Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skandal po meczu Grom Osie - Wisła Gruczno. Kibic uderzył zawodnika. Piłkarz trafił do szpitala

Jakub Keller
Jakub Keller
Zaatakowany przez kibica Gromu Osie piłkarz Wisły Gruczno trafił do szpitala
Zaatakowany przez kibica Gromu Osie piłkarz Wisły Gruczno trafił do szpitala Pixabay.com
Wizytą w szpitalu dla jednego z zawodników Wisły Gruczno zakończył się wyjazdowy mecz A klasy w Osiu z miejscowym Gromem. Piłkarz Wisły został zaatakowany przez kibica.
od 16 lat

Do zdarzenia doszło 27 marca w Osiu po meczu między miejscowym Gromem, a Wisłą Gruczno. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1.

- Agresywni kibice z Osia wyzywali naszych przybyłych kibiców oraz grających zawodników. Jeden z oskich pseudokibiców dopuścił się ataku i uderzył pięścią w twarz naszego zawodnika, będącego jeszcze na obiekcie sportowym! Sędzia spotkania opisał sytuacje w protokole meczowym i wezwano na miejsce zdarzenia policje - informuje klub Wisła Gruczno.

Tomasz Dmochowski, prezes Gromu Osie w rozmowie z „Pomorską” tłumaczy, że do zdarzenia doszło poza stadionem. - To się wydarzyło na ulicy, więc jako klub, nie mamy z tym nic wspólnego. Sprawą powinny zająć się odpowiednie służby - mówi prezes Gromu Osie.

- Kibic oddalił się z miejsca zdarzenia przed przyjazdem mundurowych. Owszem jest to przestępstwo, ale w takim przypadku sprawa może być prowadzona z powództwa cywilnego, o czym poszkodowany został na miejscu pouczony - tłumaczy podkom. Joanna Tarkowska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu. I dodaje, że policja będzie prowadzić postępowanie w sprawie o wykroczenie, za które grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny - Sprawca zamieszania jest znany policji - uzupełnia Joanna Tarkowska.

Zaatakowany piłkarz trafił do szpitala. - Trzymamy kciuki aby skończyło się to tylko na drobnym urazie. Potępiamy i mówimy zdecydowane NIE dla tego typu zachowań, gdziekolwiek by ono się wydarzyło. Nie ma miejsca dla agresji na stadionie - czytamy na profilu Wisły Gruczno w mediach społecznościowych.

Po dwóch latach gry w elicie zawodniczki ze Świecia musiały się z nią pożegnać. Dlaczego tak się stało? Zapytaliśmy o to prezesa klubu Andrzeja Nadolnego.

Aby poznać jego opinie przesuń gestem lub strzałką w prawo>>>

Joker Świecie pozbawiony nadziei. Nie będzie powiększenia Ta...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na swiecie.naszemiasto.pl Nasze Miasto