"Stul pysk, gąsko!". Dwójka kontrolerów MZK w Toruniu ukarana, ale pracy nie stracą
"Stul pysk, gąsko!". Dwójka kontrolerów MZK w Toruniu ukarana, ale pracy nie stracą
Chodzi o sprawę z początku roku. Studentka UMK, Natalia Orłowska oskarżyła dwóch kontrolerów o karygodne traktowanie osób złapanych na jeździe bez biletu. Opisała swój przykład - mieli chamsko się do niej zwracać, naśmiewać, że nie potrafi obsłużyć telefonu komórkowego, bo pewnie jest kradziony, a także, podrobić jej podpis na wezwaniu do zapłaty. W miejskim Wydziale Gospodarki Komunalnej, który odpowiada za jakość i ilość kontroli w miejskiej komunikacji szybko ustalono, że w miejscu podpisu jest słowo „odmowa”. Tylko u nas: Tak wygląda najstarszy autobus w Toruniu! Studentka dostała mandat ponieważ, przez błąd sieci nie udało jej się kupić biletu on - line. Przekonuje, że nie ma o to żalu. Jej gniew wzbudziła postawa pary kontrolerów, którą opisała w mediach społecznościowych, załączając zdjęcie mężczyzn. Zamazała ich twarze, jednak duet rozpoznało wielu internautów. Wiele osób potwierdziło, że w podobny, chamski sposób byli traktowani przez mężczyzn - stąd, jak mówi wzięła się internetowa petycja „Dyscyplinarne zwolnienie kontrolerów”, w której opisuje sprawę. Wniosek podpisało 1,5 tys. internautów. *Na zdjęciu kontrowersyjny duet, ukarany na razie upomnieniem. Ważne: Śmierć kibica przy ul. Bema. Jest wyrok