Toruń. Katastrofa lotnicza na poligonie. Żołnierze WOT szukali maszyny i pilota. To były na szczęście tylko ćwiczenia

Zobacz wideo: Trzy miesiące zwolnienia chorobowego, koniec raju dla symulantów.

Pierwsze w historii WOT

Były to pierwsze w historii WOT ćwiczenia, w czasie których przeprowadzono symulację wypadku lotniczego i użyto etatowy pododdział NZPR, który przeznaczony jest do niesienia pomocy załogom i pasażerom statków powietrznych, które uległy awarii. Jego zadaniem jest odnalezienie miejsca wypadku, udzielenie pierwszej pomocy, zabezpieczenie śladów oraz ochrona mienia i wyposażenia. Ideą działania NZPR jest wparcie społeczeństwa nie tylko w sytuacji katastrof statków powietrznych, ale również w sytuacjach zagrożenia zdrowia i życia ludzkiego.

Wcześniej zadania takie realizowały grupy naziemnego poszukiwania wydzielane z wojsk operacyjnych. Za przeniesieniem lądowych zadań poszukiwawczo – ratowniczych na Wojska Obrony Terytorialnej, przemawiał ich lokalny charakter i równomierne pokrycia terenu przez te jednostki obszaru kraju. Zespoły te są również włączone w system poszukiwania i ratownictwa lotniczego ASAR (Aeronautical Search And Rescue).

- Wnioski wyciągnięte z pierwszej pilotażowej edycji kursu NZPR, pozwoliły nam na jeszcze lepsze przygotowanie obecnego szkolenia. Przygotowany scenariusz zajęć, pozwolił nam w praktyce przećwiczyć wszystkich zadania zespołu NZPR, a także zgrać jego współpracę z lotniczym zespołem poszukiwawczo ratowniczym – powiedział ppłk Jacek Wrotniewski, koordynator szkolenia Naziemnych Zespołów Ratowniczych Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej.

- To mój pierwszy kurs NZPR w jakim biorę udział. Na co dzień w swojej Brygadzie pełnie funkcję dowódcy NZPR. Dzięki szkoleniu mamy możliwość wymiany doświadczeń oraz poznania działania zespołów z innych Brygad.” - dodała ppor. Angelika Jasnosz z 11 Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Toruń: Zawsze jest strzelanie

Toruńskie centrum przeprowadziło również w miniony weekend pierwsze wrześniowe szkolenia 81 batalionu lekkiej piechoty, który stacjonuje w Toruniu oraz 83 batalionu lekkiej piechoty z Grudziądza.

Każde szkolenie rozpoczyna się od porannego apelu ewidencyjnego, gdzie jest sprawdzana obecność. Jest to również czas dla dowódców kompanii na przekazanie podwładnym wszystkich istotnych zaleceń. Potem żołnierze pobierają broń oraz sprzęt wojskowy.

Toruński batalion lekkiej piechoty WOT ćwiczył ostatnio taktykę i zapoznawał się z eksploatacją sprzętu wojskowego. Nieodłącznym elementem każdych ćwiczeń jest strzelanie z karabinka MSBS Grot. Tak było i tym razem. Szkolono trafianie w cele ukazujące się jedynie na kilka sekund. Podczas ćwiczeń doskonalona jest również sprawność fizyczna żołnierzy. Osiąga się to w czasie zajęć z atletyki terenowej, które można wykonując również wtedy, gdy nie ma szkolenia.

Przypomnijmy, że Centrum Szkolenia Wojsk Obrony Terytorialnej im. kpt. Eugeniusza Konopackiego, ps. „Trzaska” w Toruniu istnieje od 2018 roku i cały czas się rozwija. Ma bogatą kadrę szkoleniową i zajmuje się przygotowaniem żołnierzy, zarówno Terytorialnej Służby Wojskowej, jak i żołnierzy zawodowych, do funkcji dowódczych oraz instruktorsko-specjalistycznych w strukturach Brygad Obrony Terytorialnej.