieta musi o siebie dbać i zawsze dobrze wyglądać - tłumaczyła pani Nina w rozmowie z "Nowościami" w marcu 2019 roku.

Dzięki "Sanatorium miłości" poznała nowych przyjaciół. Po występie w programie pojawiła się też w serialu "Uzdrowisko", a także wspierała uczestników "The Voice Senior" za kulisami. Telewidzowie ją uwielbiali.

Nina Busk zmarła w lipcu 2022 roku po ciężkiej chorobie. Miała 65 lat. Wszyscy zapamiętają jej niesamowity temperament, czarujący uśmiech i burzę rudych włosów.

W "Sanatorium miłości" drugiej połówki poszukiwał też Edward Kubacki z Czernikowa pod Toruniem. Uczestnik trzeciej edycji okazał się niesamowitym gadułą i niepoprawnym podrywaczem. Dawniej pracował jako policjant. W programie pan Edward nie znalazł miłości, ale ta pojawiła się później. Przez internet poznał Hannę z Bydgoszczy i... zakochał się. Jeszcze latem ubiegłego roku para planowała ślub.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto