Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Toruń. Kacper Pietrasiński wicemistrzem Polski juniorów w halowych mistrzostwach modeli zdalnie sterowanych

Adam Mroczek
Adam Mroczek
Kacper Pietrasiński z medalem za drugie wicemistrzostwo Polski juniorów w HMMZS
Kacper Pietrasiński z medalem za drugie wicemistrzostwo Polski juniorów w HMMZS Nadesłane
Uczeń SP nr 9 w Toruniu, Kacper Pietrasiński został drugim Wicemistrzem Polski w Halowych Mistrzostwach Polski Modeli Zdalnie Sterowanych.

Zobacz wideo: Dron obserwował kierowców na ulicy Wyszyńskiego w Bydgoszczy

od 16 lat

Wielkie wyzwanie

Kacper Pietrasiński wystartował we wszystkich rundach HPM odbywających się w tym sezonie. Były to dwie rundy eliminacyjne (Warszawa i Zgierz) oraz runda finałowa, która odbyła się w miniony weekend w Nadarzynie. Każda z rund była dla młodego zawodnika sporym wyzwaniem. Mierzył się z bardzo doświadczonymi zawodnikami z całej Polski. Wielu z nich trenuje jazdę zdecydowanie częściej niż on.

Walka o medal

W pierwszej rundzie Kacper zdobył 3. miejsce uzyskując tyle samo punktów - cztery, co zawodnik z 2 miejsca. Czwarty zawodnik w tej klasie miał siedem punktów.

Polecamy

Druga runda to były zdecydowanie trudniejsze tor i konkurencja. Kacprowi zabrakło udziału w piątkowym treningu, który dał przewagę juniorom, którzy w nim brali udział. Sobotnie kwalifikacje były dla niego treningiem, a stabilna jazda pojawiła się dopiero w niedzielę, gdzie po niezwykle zaciętej rywalizacji ostatecznie zajął 3. miejsce. Jednak zawodnicy z czwartego i piątego miejsca osiągnęli taki sam wynik punktowy co Kacper tj. 6 punktów, a nawet Alan Hoderko miał identyczny wynik z dwóch finałów (2 i 4 miejsce), więc o miejscu na podium decydował ich bezpośredni pojedynek. Wygrał Kacper, gdyż miał w jednym z liczonych biegów jedno okrążenie więcej.

Polecamy

Trzecia, finałowa runda to był zupełnie inny poziom jazdy juniorów. Kacper po raz ostatni modelem dywanowym jeździł w drugiej rundzie podczas zawodów w Zgierzu, a w tym czasie zawodnicy z Łodzi ostro trenowali na Verze, po kilka razy w tygodniu. Efekt był taki, że we wszystkich sobotnich biegach kwalifikacyjnych i eliminacjach Kacper odstawał. Najlepsza jego pozycja to czwarta, a większość biegów kończył na 7. miejscu.

Zmiany na lepsze!

- Musieliśmy coś zmienić, aby mógł powalczyć o wyższe pozycje. Na pierwszy ogień poszedł dyferencjał, który dostał olej 25k. Podnieśliśmy nieco model do góry i usztywniliśmy amorki. Nowy komplet opon i dużo luzu dały taki efekt, że w pierwszym finale Kacper dojechał na 2 miejscu. Wykorzystał chaos panujący na torze, dużo błędów konkurencji i zameldował się na pozycji dającej dużo komfortu. Drugi i trzeci finał dojechał na miejscu czwartym - mówi Szymon Pietrasiński, tata Kacpra.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto