Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Toruń. Co słychać w CSW? Nowa wystawa, rozbudowa i... horrendalne rachunki za prąd

Sara Watrak
Sara Watrak
Wystawę "Fangor" można było oglądać w Toruniu do początku września
Wystawę "Fangor" można było oglądać w Toruniu do początku września Agnieszka Bielecka
Centrum Sztuki Współczesnej w Toruniu jest w trudnej sytuacji finansowej. - Znaczną większość budżetu CSW pożerają koszty utrzymania - informuje nas Stanisław Janowski, specjalista ds. promocji. Mimo to wszyscy pracownicy dbają o to, by zapełnić przestrzeń wystawienniczą na resztę roku. 7 października odbył się wernisaż nowej wystawy słowackiego artysty Rastislava Sedlačíka.

Zobacz wideo: Pensja minimalna w 2023. Będzie dwukrotna podwyżka

od 16 lat

Rachunek za prąd większy o ok. 100 tys. zł. CSW w Toruniu brakuje pieniędzy

Ostatnie miesiące nie były łatwym czasem dla CSW. A w związku z podwyżkami może być tylko trudniej. W przestrzeni publicznej zaczęły pojawiać się głosy o tym, że toruńska instytucja nie ma pieniędzy na działalność merytoryczną. 92 proc. dotacji przeznacza na opłaty za media i wynagrodzenia pracowników.

Polecamy

- Różnica między ubiegłym i bieżącym rokiem jest diametralna. W ubiegłym roku za lipiec płaciliśmy 64 tys. złotych za prąd. W tym roku zapłaciliśmy ok. 160 tys. złotych. Dotacja, którą otrzymujemy, nie zmieniła się od 15 lat, co sprawia, że pieniądze na działania merytoryczne znacząco się kurczą - przyznaje Stanisław Janowski.

Mimo ogromnych kosztów CSW zaprasza na nowe wystawy

We wrześniu w Centrum zakończyły się dwie wielkie wystawy, w tym ta z dziełami Seana Scully'ego, wartymi miliony złotych. Od otwarcia ekspozycji w dniu 15 maja do jej zamknięcia 11 września CSW sprzedało łącznie 6944 biletów, co oznacza, że dzieła artysty mogło zobaczyć blisko 7000 osób.

W minionym miesiącu z CSW zniknęły także prace Wojciecha Fangora. Przez ostatnie tygodnie powodów, by odwiedzić CSW, było raczej mniej niż więcej. Teraz powinno się to zmienić, bo od 7 października do 7 listopada będzie można podziwiać przy Wałach gen. Sikorskiego prace słowackiego artysty Rastislava Sedlačíka. Pełna nazwa wystawy to "LandSKaping 2015_2022, Szkody uboczne — odrodzenie, Collateral Damage — Rebirth". Zobaczymy na niej prace malarskie i inne dzieła słowackiego artysty. Rastislav Sedlačík chce ukazać poszerzoną strategię malarską, która wymyka się tradycyjnemu myśleniu o tym rodzaju sztuki. Jego dzieła to niekonwencjonalne ilustracje zmian, jakie zachodzą we współczesnym krajobrazie słowackim.

Polecamy

Warto zaznaczyć, że projekt powstał z popiołów - i to dosłownie. Wizje artystyczne artysty brutalnie zweryfikował pożar magazynu w Bratysławie, gdy zniszczeniu uległ prawie cały dorobek ostatnich lat. Słowak postanowił wykorzystać tę sytuację i z tego, co ocalało, stworzyć nowy koncept wystawy. Jak czytamy w opisie ekspozycji, "Projekt ZA OBRAZEM stał się, w sensie dosłownym, przeszukiwaniem gruzu i zgliszczy, ale też nawiązując do mitu o Feniksie – formą artystycznego odrodzenia."

Polecamy

W listopadzie tradycyjnie już, CSW będzie gościło wystawę towarzyszącą festiwalowi EnergaCAMERIMAGE.

- W grudniu natomiast planujemy przedstawić mieszkańcom Torunia twórczość estońskiego malarza – Kaido Ole - mówi Stanisław Janowski.

CSW w Toruniu będzie większe

A jak idzie przebudowa CSW? Tu także nie obyło się bez problemów. W związku z kolizją linii energetycznej oraz poziomem wód gruntowych doszło do opóźnień. Na szczęście robotnicy pracują już pełną parą. Zakończyli działania na poziomie -1.

- Z ustaleń wynika, że kolejne piętra, pierwsze i drugie, zostaną postawione do połowy października, prace ogólne na budowie mają zakończyć się w okolicach kwietnia. Wtedy czeka nas jeszcze przygotowanie budynku do otwarcia - mówił nam pod koniec września Stanisław Janowski.

Polecamy

Przypomnijmy, że pierwotnie nowy budynek miał być gotowy w ciągu 14 miesięcy od podpisania umowy, a to nastąpiło w grudniu zeszłego roku.

Obiekt powstaje od strony Jordanek. Będzie miał, podobnie jak istniejące już centrum, cztery kondygnacje - jedną podziemną i trzy naziemne. Znajdą się w nim m.in.:

  • magazyn dzieł sztuki,
  • sala multimedialna i studyjna,
  • pracownia oraz ciemnia fotograficzna.

Koszt budowy to ponad 15 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto