Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tak Marek Fabisiak z Torunia walczy o dzieci. Zobaczcie nowe zdjęcia!

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Chrzciny, urodziny, I Komunia święta, wycieczka do Warszawy, zaplanowany wyjazd wakacyjny nad morze - to nowości w życiu Marka Fabisiaka i jego trójki dzieci. 1 czerwca natomiast rodzina przeprowadzi się do większego mieszkania. Na zdjęciach z niedawnych uroczystości dzieciom towarzyszą: dziadek Maciej z babcią Barbarą, dziadek Piotr z partnerką, chrzestni.
Chrzciny, urodziny, I Komunia święta, wycieczka do Warszawy, zaplanowany wyjazd wakacyjny nad morze - to nowości w życiu Marka Fabisiaka i jego trójki dzieci. 1 czerwca natomiast rodzina przeprowadzi się do większego mieszkania. Na zdjęciach z niedawnych uroczystości dzieciom towarzyszą: dziadek Maciej z babcią Barbarą, dziadek Piotr z partnerką, chrzestni. Nadesłane
Markowi Fabisiakowi kibicują setki ludzi. Ojciec z Torunia walczy o to, by troje dzieci zostały przy nim, a nie trafiło do domu dziecka. Takiego zdania byli biegli sądowi, ale pół roku temu. Przez ten czas wiele się zmieniło i sąd w czerwcu zapewne weźmie to pod uwagę. Oto nowości!

Zobacz wideo: Sprawdzamy, co w Polsce drożeje najszybciej

Trzy lata temu matka dzieci opuściła rodzinę. Na czas sprawy rozwodowej (jest w toku) sąd opiekę nad Ksawerym (10 lat), Euniką (6 lat) i Adrianem (4 lata) przyznał ojcu. Było mu ciężko, popełniał błędy, ale kochał i kocha dzieci. Poza tym, jak zgodnie podkreślają znający rodzinę pedagodzy i pracownicy socjalni, zawsze się starał.

Warto przeczytać

Szokująca dla rodziny opinia biegłych sądowych to wynik badania, które odbyło się w grudniu ubiegłego roku. Ojcu wytknięto brak stałych dochodów (stracił je w pandemii, ale od marca ma już pracę), złe warunki lokalowe, nieporadność rodzicielską. I wskazano, że dzieciom lepiej byłoby w domu dziecka. Nagłośnienie tego przez pana Marka wywołało wielki odzew i fale pomocy. Zebrano dla rodziny 15 tys. zł. Oto, jak dzięki wsparciu zmienia się teraz jej życie.

Marek Fabisiak z Torunia. Wycieczka do stolicy, komunia, chrzciny, większe "M"

To, co dla przeciętnej rodziny jest normalnością, dla ojca i trójki dzieci - prawdziwym świętem. Dotąd rodziny Marka Fabisiaka po prostu na wiele rzeczy nie było stać. Teraz jednak ojciec zorganizował rodzinną wyprawę do Warszawy. Oczywiście, uczestniczyła w niej też "ciocia Kasia" - partnerka taty, która zdobyła zaufanie całej trójki maluchów.

-Wiele radości i dumy sprawiło nam też zorganizowanie chrzcin Adriana, urodzin Euniki oraz Pierwszej Komunii Świętej Ksawerego. Z uwagi na pandemię żadnych imprez nie było, ale były spotkania w rodzinnym gronie i upominki. Uczestniczyli w nich między innymi dziadkowie: dziadek Maciej z babcią Barbarą, dziadek Piotr ze swoją towarzyszką życia. Naprawdę, to dla nas wszystkich niezapomniane chwile. Dziadkowie też z całych sił pragną, by rodzina została razem - mówi Marek Fabisiak.

Dzień Dziecka natomiast, czyli 1 czerwca, oznaczać będzie prawdziwą rewolucję w życiu maluchów i ojca. Pan Marek właśnie podpisał umowę wynajęcia większego mieszkania. Rodzina przeprowadzi się do niego właśnie na początku przyszłego miesiąca.

- To mieszkanie trzypokojowe. Dzieci będą miały wreszcie osobne pokoje z podziałem na płeć. Gdyby nie ludzka pomoc, za którą raz jeszcze dziękuję, a i nasza własna mobilizacja, taka poprawa lokalowa nie byłaby możliwa - nie kryje ojciec. Dodajmy, że dzięki zbiórce pieniedzy pokrył też zaległe opłaty.

Chrzciny, urodziny, I Komunia święta, wycieczka do Warszawy, zaplanowany wyjazd wakacyjny nad morze - to nowości w życiu Marka Fabisiaka i jego trójki
Chrzciny, urodziny, I Komunia święta, wycieczka do Warszawy, zaplanowany wyjazd wakacyjny nad morze - to nowości w życiu Marka Fabisiaka i jego trójki dzieci. 1 czerwca natomiast rodzina przeprowadzi się do większego mieszkania. Na zdjęciach z niedawnych uroczystości dzieciom towarzyszą: dziadek Maciej z babcią Barbarą, dziadek Piotr z partnerką, chrzestni. Nadesłane

Sąd niebawem oceni sytuację dzieci pod opieką Marka Fabisiaka. Kiedy decyzja?

Po tym, jak "Nowości" opisały sprawę, bezpłatną pomoc prawną panu Markowi zaproponowało za naszym pośrednictwem kilku toruńskich prawników. Ojciec sam dokonał wyboru. Swoim pełnomocnikiem ustanowił adwokata Mariusza Lewandowskiego. Ten po zapoznaniu się z dokumentami i szczegółami sprawy jest dobrej myśli. -Od grudnia 2020 roku, gdy biegli badali sytuację dzieci, wiele się u pana Marka zmieniło na lepsze. Sąd z pewnością to zauważy - nie wątpi prawnik.

Zobacz także

W sprawie pana Marka należy pamiętać, że opinia Opiniodawczego Zespołu Sądowych Specjalistów stanowi tylko jeden z elementów materiału dowodowego, który będzie podlegał swobodnej ocenie sądu. -Toruński sąd zna pana Marka. Sprawa toczy się od 2018 i przy okazji kilku rozpraw sąd miał okazje poznać warunki i właściwości osobiste ojca oraz to, w jaki sposób opiekuje się on dziećmi - podkreśla adwokat Mariusz Lewandowski.

Jak zaznacza prawnik, w całej sprawie trzeba zwrócić też uwagę na stanowisko organów pomocy społecznej, relacje świadków z otoczenia pana Marka, sprawozdanie kuratorskie i opinie ze szkoły. -A według informacji przekazanych przez te instytucje nie ma w sprawie żadnych niepokojących zdarzeń i okoliczności, które wymagałaby zabrania dzieci z ich środowiska rodzinnego. Rozwiązanie zaproponowane przez OZSS, podane do publicznej wiadomości przekazami prasowymi, jest co najmniej przedwczesne i może być wynikiem wglądu biegłych OZSS w niekompletny materiał dowodowy. W mojej ocenie przed tak drastycznym rozwiązaniem (odebranie dzieci-przyp.red), należałoby zastosować znane kodeksowi rodzinnemu i opiekuńczemu środki wsparcia dla rodzica oraz monitorowania wywiązywania się przez niego z obowiązków. Pan Marek zdecydowanie deklaruje współpracę w tym zakresie.

Warto przeczytać

Adwokat Mariusz Lewandowski podkreśla, identycznie zresztą jak MOPR i szkoła, że ojciec chętnie współpracuje i uczy się na błędach. Kolejna rozprawa w sądzie ma odbyć się w czerwcu. Do tematu będziemy wracali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto