Toruń. Droga do Małgorzatowa zatwierdzona po latach sporów

Nie przez Leśny Trakt, ale przez las na obrzeżach Torunia. Tędy będą jeździły TIR-y z Małgorzatowa. Rada Miasta Torunia zgodziła się na podpisanie z sąsiadami porozumienia w tej sprawie. Jak już wcześniej informowaliśmy, władze gminy Lubicz postanowiły zbudować drogę o długości 2200 metrów łączącą położone na swoim terenie Małgorzatowo z ulicą Sieradzką w Toruniu. W granicach miasta miałby się znaleźć jej odcinek o długości 262 metrów. Koszty budowy drogi i jej utrzymania weźmie na siebie gmina Lubicz.

Zgodnie z zapisami przyjętej przez radnych uchwały ruch tranzytowy będzie się odbywał przez DK 80: wjazd ul. Sieradzką (lewoskręt), następnie w Szosę Lubicką, dalej do DK 10 w kierunku Warszawy, czy A1 w kierunku Łodzi lub Gdańska. Natomiast w kierunku Torunia ruch z Szosy Lubickiej DK 80 prowadzony będzie w ul. Odległą na rondo, przejazd pod wiaduktem, po czym wjazd z powrotem na Szosę Lubicką w kierunku miasta. Z kierunku Warszawy czy autostrady A1 ruch tranzytowy będzie się odbywał przez skrzyżowania na DK 10 w Lubiczu, lub przez węzeł przy ul. Odległej, przez rondo i dalej ul. Toruńską w Lubiczu. Za węzłem w kierunku Torunia obowiązuje bowiem zakaz wjazdu pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 18 ton.

Według prognoz w 2032 roku miałoby tędy jeździć na dobę 250 samochodów osobowych, 18 dostawczych, 228 samochodów ciężarowych oraz 19 autobusów.

Radni się na to zgodzili, chociaż niektórzy mieli wątpliwości.

- W związku z budową wycince będzie podlegać około sześć tysięcy metrów kwadratowych lasu. Czy przewidujecie państwo nasadzenia zastępcze - pytał radny Bartłomiej Jóźwiak (KO).

Marek Nicewicz wójt gminy Lubicz, który brał udział w tej części posiedzenia zapewnił, że na taką rekompensatę torunianie na pewno mogą liczyć.

Jakie wątpliwości mieli radni?

Wątpliwości w sprawie planu budowy nowej drogi, a przede wszystkim wizji jej dalszej rozbudowy na terenie gminy Lubicz - budowy mostu przez Drwęcę, zgłaszali Katarzyna Chłopecka (PiS), Dagmara Tuszyńska (PiS) oraz Maciej Krużewski (KO). Niepokoiło ich to, że po wybudowaniu tej trasy potoki samochodów zaczną się wlewać w uliczki osiedla Grębocin. Michał Rzymyszkiewicz (KO) uznał, że budowa drogi będzie sprzyjała odpływowi mieszkańców Torunia do sąsiedniej gminy. Projekt zdecydowanie poparli m.in. Sławomir Kruszkowski z ugrupowania prezydenckiego oraz Michał Jakubaszek z PiS, którzy przeciwstawiali się wcześniejszym planom budowy drogi z Małgorzatowa przez las na Skarpie.

Ostatecznie uchwałę, która dawała zielone światło budowie drogi z Małgorzatowa w Lubiczu do ul. Sieradzkiej w Toruniu poparło 17 radnych. Przeciw głosowali: Dagmara Tuszyńska, Wojciech Klabun (PiS), Katarzyna Chłopecka, Łukasz Walkusz (KO) i Michał Rzymyszkiewicz. Wstrzymali się: Adrian Mól (PiS), Dariusz Mądrzejewski (PiS) i Maciej Krużewski.