Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Taka jest historia Portu Zimowego w Toruniu. Wycieczka PTTK już sobotę

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
W sobotę turyści wyprawią się do Portu Zimowego w Toruniu.
W sobotę turyści wyprawią się do Portu Zimowego w Toruniu. Marek Weckwerth
28 stycznia 2023 roku Oddział Miejski Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego im. Mariana Sydowa w Toruniu zaprasza do udziału w kolejnej wyprawie krajoznawczo-pieszej w ramach popularnego cyklu "Wędrówki rodzinne z PTTK".

Zobacz wideo: Pensja minimalna w 2023. Będzie dwukrotna podwyżka

od 16 lat

Spotkanie turystów o godz. 8.15 na pl. Rapackiego (przy pomniku marszałka J. Piłsudskiego) w Toruniu, skąd nastąpi wyjście na 15-kilometrową trasę: Port Zimowy, Martwa Wisła, Port Drzewny, Stary Toruń, Przysiek, Bielany. Wycieczkę poprowadzi przodownik turystyki pieszej PTTK Henryk Miłoszewski.

Potrzebę budowy Portu Zimowego, w którym mogły bezpiecznie przezimować przepływające przez Toruń statki wiślane i barki, dostrzeżono już na początku lat 70. XIX wieku. Pierwszy projekt portu dla berlinek powstał w 1875 roku. Jego lokalizację wskazano w miejscu pomiędzy Rybakami a laskiem przy cegielni. Sprawa jego budowy znacznie się przedłużała, ponieważ koszty budowy były wysokie, a rząd pruski ociągał się z dofinansowaniem całej inwestycji. W 1878 roku zażądał od władz Torunia bezpłatnego przekazanie terenu, choć władze miasta wcześniej to zdeklarowały wskazując grunt na Rybakach.

Polecamy

Ostateczny projekt zatwierdzono na początku 1879 roku na Rybakach i jeszcze w tym samym roku go zbudowano i udostępniono. Jego powierzchnia wynosiła wówczas 7 ha. Pod koniec roku okazało się, port jest za mały. W listopadzie 1879 roku był zapełniony berlinkami i statkami.

W 1880 roku pruski minister p. Hoffmann, podczas wizyty w porcie nazwał go "kaczym stawem". Podejmowane starania władz miasta o rozbudowę portu zostały zrealizowane dopiero w latach 1883 – 1884 i wówczas powierzchnia akwenu zwiększyła się 4 krotnie. W 1888 roku do Portu Zimowego doprowadzono nadwiślańską bocznicę kolejową z dworca Toruń Miasto.

W 1930 roku okazało się, że Port Zimowy ponownie jest przepełniony. Poza statkami rządowymi znajdowało się w nim 13 prywatnych parowców, 52 berlinki, 14 galarów i innych statków. W porcie funkcjonowały warsztaty przystani, które na stałe zatrudniały około 40 ludzi. Oprócz wykonywanych remontów, warsztaty budowały nowe łodzie i żaglówki.

Gdy Polska się odrodziła...

W okresie międzywojennym (czyli już w odrodzonej Polsce) w porcie cumowały okręty Flotylli Wiślanej m.in. ORP "Mozyrz", który był monitorem rzecznym typu „Warszawa”. Zbudowany w 1920 roku w Stoczni Gdańskiej, do służby na wodach śródlądowych wszedł w 1921 roku jako jednostka Flotylli Wiślanej, którą dowodził komandor porucznik Władysław Blinstrub.

Po wojnie Port Zimowy został znacznie rozbudowany. Wzbogacił się między innymi o pochylnię, która składa się z pięciu podnośników. Każdy z nich może unieść 75 ton. W sumie więc w porcie mogą być obsługiwane jednostki ważące do 375 ton i o długości do 50 metrów. Poza transportem i remontami statków, Gospodarstwo Pomocnicze zajmuje się też utrzymaniem koryta Wisły. Jego pracownicy wystawiają znaki nawigacyjne, trałują, mierzą głębokość rzeki, konserwują także ostrogi regulacyjne na Wiśle.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto