Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tak mieszka Michele Morrone - amant z filmu "365 dni: Ten dzień" Zobaczcie jego namiętne zdjęcia z prywatnej sypialni

redakcja Toruń
Na Netflixie od pewnego czasu można obejrzeć już najnowszą część ekranizacji książki Blanki Lipińskiej pt. "365 dni: Ten dzień". Tymczasem zobaczcie jak mieszka odtwórca jednej z głównych ról w filmie - Michele Morrone!

WIĘCEJ NA KOLEJNYCH STRONACH>>>
Na Netflixie od pewnego czasu można obejrzeć już najnowszą część ekranizacji książki Blanki Lipińskiej pt. "365 dni: Ten dzień". Tymczasem zobaczcie jak mieszka odtwórca jednej z głównych ról w filmie - Michele Morrone! WIĘCEJ NA KOLEJNYCH STRONACH>>>Instagram
Na Netflixie od pewnego czasu można obejrzeć już najnowszą część ekranizacji książki Blanki Lipińskiej pt. "365 dni: Ten dzień". Tymczasem zobaczcie jak mieszka odtwórca jednej z głównych ról w filmie - Michele Morrone!

Spis treści

Zobacz wideo: Akcyza na alkohol i papierosy w górę

od 16 lat

Kim jest Michele Morrone? To gwiazda filmu 365 dni

Morrone to z pewnością jedno z najgorętszych aktualnie nazwisk w polskim (i nie tylko) show-biznesie. Aktor, wokalista, model, a także projektant, zdobył ogromną popularność dzięki roli włoskiego gangstera Massimo w filmach Blanki Lipińskiej z serii "365 dni". Tym samym rozkochał w sobie tysiące kobiet na całym świecie!

ZOBACZCIE JAK MIESZKA MICHELE MORRONE

Warto przeczytać

Michele Morrone i jego partner. Jak żyją?

Tomasz Mandes, polski aktor i reżyser "365 dni: Ten dzień", opublikował na swoim profilu na Instagramie kilka zdjęć z Morrone. To na nich widzimy całusy i objęcia aktorów.

"Żyjemy" - podpisał je Tomasz Mandes.

Premiera filmu "365 dni: Ten dzień" wywołała mnóstwo emocji nie tylko ze względu na samą (kontrowersyjną) produkcję, ale także zachowanie Anny-Marii Siekluckiej i Michele Morrone, którzy dosłownie nie mogli się od siebie odkleić. O tym, co ich łączy w życiu prywatnym, Sieklucka "wyjaśniła" dość enigmatycznie w jednej z ostatnich rozmów.

- Żyjemy w takim świecie, gdzie bardzo lubimy dodawać sobie otoczkę i ideologię do sytuacji wyssanych z palca. Myślę, że przyjaciele, jeśli bardzo dobrze się przy sobie czują, to jest to normalny gest - mówiła "Plotkowi", odnosząc się m.in. do poniższego ujęcia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto