Zobacz wideo: Czy po zakażeniu covid-19 zyskujemy odporność?
Większość jest dość dobrze ukrytych. To opuszczone budynki, szałasy w lasach czy bunkry. – Są takie osoby, które przebywają w nich nawet od 14 lat – mówi Piotr Słomski. – Ale są i takie, które spędzają w danym miejscu dopiero drugą zimę – dodaje Mariusz Kościuk.
Tak żyją bezdomni w Polsce! Zobaczcie zdjęcia:
Akcję pomocy bezdomnym strażnicy rozpoczynają już na przełomie listopada i grudnia. Wtedy powstaje specjalny informator z listą miejsc, w których przebywają takie osoby.
– Wiemy, które z punktów wyposażone są w źródła ciepła, znamy także personalia tych ludzi – mówi rzecznik prasowy Straży Miejskiej Jarosław Paralusz i dodaje, że obecnie posiadają informację o 27 takich osobach przebywających w Toruniu. Część z nich mieszka w swoich prowizorycznych barakach czy szałasach na stałe. Jak jednak podkreślają Piotr Słomski i Mariusz Kościuk, na pewno bezdomnych jest więcej. Wśród nich są ludzie w różnym wieku, głównie mężczyźni. – Nie o wszystkich wiemy – dodają strażnicy.
Polecamy
- Tyle zarabia Jurek Owsiak! "Moja pensja nie zmieniła się od lat" - mówi lider WOŚP
- Tak będą wyglądały szkoły od poniedziałku. Mnóstwo zmian
- Toruń świetlną stolicą Polski? Już jest najlepszy w województwie
- Podprowadzające Get Wellu Toruń - to była absolutna elita! [zdjęcia]
- Trump postawiony w stan oskarżenia. Czy Senat zakończy proces przed końcem kadencji?
- Kto nie może zaszczepić się przeciw Sars-CoV-2? Te osoby muszą unikać szczepionki!
Istotna jest także współpraca funkcjonariuszy z mieszkańcami. – Jeśli ktoś zauważy, że w danym miejscu ktoś się kręci, przebywa często, warto powiadomić odpowiednie służby – radzą strażnicy.
Obraz, zegar i porcelanowy słonik
Miejsca, które odwiedziliśmy podczas porannego objazdu, wyglądały bardzo różnie. Niektóre to szałasy zbudowane ze starych plandek, inne przypominają namioty posklejane taśmą. W części z nich znajdziemy podział na poszczególne pomieszczenia – tu przedsionek, czyli coś w rodzaju „komory izolacyjnej”, dalej prowizoryczna kuchnia z kuchenką gazową, garnkami, a nawet czajnikiem. Na końcu sypialnia z legowiskiem. Są meble: krzesła, łóżka, szafki, a na jednej z nich porcelanowy słonik. Na ścianie stworzonej z dywanów wisi obrazek i zegar. Wokół baraków pełno złomu, gdzieniegdzie stare koła od rowerów. Na płocie rozwieszone dżinsy.
Zobacz, jak żyją bezdomni w Toruniu
Mimo że niektóre schronienia sprawiały wrażenie bardziej uporządkowanych, inne były pełne śmieci, łączy je jedno – dla bezdomnych to namiastka domu. Nam trudno sobie wyobrazić, że ktoś może mieszkać w takim miejscu – pełnym starych ubrań, pustych baniaków na wodę i butelek… Tym bardziej że w społeczeństwie nadal obecny jest mit, że osoby, które nie korzystają z noclegowni czy schronisk, to alkoholicy.
– Muszę przyznać, że nie zawsze tak jest. Historie tych osób są bardzo różne. Niektórzy chcą mieć po prostu namiastkę własnego miejsca – mówi Jarosław Paralusz.
W okresie zimowym strażnicy kontrolują miejsca przebywania bezdomnych raz dziennie, w godzinach porannych. – W ciągu dnia bezdomni ruszają w miasto. Zwykle zajmują się zbieractwem – wyjaśnia Jarosław Paralusz. Te informacje potwierdzają pozostali strażnicy. – Bezdomni biorą swój wózeczek i szukają złomu – mówią.
Gdy temperatura spada poniżej zera, wówczas strażnicy miejscy zaglądają do osób bezdomnych dwa razy na dobę – rano i wieczorem. Warto dodać, że podczas jednej z ostatnich kontroli towarzyszył im pracownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.
- Celem wspólnej inicjatywy było zwiększenie skuteczności działań służb społecznych ukierunkowanych na pomoc osobom bezdomnym w okresie zimowym – wyjaśnia Jarosław Paralusz.
Polecamy
- Tyle zarabia Jurek Owsiak! "Moja pensja nie zmieniła się od lat" - mówi lider WOŚP
- Tak będą wyglądały szkoły od poniedziałku. Mnóstwo zmian
- Toruń świetlną stolicą Polski? Już jest najlepszy w województwie
- Podprowadzające Get Wellu Toruń - to była absolutna elita! [zdjęcia]
- Trump postawiony w stan oskarżenia. Czy Senat zakończy proces przed końcem kadencji?
- Kto nie może zaszczepić się przeciw Sars-CoV-2? Te osoby muszą unikać szczepionki!
Jak wygląda kontrola strażników miejskich?
Przede wszystkim mundurowi sprawdzają stan zdrowia osób bezdomnych. – Dzień dobry, czy czegoś nie potrzeba? – to pytanie podczas naszego porannego objazdu padało z ust Piotra Słomskiego i Mariusza Kościuka w każdym z odwiedzonych punktów. Większość bezdomnych o tej godzinie jeszcze twardo spała. Inni – czuwali i już po chwili wdawali się w krótką rozmowę ze strażnikami. – Niektórzy lubią sobie pogadać – dodają funkcjonariusze. Podczas kontroli strażnicy informują koczujące osoby, gdzie znajdują się noclegownie i schroniska dla osób bezdomnych, gdzie można zjeść ciepły posiłek czy otrzymać odzież. – Jest sporo nowych, napływowych osób – wyjaśnia Mariusz Kościuk. A zatem te informacje mogą im się przydać. Choć, jak przyznaje Jarosław Paralusz, większość bezdomnych, pomimo coraz niższych temperatur i pogarszających się warunków atmosferycznych, i tak odmawia pomocy i unika schronisk oraz noclegowni, wybierając życie na ulicy.
Co robić, gdy spotkamy bezdomnego?
Jeśli bezdomny przebywa na klatce schodowej w bloku, możemy zadzwonić pod bezpłatny numer 986. - Klatka schodowa nie jest miejscem, w którym powinni przebywać bezdomni. Jeśli ktoś zauważy takie osoby, prosimy o kontakt – mówi rzecznik toruńskiej Straży Miejskiej.
Jednak jeszcze ważniejsze są zgłoszenia dotyczące osób przebywających na zewnątrz.
– Apeluję: nie przechodźmy obojętnie. Jeśli widzimy taką osobę, niekoniecznie bezdomną, ale nawet starszą, na mrozie, schorowaną, w kiepskim stanie, dzwońmy pod bezpłatny numer 986. Strażnicy miejscy przyjadą i sprawdzą, czy nic jej nie potrzeba – mówi Jarosław Paralusz.
Dzięki takim interwencjom możemy uratować życie drugiego człowieka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?