Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Toruń. Co dalej z budynkiem po Ognisku Artystycznym "Wrzosy"?

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Społeczne Ognisko Artystyczne "Wrzosy" działało z sukcesami przez 30 lat. Niestety, nie przetrwało pandemii. Mieszkańcy nie wyobrażają sobie innego scenariusza niż ten, że w budynku po nim znów rozkwitnie działalność kulturalna. I tak ma się stać! ZGM właśnie ogłosił nabór na najem obiektu. To oferta dla organizacji pozarządowych, które realizować będą w nim zadania własne gminy.

Zobacz wideo: Morsowanie dla każdego? Niektórzy muszą uważać!

Warunek podstawowy dla każdej organizacji NGO (pozarządowej), która jest zainteresowana wynajęciem od miasta obszernego budynku przy Szosie Chełmińskiej 239/241 jest taki: "budynek przeznaczony na cele szczególne, to jest prowadzenie działalności kulturalnej dla mieszkańców Torunia". Co ważne: nie w sposób komercyjny. Chodzi o znalezienie organizacji, która kontynuować będzie tu zajęcia artystyczne i kulturalne dla mieszkańców, realizując zadania własne gminy.

Warto przeczytać

ZGM przetarg na najem obiektu ogłosił w piątek, 26 listopada. Zainteresowani mogą składać oferty do 9 grudnia br.

Jak to było z ogniskiem "Wrzosy"? Dlaczego upadło?

Społeczne Ognisko Artystyczne "Wrzosy" działało z sukcesami przez trzy dekady. Jego współzałożycielka i wieloletnia dyrektorka Sabina Leszczyńska w czerwcu br. zmuszona była ogłosić smutną wiadomość: koniec działalności. Głównym powodem była pandemia i jej skutki.

"Przez 30 lat uczestnicy zajęć, począwszy od 3-latków po seniorów, zdobywali tutaj podstawowe umiejętności artystyczne, rozwijali swoje pasje, zdolności i zainteresowania, atrakcyjnie i pożytecznie wypełniali czas wolny od nauki i pracy, kształtowali umiejętność społecznego działania. Oby te zdobycze i wartości jak najbardziej wzbogacały ich życie " - te wzruszające słowa na facebookowym profilu Ogniska zamknęły pewną epokę.

- Decyzja o zamknięciu ogniska była dla mnie bardzo trudna - mówiła "Nowościom" Sabina Leszczyńska. - Ale, niestety, polegliśmy w zderzeniu z pandemią. Kolejne lockdowny sprawiały, że ubywało uczestników zajęć, a tym samym malały dochody i utrzymanie siedziby stało się problemem.

Mieszkańcy Wrzosów od razu jednego byli pewni. Chcieli i chcą, by miejski budynek po Ognisku przejęła organizacja, która kontynuować będzie podobną działalność. Tak, by dzieci, młodzież, ale i seniorzy mieli na Wrzosach możliwość rozwijania swych pasji. Ogłoszony 26listopada przez ZGM w Toruniu nabór ofert dla organizacjo NGO na wynajęcie obiektu świadczy o tym, że tak właśnie się stanie.

Kto i na jakich zasadach może wynająć od miasta budynek przy Szosie Chełmińskiej?

Obiekt przy Szosie Chełmińskiej 239/341 ma blisko 300 metrów kwadratowych. Jest dwukondygnacyjny (parter i piętro), posiada też piwnicę. Podstawowa stawka czynszu w strefie, w której stoi budynek wynosi 9,66 zł netto za metr. Budynek mas 16 pomieszczeń. Wśród nich są m.in. sala baletowa, pracownia plastyczna z zapleczem, biura i magazyny.

Zobacz także

Zakład Gospodarki Mieszkaniowej w Toruniu jasno precyzuje w ogłoszeniu, że przeznaczony ma być na zajęcia takie jak: rytmiczne, muzyczne, plastyczne i inne artystyczne, ale też na przykład gimnastyczne czy integracyjne. Zajęcia mają być w nim w przyszłości prowadzone od poniedziałku do piątku, przynajmniej przez 5 godzin zegarowych dziennie. I, uwaga! Gmina oczekuje, że prowadzonych tu będzie przynajmniej 8 różnych form aktywności (rodzajów zajęć).

Rzecz bardzo istotna: zajęcia nie mogą mieć charakteru komercyjnego i mają być skierowane do mieszkańców Torunia we wszystkich grupach wiekowych: od dzieci po seniorów. Jak zatem widać, zamysł jest jasny: to miejsce na Wrzosach ma znów tętnić życiem artystycznym i kulturalnym.

Miasto przewiduje wypowiedzenie umowy, jeśli warunki nie będą spełnione

Gmina przygotowana jest do podpisania umowy z organizacją NGO na czas nieokreślony. Przewiduje też możliwości obniżenia czynszu w kilku wypadkach (szczegóły w ogłoszeniu ZGM).

Organizacja pozarządowa, która zostanie wybrana w opisywanym naborze, będzie zobowiązana przedstawiać regularnie plan i harmonogram zajęć, a także raportować miastu działalność. Liczyć się też będzie musiała z konsekwencjami naruszenia warunków najmu. "Niewykorzystanie obiektu zgodnie z przyjętą koncepcją i corocznymi aktualizacjami harmonogramu planowanych działań, brak działań remontowych wskazanych w ofercie i corocznych aktualizacjach planu prac remontowych oraz jakiekolwiek nieprawidłowości dotyczące sposobu wykorzystania obiektu ujawnione w wyniku kontroli będą podstawą do wypowiedzenia umowy"- zaznacza gmina.

ZGM zastrzega też od razu, że poczynione przez najemcę nakłady na zagospodarowanie obiektu przy Szosie Chełmińskiej 239/341, niezależnie od źródła ich pochodzenia, nie będą podlegały zwrotowi.

Zainteresowani przedstawiciele organizacji NGO mogą umawiać się na oglądanie budynku. Czas na złożenie ofert miastu mają do 9 grudnia. Szczegóły znaleźć można na stronie internetowej ZGM w Toruniu. "Nowości" do tematu na pewno będą wracały.

WARTO WIEDZIEĆ: Historia Społecznego Ogniska Artystycznego "Wrzosy" w pigułce

  • W 1990 roku Sabina i Benedykt Leszczyńscy, współzałożyciele Zespołu Pieśni i Tańca „Młody Toruń”, przez lata związani z instytucjami kultury, zamieszkali przy ul. Storczykowej, na rozrastającym się osiedlu Wrzosy bez placówki kulturalnej. Rok później utworzyli Społeczne Ognisko Artystyczne „Wrzosy” przeznaczając na jego siedzibę część swojego domu.
  • Chociaż początkowo placówka działała pod egidą Toruńskiego Towarzystwa Kultury, które pożyczyło instrumenty muzyczne, to na swoją działalność musiała zarobić. Na szczęście chętnych na odpłatne zajęcia artystyczne nie brakowało. Już w pierwszych latach na indywidualne lekcje gry na instrumentach przychodziło od 100 do 110 uczniów. A były jeszcze: rytmika i zajęcia plastyczne.
  • 8 września 2001 roku rozpoczął się dla „Wrzosów” nowy rozdział. Zyskały nową siedzibę w należącym do miasta budynku po osiedlowej przychodni i miejskie dotacje. Ognisko mogło już zaprosić młodych mieszkańców osiedla nie tylko na naukę gry na instrumencie, ale i do zespołów tanecznych czy na zajęcia teatralne. Grono uczestników rozmaitych lekcji i spotkań w placówce urosło kilkakrotnie. Wówczas już ognisko funkcjonowało jako stowarzyszenie, bez patronatu TTK.
  • W czerwcu 2021 roku ognisko przestało istnieć - nie przetrwało pandemii i jej skutków. Mieszkańcy liczą, że schedę po nim przejmie organizacja, która z podobna pasją i oddaniem rozwijać będzie pasje młodszych i starszych. Jeśli to się nie uda, miasto rozważy wystawienie budynku na przetarg licytowany (według słów rzeczniczki prezydenta dla "Nowości").

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto