Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szerszenie w Toruniu. Jest problem. Skąd się wzięły i jak się ich pozbyć?

Paulina Błaszkiewicz
Paulina Błaszkiewicz
Usuwaniem szerszeni zajmują się strażacy, ale tylko wtedy, gdy wiedzą, gdzie jest kokon owadów.
Usuwaniem szerszeni zajmują się strażacy, ale tylko wtedy, gdy wiedzą, gdzie jest kokon owadów. Jaroslaw Jakubczak/Polska Press
Owady pojawiły się na rogu ulic Bema i Szosy Chełmińskiej już kilka tygodni temu, ale teraz roi się od nich wieczorami - mówi nasza Czytelniczka. Szerszenie krążą wokół znaków drogowych przy liceum akademickim i na rogu ulicy Grunwaldzkiej. Problem jest znany straży pożarnej, bo szerszenie krążą też przy placu zabaw obok średnicówki. Widać je przy ulicy Legionów, czy Wybickiego. By straż mogła działać musi wiedzieć, gdzie szerszenie mają swój kokon, a tych może być w okolicy nawet kilka.

Zobacz video: Fala upałów jest przeplatana burzami. Na to musisz uważać!

- Wieczorami boję się chodzić Chełmińską, ponieważ latają tam szerszenie. Nie wiem skąd się wzięły, ale jest ich pełno przy liceum akademickim i na rogu ulicy Grunwaldzkiej. Krążą też na początku ulicy Bema tuż przy sygnalizacji świetlnej. Chodzi tamtędy mnóstwo osób. Ludzie wychodzą na spacer z psem, jeżdżą na rowerach, czy rolkach. Czy trzeba czekać aż owad kogoś ukąsi? - pyta Czytelniczka.

Jak strażacy pozbywają się szerszeni?

Usuwaniem szerszeni zajmuje się straż pożarna. Przemysław Baniecki, oficer prasowy straży pożarnej w Toruniu w rozmowie z "Nowościami" mówi, że strażacy przyjeżdżają pod wskazane miejsce. Jeśli nie wiadomo, gdzie jest kokon, to strażacy nie będą szukać miejsc, gdzie szerszenie mają swoje gniazda.

- Problem z szerszeniami jest nie tylko Chełmińskiej, ale też w okolicach trasy średnicowej. Szerszenie mogą mieć swoje kokony w ekranach przy średnicówce, gdzie jest dużo roślinności. To problem, ponieważ to oznacza, że jest więcej kokonów. Nie tylko w Toruniu jest taki problem, ale i w innych miastach. To zadanie dla Wydziału Środowiska i Zieleni - tłumaczy Przemysław Baniecki i dodaje, że jeśli znamy lokalizację szerszeni, to należy to zgłosić straży miejskiej.

Niebezpieczne ukąszenie szerszenia. Czym się to kończy?

Ukąszenie szerszenia może być dla ludzi bardzo niebezpieczne. Zwykle użądlenie kończy się opuchlizną i bólem, jak w przypadku ukąszenia osy, ale w przypadku użądlenia przez kilka szerszeni trzeba natychmiast wezwać pomoc lekarską. Na te owady powinny szczególnie uważać osoby, które są uczulone na jad szerszeni, bo użądlenie w ich przypadku może zakończyć się wstrząsem anafilaktycznym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto