-W związku z odmową poddania się badaniu alkomatem pobrane zostały od niej próbki krwi do badania. Nasze decyzje w tej sprawie zależeć będą od tego, czy kobieta ta była pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających oraz od ewentualnego stężenia tych substancji we krwi. Jeśli była całkowicie trzeźwa, to najprawdopodobniej odpowie za wykroczenie w ruchu drogowym (za spowodowanie kolizji). Nic nam bowiem nie wiadomo, aby w tym zdarzeniu ktokolwiek odniósł jakieś obrażenia i został fizycznie pokrzywdzony. Oczywiście, są straty materialne po stronie salonu urody - mówi "Nowościom" Wojciech Chrostowski, rzecznik toruńskiej policji.
Co się wydarzyło wieczorem przy ulicy Żwirki i Wigury 75a?
Całe zdarzenie wyglądało dramatycznie, co obrazują zdjęcia. Doszło do niego tuż przed godziną 20.00. Na razie nie wiadomo jeszcze, z jakiego powodu kobieta prowadząca auto marki Volkswagen New Beetle wjechała w okno witrynowe studia urody "Glow" przy ul. Żwirki i Wigury 75a. Straty po stronie salonu kosmetycznego są z pewnością duże - tak już wynika z samych zdjęć. Dziś rano (07.12) lokal miał już pozabezpieczane swoje wejścia; był nieczynny.