Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śmierć w podtoruńskim Obrowie. Wycinali drzewa po pijanemu!

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Toruń Wschód. Równolegle wypadek bada PIP.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Toruń Wschód. Równolegle wypadek bada PIP. Polska Press
19 stycznia Mirosław miał urodziny. Czy z tej okazji pracujący z nim przy wycince drzew w Obrowie robotnicy pili alkohol? Możliwe. Skutek takiej roboty był tragiczny: na mężczyznę spadło drzewo. Mirosław zmarł na miejscu...

Obejrzyj: Atrakcje z okazji 550-lecia urodzin Mikołaja Kopernika

od 16 lat

Okoliczności tej tragedii badają teraz równolegle Prokuratura Rejonowa Toruń Wschód i Państwowa Inspekcja Pracy. Zaraz po wypadku w obrowskim lesie pod Toruniem na miejsce przybyli strażacy, policjanci i prokurator. Oprócz przygniecionego drzewem Mirosława zastali tu też innych pracowników. - Pracowali pilarkami w stanie nietrzeźwości - mówi prokurator Joanna Becińska.

Co się wydarzyło w lesie w Obrowie? Skąd byli robotnicy?

48-letni Mirosław był mieszkańcem gminy Czernikowo. Był też legalnie zatrudnionym pracownikiem Zakładu Usług Leśnych w Witowążu (też gmina Czernikowo). To ta firma dokonywała w styczniu wycinki drzew w lesie na terenie gminy Obrowo pod Toruniem.

To był czwartek, 19 stycznia. Czy o poranku robotnicy przystępowali do pracy trzeźwi? Czy pić alkohol zaczęli dopiero w lesie, z okazji przypadających tego dnia urodzin Mirosława? Te okoliczności dopiero ustalać będzie prokuratura. Na razie wiadomo, tyle że nietrzeźwi byli koledzy zmarłego. A on sam? -Pobrane zostały próbki jego krwi i oddane do badania. Czekamy na wyniki - mówi prokurator Becińska.

Polecamy

Nietrzeźwi mężczyźni wycinali drzewa przy użyciu pilarek. W pewnym momencie drzewo upadło na Mirka. W ten sposób, że przygniotło mu także głowę. Próby reanimacji mężczyzny na niewiele już się zdały. - Bezpośrednią przyczyną zgonu był rozległby uraz czaszkowo-mózgowy - informuje prokurator.

Jest śledztwo prokuratury. Czy pracodawca naraził pracownika, nie pilnując BHP?

Śmiertelny wypadek bada przy pracy PIP, ale i prokuratura. -Wszczęliśmy śledztwo w kierunku art. 220 i 155 Kodeksu karnego, czy narażenia przez pracodawcę życia i zdrowia pracownika na niebezpieczeństwo, czego skutkiem był wypadek śmiertelnym. W tym momencie absolutnie niczego nie przesądzamy, bo to wstępny etap śledztwa. Wyznaczony przez nas kierunek jest standardowym w podobnych przypadkach - zaznacza prokurator Joanna Becińska, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Toruń Wschód.

Polecamy

Wstępnie przyjęto, że formą narażenia pracownika było dopuszczenie do pracy z pilarkami osób nietrzeźwych. Nie wiadomo jeszcze jednak, co przyniosą ustalenia dochodzenia. Czy to nietrzeźwość robotników była bezpośrednią przyczyną wypadku? A jeśli tak, to czy pracodawca był w stanie zapobiec pracy swoich podwładnych po alkoholu? Być może dopuszczając ich do wycinki o poranku miał do czynienia z trzeźwymi osobami?

Prokuratura podkreśla, że na tym etapie sprawy w ogóle nie można przesądzać, czy w ogóle ktokolwiek usłyszy zarzuty. Możliwym scenariuszem jest i taki, że jedyne odpowiedzialne w tej sytuacji osoby to pracownicy/pracownik. Śledztwo trwa. Część świadków przesłuchać trzeba będzie ponownie.

Zginął w dniu swoich urodzin. "Nasz kochany brat i wujek"

Jak wspomnieliśmy, Mirosław zginął przygnieciony drzewem w dniu swoich urodzin. "Nasz kochany brat i wujek" - napisała pogrążona w żałobie rodzina w nekrologu.

Polecamy

48-letniego mieszkańca gminy Czernikowo pochowano na cmentarzu w jednej z wsi na terenie tej gminy. Pogrzeb odbył się 25 stycznia. Poprzedziła go modlitwa różańcowa i msza święta żałobna w czernikowskim kościele parafialnym pw. św. Bartłomieja.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto