Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Toruń: Co dalej z szefem aresztu? Jest odpowiedź Służby Więziennej!

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Grzegorz Olkowski
Czy podejrzewany o obłaskawianie prezentami mordercy kapitan Wojciech M., szef aresztu w Toruniu, dostał posadę w zakładzie karnym Bydgoszcz Fordon? Do sprawy oficjalnie odniósł się Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej.

Barometr zawodów. Na rynku pracy w Polsce jest za dużo ekonomistów

Afera w areszcie w Toruniu. Więzień z dożywociem dostawał prezenty od szefa aresztu

Kapitan Wojciech M., szef aresztu w Toruniu, na początku lutego br. został zawieszony w obowiązkach zawodowych. Powodem było doniesienie funkcjonariuszy więziennych o tym, że prezentami za prywatne pieniądze (kawą, tytoniem) obłaskawia skazanego na dożywocie więźnia. Po to, by ten przestał pisać na niego skargi. Sprawą natychmiast zajęły się: prokuratura, Biuro Spraw Wewnętrznych Służby Więziennej i Okręgowy Inspektorat SW w Bydgoszczy.

To właśnie decyzją dyrektora okręgowego SW szef aresztu został zawieszony w obowiązkach zawodowych. Zniknął z pracy w toruńskiej "Beczce". Jednak po miesiącu od skandalu do funkcjonariuszy więziennych zaczęły spływać niepokojące wieści. Najpierw o tym, że dyrektor okręgowy miał już przygotowaną decyzję o wydaleniu ze służby kapitana Wojciecha M., ale "był telefon z Warszawy" i z decyzji się wycofał. Następnie o tym, że kapitan został przeniesiony do pracy w Zakładzie Karnym Bydgoszcz Fordon.

Służba Więzienna odpowiada. Szef toruńskiego aresztu wciąż zawieszony

Oto, jak sprawę wyjaśnia kpt. Agnieszka Wollmann, rzeczniczka Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w Bydgoszczy:

"Informuję, że funkcjonariusz w dalszym ciągu jest zawieszony w obowiązkach służbowych, a postępowanie dyscyplinarne nie zostało zakończone. Nie jest prawdą, że funkcjonariusz został przeniesiony do wskazanej w zapytaniu jednostki penitencjarnej".

Dodajmy, że decyzją prokuratora regionalnego w Gdańsku śledztwo w sprawie wydarzeń w toruńskim areszcie trafiło dla bezstronności do okręgu słupskiego. Prowadzi je Prokuratura Rejonowa w Chojnicach. Postępowanie toczy się w kierunku art. 231 Kodeksu karnego, czyli przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego.

Skazany na dożywocie multirecydywista Andrzej G. jeszcze w lutym został przeniesiony z aresztu w Toruniu do zakładu karnego w innym mieście (według nieoficjalnych doniesień strażników - do Bydgoszczy). Na najsurowszą w Polsce karę skazany został za serię przestępstw, których dopuścił się w 2016 roku w Toruniu, m.in. brutalne morderstwo i gwałt na trzynastoletnim chłopcu. W opinii biegłych jest seksualnym sadystą.

Trwa głosowanie...

Czy wciąż przestrzegasz reżimu sanitarnego?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto