Toruń z drona: Rozpoznacie te miejsca? [zdjęcia]

Obejrzyj: Tajemnice Twierdzy Toruń i innych miejsc w mieście

Coraz więcej osób decyduje się na rozpoczęcie przygody z dronem – instruktorzy mają pełne ręce roboty, ale przypominają, że zanim pochwalimy się spektakularnymi ujęciami z powietrza, konieczne jest spełnienie wielu warunków.

– Pierwszym krokiem jest rejestracja na stronie Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Przechodzimy tam przez internetowe szkolenie i zdajemy egzamin, który upoważnienia nas do latania dronem w kategorii Otwartej – tłumaczy Błażej Kriks, instruktor pilotów dronów z toruńskiej szkoły OperatorDronów.pl.

Uprawnienia w kategorii Otwartej pozwalają nam na loty dronami nawet do 25 kilogramów, ale jedynie w odległości 150 metrów od osób postronnych i zabudowań. Kategoria dzieli się dodatkowo na trzy podkategorie, które określają odległości od osób postronnych i zabudowań, w jakich można latać dronem, w zależności od jego wagi. Z kolei jeśli chcemy latać w bliskiej odległości od osób postronnych oraz konieczne jest zdobycie uprawnień na kolejną kategorię – Szczególną.

– By latać w tej kategorii, konieczne jest między innymi ukończenie kolejnych szkoleń, które trzeba odbyć pod okiem instruktora – tłumaczy Kriks.

Przy zaplanowanym locie należy pamiętać, że każdy start należy zgłosić przez specjalną aplikację DroneRadar. Wtedy jesteśmy w stanie zapoznać się z ograniczeniami w przestrzeni powietrznej, a inni piloci widzą nasze położenie. Należy jednak przy tym pamiętać, że miejsca, gdzie można latać bezzałogowcem są ściśle określone.

– Zgłaszając swój lot, pilot uzyskuje informacje, czy znajduje się w miejscu akurat objętym strefą ograniczającą korzystanie z drona. Jeśli akurat taka strefa jest aktywna, trzeba uzyskać zgodę, np. od lotniska. Nie ma jednak przeszkód, żeby latać nad miastem, po wcześniejszym zgłoszeniu swoich planów – tłumaczy instruktor.

Są jednak miejsca, nad którymi loty są surowo zabronione, także nad naszym miastem. Nie polatamy np. nad terenami jednostek wojskowych, które znajdują się w mieście czy nad poligonem, oczyszczalnią ścieków, czy bezpośrednio nad płytą lotniska na toruńskich Bielanach, a także nad ujęciami wód. Ale co jeśli pilot nieuważnie wleci w przestrzeń nad takimi punktami?

– Jeśli stało się to nieumyślnie i pilot nie wykonywał wrażliwych zdjęć czy nagrań oraz nie stworzył żadnego zagrożenia, to może się to skończyć na pouczeniu. Ale w innym przypadku grozi nawet pięcioletni pobyt w więzieniu – tłumaczy Błażej Kriks.

]sc]Dron a prywatność[/sc]
Rosnąca popularność dronów i możliwość wykonania dzięki nim spektakularnych zdjęć, zachęca coraz więcej osób do rozpoczęcia swojej przygody z lataniem. W sieci jest jednak sporo pytań internautów o to, czy latający dronami nie naruszają czasami prywatności innych. W tej kwestii na pilotach także spoczywa odpowiedzialność.

Poznaj ciekawe grupy lokalne na Facebooku:

• Bieżące wypadki i utrudnienia w Kujawsko-Pomorskiem
• Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach?
• Toruń Retro!
• Sport w Toruniu

– Dron jest tak naprawdę nośnikiem aparatu – osoba, która nim lata i robi zdjęcia, powinna stosować się do prawa autorskiego, które reguluje kwestie fotografowania i udostępniania zdjęć. Dlatego nie można robić zdjęć osoba trzecim, np. gdy są w swoim mieszkaniach i udostępniać ich jeśli wcześniej nie dostaliśmy na to zgody – tłumaczy Kriks. – Mogą zdarzyć się zgłoszenia dotyczące zakłócenia miru domowego przez latanie dronem, ale to musiałyby być naprawdę skrajne sytuacje – dodaje.