Zobacz wideo: Jak ekologicznie uprawiać ogródek? Oszczędzanie wody na działce
Podczas czwartkowej sesji toruńscy radni zajmą się m.in. projektem w sprawie przystąpienia do sporządzenia nowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów położonych w rejonie ulic. PCK, Lelewela i Legionów. Pisaliśmy o tym kilka dni temu w tekście poświęconym strzeżonemu parkingowi przed komendą miejską straży pożarnej, który zniknął.
Polecamy
Nowe domy w Toruniu czy parki kieszonkowe?
Anna Kulbicka-Tondel, rzeczniczka prezydenta Michała Zaleskiego wyjaśniała na naszych łamach, że na terenie po parkingu strzeżonym powstanie parking dla mieszkańców sąsiednich bloków, których w okolicy pojawi się więcej, władze miasta mają bowiem zamiar przeznaczyć pod zabudowę wielorodzinną grunty między ul. PCK i Lelewela. Dziś na tych terenach stoją blaszane garaże, jest też dziki parking.
Zwróciliśmy uwagę, że w zorganizowanych przez Urząd Miasta konsultacjach obszar sąsiadujący ze Szkołą Podstawową nr 24 został wskazany jako idealne miejsce dla parku kieszonkowego. Jak się to ma do nowych planów miasta związanych z zabudową wielorodzinną?
Co wezmą pod uwagę urbaniści?
- Przedmiotowy teren gminny jest zaniedbany i zdegradowany, stanowi miejsce lokalizacji zespołu garaży i parkingów, bez urządzonych dojść i dojazdów, co wpływa negatywnie na odbiór przestrzeni przez mieszkańców tego rejonu miasta oraz zagraża bezpieczeństwu jego użytkowników - odpowiada Anna Kulbicka-Tondel. - Mając na względzie ład przestrzenny oraz potencjał inwestycyjny obszaru przeprowadzono analizy przestrzenne, które wykazały możliwość zagospodarowania terenu na funkcje mieszkaniowe, w nawiązaniu do sąsiedniej zabudowy oraz z wykorzystaniem istniejących dróg publicznych. W ramach prac planistycznych zostanie przeanalizowane istniejące zagospodarowanie terenu, zapotrzebowanie na miejsca postojowe oraz tereny zieleni, w tym parki kieszonkowe.
Sporo emocji ostatnio wzbudziły także wycinki prowadzone w parku na Jarze. Wyjaśnienia służb prasowych prezydenta, że usuwane są drzewa suche, nie uspokoiły zaniepokojonej tymi wycinkami Czytelniczki, która w odpowiedzi przysłała nam zdjęcia tego, co w parku idzie pod topór. Suche rośliny to nie były, poprosiliśmy więc o dodatkowe wyjaśnienia. Otrzymaliśmy je bardzo obszerne.
Wycinka drzew na JAR-ze. Jak tłumaczy się miasto?
"Utworzenie leśnego terenu rekreacyjnego nie polega na jednorazowym wykonaniu alejek, placów zabaw, ustawieniu ławek, itd. O las trzeba stale dbać. Przed wykonaniem tej inwestycji na terenie nie wykonano żadnych prac w drzewostanie. Chodziło o to, żeby nie spowodować przypadkowych szkód wynikających z niespójności zadań gospodarki drzewostanem z działaniami inwestycyjnymi. Dopiero teraz możemy prowadzić działania uwzględniające zrealizowaną inwestycję - czytamy w piśmie otrzymanym z Urzędu Miasta Torunia.
- W lasach sadzi się 8 - 10 tys. sadzonek na hektar. W wieku 80 - 100 zostaje z tego ok 600 szt./ha. Całą resztę usuwa się w ramach najpierw pielęgnacji upraw, potem zabiegów czyszczeń a następnie trzebieży. Pozostawienie drzewostanu bez takich zabiegów prowadzi do jego degradacji. Na Jarze tym bardzie trzeba je wykonywać, ponieważ drzewostany w tym miejscu powstały przeważnie z samosiewu, a są wyjątkowo mocno narażone na niekorzystne działania, jakimi są pożary, masowe usuwanie drzewostanu z sąsiedztwa w ramach budowy osiedli, duże wahania lustra wód gruntowych (likwidacja ujęć wody w rejonie ul. Polnej, budowa obiektów głęboko zagłębionych, itp.), itd. Z powyższych powodów drzewostany te są dodatkowo szczególnie narażone na ataki szkodników sosny (owady - np. przypłaszczek granatek, korniki, a także szkodliwych grzybów - np. huba korzeniowa). Należy więc na bieżąco usuwać posusz, drzewa zasiedlone szkodnikami oraz przerzedzać drzewostan celem wzmocnienia pozostawianych drzew.
Polecamy także
Takie zabiegi będą prowadzone cały czas przez najbliższe lata. Oprócz tego będziemy przebudowywać drzewostany poprzez prowadzenie podsadzeń małymi, odpornymi na trudne warunki sadzonkami. Jesienią ubiegłego roku posadziliśmy 2 tysiące sadzonek buku i grabu. Te działania prowadzone będą nadal, analogicznie jak przez ostatnie ok. 20 lat przebudowywana była Rudelka. Usuwanie drzew celowo prowadzone jest w okresie zimowym.
Z jednej strony chodzi o usuwanie drzew przed okresem lęgowym ptaków, z drugiej strony o jak najmniejsze szkody w runie leśnym. Nie ma jednak sposobu dla uniknięcia wjazdu sprzętem zmechanizowanym. Ewentualne szkody spowodowane przed sprzęt zostaną naprawione po wykonaniu bieżących prac, które zakończone zostaną w najbliższych dniach".
Pomorskie Targi Mieszkaniowe "Dom Mieszkanie Wnętrze" w Gdyni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?