Ten salon dla psów to spełnienie marzeń. Jak otwiera się takie miejsce

Materiał partnera zewnętrznego BGK
Anna Matkowska to miłośniczka psów, technik weterynarii i groomerka (profesjonalna fryzjerka psów). Od niedawna również właścicielka autorskiego salonu groomerskiego oraz butiku dla psów “Psi Raj - Dog Paradise”. Porozmawialiśmy z nią i poznaliśmy sekrety miejsca, które pokochali klienci.

Wystarczy spędzić w Pani salonie chwilę, by poczuć, że psy to Pani największa życiowa pasja. Jak wyglądały Pani początki w pracy ze zwierzętami?

A.M W naszym domu od zawsze były psy, a we mnie od zawsze była wielka miłość do czworonogów. Chciałam, aby coś, co bardzo lubię, towarzyszyło mi przez całe życie. Właśnie dlatego zdecydowałam, że zdobędę tytuł technika weterynarii, a następnie ukończę fryzjerstwo i kurs groomerski.

Postanowiłam , że dzięki zdobytemu wykształceniu będę mogła profesjonalnie strzyc i czesać psy. Szybko okazało się, że świetnie odnajduję się na tym polu. Wtedy zapadła ostateczna decyzja - ruszam z własnym salonem.

Miałam pomysł, miałam odpowiednią wiedzę i umiejętności, ale nie miałam pieniędzy, aby otworzyć własny biznes.

Gdzie rozpoczęła Pani swoje poszukiwania pożyczki? Czy od razu była Pani nastawiona na pożyczkę unijną na rozpoczęcie działalności gospodarczej i utworzenie dodatkowego miejsca pracy z projektu Jeremie2 ?

A.M. Miałam umiejętności i ogromną determinację, aby mieć swój własny salon dla psów, brakowało mi pieniędzy, dzięki którym mogłabym zacząć działać i rozwinąć skrzydła. Pomyślałam, że Urząd Pracy to najlepsze miejsce, gdzie mogę zacząć szukać wsparcia finansowego i nie pomyliłam się. Dowiedziałam się o Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości i pożyczkach unijnych dostępnych dla takich ludzi jak ja. Przyznaję, że byłam otwarta na różne propozycje, choć jak każdemu, zależało mi na tym, aby pożyczka była tania, bez prowizji i nisko oprocentowana.

od 16 lat

W Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości dowiedziałam się o Projekcie Jeremie2 i o pożyczce unijnej na rozpoczęcia działalności gospodarczej i utworzenie dodatkowego miejsca pracy.

Pani Katarzyna Czyżewska, przedstawicielka Fundacji wyjaśniła mi, jak działać krok po kroku. Przez cały czas mogłam liczyć na jej wsparcie i pomoc w załatwianiu formalności. To dodało mi pewności siebie i odwagi, że dam radę prowadzić własną działalność i robić to, co kocham.

Czy zdobyte fundusze z Projektu Jeremie2 były wystarczające na pokrycie wszystkich kosztów otwarcia salonu groomerskiego?

A.M. Zdecydowanie tak.Pieniądze te pozwoliły mi na pełne wyposażenie “Psiego Raju” i szybkie otwarcie punktu. Nie musiałam sięgać po półśrodki, wybierałam produkty wysokiej jakości, na których najbardziej mi zależało.

Zakupiłam m.in.

  • stoły groomerskie,
  • wanny,
  • nożyczki
  • szczotki.

Wyposażyłam również butik. Dziś w salonie można umówić się na:

  • kąpiele,
  • wyczesywanie,
  • strzyżenie,
  • czyszczenie uszu,
  • przycinanie pazurków
  • oraz na zakupy dla piesków.

W naszym asortymencie są też ubranka, smycze obroże i zabawki. Tak naprawdę mówimy o całym pakiecie dla małych i dużych piesków. Wiele salonów zajmuje się jedynie małymi rasami, a ja jestem otwarta na każdego czworonoga.

Co Panią ostatecznie przekonało do złożenia wniosku?

A.M. Jako początkującemu przedsiębiorcy, zależało mi na pozyskaniu pożyczki na otwarcie działalności na atrakcyjnych warunkach zwrotu. Pożyczka unijne na rozpoczęcie działalności gospodarczej z Projektu Jeremie2 doskonale się w to wpisała. Praktycznie od początku nie miałam wątpliwości, że to dobry wybór Dlaczego? Po pierwsze, dlatego, że oprocentowanie wynosi 0,175 .

Po drugie, pożyczkę na otwarcie działalności i utworzenie dodatkowego miejsca pracy można spłacić w dowolnych ratach i dowolnym czasie. Bez stresu, że między wierszami w dokumentach czekają na nas ukryte opłaty i prowizje.

Do tego mogłam liczyć na wsparcie Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości, która pomogła mi przebrnąć przez kwestie formalne. Z ręką na sercu, każdemu polecam tę formę finansowania.

Dziękujemy za rozmowę.

Salon mieści się w Szczecinie przy ul. Wojska Polskiego 22.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Ten salon dla psów to spełnienie marzeń. Jak otwiera się takie miejsce - Głos Szczeciński

Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto