Spis treści
Zobacz wideo: Tak wyglądają teraz kontrole zwolnień lekarskich. Oni są na celowniku ZUS
Przeciętne wynagrodzenie 2023 - tyle otrzymaliśmy w styczniu!
W pierwszym miesiącu 2023 roku przeciętne wynagrodzenie w dużych i średnich firmach wyniosło 6 883,96 zł brutto. Tak podają najnowsze statystyki GUS, według których jest to również oznaka znacznego przyśpieszenia płac. A jak ma się to do kwestii wzrostu cen?
Polecamy
Rekordowe podwyżki a wzrost cen
Przez większość 2022 roku dynamika podwyżek była wręcz historycznie wysoka, obecnie jednak nie zbliżają się one do tego, co nam serwuje inflacja. Przyśpieszenie wzrostu płac wyniosło w styczniu 13,5 proc., jednakże inflacja jest w tym czasie szacowana na 17,2 proc. Pomimo wyraźnych wzrostów płac, wciąż realnie możemy kupić mniej niż rok temu.
Spadek zarobków po grudniu to norma?
To, że w styczniu uzyskaliśmy mniej niż w grudniu zeszłego roku, jest całkowicie naturalne. To właśnie w okresie przedświątecznym pracownicy zwłaszcza dużych i średnich firm otrzymują paczki, prezenty, premie świąteczne i inne benefity, które pracodawca wlicza w wynagrodzenie. W związku z tym zarobki za grudzień w każdym orku są znacząco wyższe niż w innych miesiącach. Spadek przeciętnego wynagrodzenia w styczniu 2023 jest więc zrozumiałe i naturalnym wydarzeniem.
Polecamy
Ile przeciętnie zarabia pracownik na rękę?
Urzędnicy GUS podają zarobki w kwotach brutto. Od tego jednak trzeba odliczać rozmaite składki i podatki. w efekcie z kwoty 6 883,96 zł brutto otrzymujemy średnią wynagrodzeń na poziomie z ledwością przekraczającym 5 tysięcy złotych. A na co dokładnie idą nasze składki?
Ile płacimy średnio na składki i ubezpieczenie zdrowotne?
Podstawową opłatą jest składka ZUS (chorobowa, emerytalna i rentowa), która wynosi 940 zł. Z kolei na NFZ brutto płacimy 535 złotych. Na koniec z naszego dochodu jest odliczana zaliczka na podatek dochodowy.
Polecamy
- Polisy od rezygnacji z wyjazdu sprzedają się jak nigdy dotąd!
- Nie chcesz spłacać cudzego kredytu? Nikt nie chce, ale mało kto podejmuje działania
- Coraz trudniej rozpocząć budowę domu: brak materiałów i fachowców, a ceny wciąż rosną
- Polska musi się liczyć z wyższą inflacją i spowolnieniem wzrostu gospodarczego
Kogo uwzględniają dane GUS?
Na koniec należy podkreślić, że GUS uwzględnia w swoich danych duże i średnie firmy. Wszystkie, które zatrudniają mniej niż dziesięciu pracowników, nie są wliczane do statystyk. Podobnie też nie uwzględnia się tu umowy-zlecenia oraz umowy o dzieło. W związku z tym należy uznawać, że kwota średniego wynagrodzenia obecnie jest zawyżana. Statystyki GUS dotyczą 6 mln 530,1 tysięcy osób, które są zatrudnieni w sektorze publicznym (w stosunku do jeszcze wcześniejszego miesiąca jest to ubytek o 25 tys. osób).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?