Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skandalicznie niskie kary dla Stali Gorzów za finał z Get Well Toruń

PB
Stal Gorzów - Get well Toruń
Stal Gorzów - Get well Toruń Sławomir Kowalski
Finałowy mecz rewanżowy Stali Gorzów i Get Well Toruń odbył się przeszło trzy miesiące temu, ale dopiero teraz poznaliśmy kary dla osób odpowiedzialnych za złe przygotowanie toru w Gorzowie i inne sprawy. Komisja Orzekająca Ligi okazała się bardzo łaskawa.

Większość kar jest w zawieszeniu, a najbardziej skandaliczny jest fakt, że również w zawieszeniu jest kara za to, iż Gospodarze (Stal Gorzów) sprzedali za mało biletów toruńskim kibicom! To już zupełna kpina z egzekwowania przepisów!

Oto pełna treść komunikatu, zamieszczona na oficjalnej stronie Ekstraligi Żużlowej:

"Dziewięć różnych wątków miało postępowanie Komisji Orzekającej Ligi dotyczące meczu finałowego PGE Ekstraligi 2016 pomiędzy Stalą Gorzów i Get Well Toruń. Ostatecznie skończyło się przede wszystkim na karze dyscyplinarnej w postaci kary finansowej w wysokości 50 tys. złotych w zawieszeniu na rok oraz środku dyscyplinarnym w postaci wymiany nawierzchni. KOL uznała, iż aktualny rodzaj nawierzchni w Gorzowie sprzyja błędom w sztuce przygotowaniu bezpiecznego toru.

To nie wszystkie reperkusje tamtego meczu. Roczne zawieszenia licencji dotknęły trenera Stanisława Chomskiego, kierownika zawodów Sławomira Jacha i toromistrza Jarosława Gałę (we wszystkich przypadkach za niedopełnienie regulaminowych obowiązków, które spowodowały błąd w sztuce przygotowanie toru do zawodów). Także te trzy kary dyscyplinarne zostały zawieszone na rok.

Ponadto za niedostateczny nadzór nad przestrzeganiem regulaminów ostrzeżenie oraz zakaz pełnienia funkcji Przewodniczącego Jury przez okres siedmiu miesięcy spotkały Stanisława Bazelę, który podczas meczu Stali z Get Well Toruń pełnią funkcję Przewodniczącego Jury.

Za niedopełnienie regulaminowych obowiązków komisarza toru, które spowodowało błąd w sztuce przygotowanie toru do zawodów bezwzględne, siedmiomiesięczne zawieszenie licencji komisarza toru orzeczono w stosunku do Grzegorza Janiczaka.

Wreszcie w stosunku do sędziego zawodów, Krzysztofa Meyze, KOL skierowała wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego do GKSŻ.

Za nie udostępnienie 5 % miejsc dla drużyny gości gorzowski klub ukarano 10 tys. zł również w zawieszeniu na rok.

Zobacz koniecznie: Tormięs. Od PRL-u do dzisiaj [ZDJĘCIA]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto