Zobacz wideo. Jak uchronić się przed przejedzeniem? Oto wskazówki!
Nietypowa praca: tester jedzenia
Do większości lokali gastronomicznych, które działają w czasie pandemii, nie wejdziemy z marszu. Aby zjeść obiad przy stoliku w niektórych restauracjach, trzeba… przyjść do pracy. Stanowisko? Tester jedzenia. Jak zapewnia jedna z restauracji, „testerem może zostać każda osoba, która od razu zostaje zaproszona na szkolenie. W celu omówienia daty i godziny szkolenia, prosimy o kontakt telefoniczny”.
Polecamy: Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach? Sprawdź >> TUTAJ <<
Nasza reporterka postanowiła sprawdzić, jak to jest być testerem jedzenia. Zadzwoniła na podany numer. Miła pani zapytała, jaka godzina ją interesuje, a następnie poprosiła o imię, nazwisko oraz telefon kontaktowy.
- Od tej chwili zostają państwo naszymi testerami. Płatność tylko gotówką – usłyszała.
Kilka godzin później w obowiązkowej maseczce pojawiła się przed lokalem, by choć na chwilę wrócić do normalności i zapomnieć o obiadach z kartonowych pudełek. Okna restauracji były zasłonięte, do końca nie wiadomo było, co dzieje się wewnątrz. Dopiero po wejściu do środka okazało się, że lokal jest pełen… testerów. Zajętych było kilka stolików – tu siedziała para, tam kilkuosobowa rodzinka.
Polecamy
- Toruń. "Kuchenne rewolucje" w Baku: odcinek zaskakuje! Natalia musiała odejść
- Bułki za grosze, obiad za 10 zł. Torunianie walczą z marnowaniem jedzenia
- Świąteczny catering w Toruniu. Co i gdzie można zamawiać? Jakie Ceny?
- Jedzenie na ulicy - tak lokale w Toruniu walczą o klienta. Grill, pierogi, wino...
Po podaniu nazwiska nasza reporterka w towarzystwie kelnerki udała się do wyznaczonego stolika. A tam – niespodzianka! Oprócz menu i płynu do dezynfekcji na stole pojawiła się… umowa o dzieło. W niej do uzupełnienia m.in. takie pola jak imię i nazwisko, data czy PESEL. Po drugiej stronie kartki znajdowała się tabelka z potrawami do oceny. Testerzy mogli przyznać punkty od 1 do 10 w takich kategoriach jak „smak”, „cena” czy „wygląd”.
Konieczność podpisania takiego dokumentu może niektórych przerazić. Nie ma jednak potrzeby się martwić. Umowa o dzieło jest konieczna, by lokal mógł przyjmować testerów legalnie. Dokument może się przydać w razie ewentualnej kontroli.
Polecamy
Poza niespodzianką w postaci umowy pozostała część wizyty przebiegała dość podobnie do tego, co pamiętamy sprzed lockdownu. Nasza reporterka wybrała potrawy z menu i otrzymała je po dość krótkim czasie oczekiwania. Po zjedzeniu posiłku poprosiła o rachunek. Można go było zapłacić wyłącznie gotówką.
Warto dodać, że choć w restauracji było sporo gości, to lokal działał zgodnie z reżimem sanitarnym 7 metrów kwadratowych na osobę. Klientów, a raczej testerów, obsługiwały kelnerki w maseczkach. Do środka również można wejść wyłącznie z zasłoniętymi ustami i nosem, tylko po wcześniejszym uzgodnieniu daty oraz godziny testowania. Maseczkę ściągamy dopiero po zajęciu wyznaczonego miejsca. Zachowane są więc wszelkie zasady bezpieczeństwa.
Polecamy: Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach? Sprawdź >> TUTAJ <<
Które restauracje w Toruniu są otwarte?
Testerów jedzenia zatrudnia kilka toruńskich lokali. Niektóre decydują się na wynajęcie powierzchni biurowej. W praktyce oznacza to rezerwację restauracyjnego stolika, do którego dostarczany jest catering. Są jednak i takie lokale, które do swoich progów nie zapraszają pracowników, lecz po prostu gości. Zachęcają jedynie do wcześniej rezerwacji stolika.
Przypomnijmy, że jako pierwsza w Toruniu otwarła się restauracja Smaki Indii. W ślad za nią poszły m.in. takie lokale jak Artystyczna Bistro, Restauracja Momento, Restauracja Piernicova, Bistro ze smakiem „Pyra", Osteria di Bitondo czy List z Kaukazu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?