Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Seniorzy z kujawsko-pomorskiego w The Voice Senior! Pan Jan uwodził... Marylę Rodowicz

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Jan Seehaber ze Świecia i Maryla Rodowicz.
Jan Seehaber ze Świecia i Maryla Rodowicz. TVP
Program dla dojrzałych wokalnych talentów The Voice Senior (TVP) bije rekordy popularności. Wystąpiło w nim już czworo mieszkańców Kujawsko-Pomorskiego: z Torunia, Bydgoszczy, a ostatnio - pan Jan Seeheber ze Świecia. Od razu okrzyknięto go adoratorem Maryli Rodowicz. Dlaczego?

Zobacz wideo: Akcyza na alkohol i papierosy w górę

od 16 lat

Kujawsko-Pomorskie w The Voice Senior

Ponad 2 miliony widzów gromadzi przed telewizorami w sobotnie wieczory program The Voice Senior (TVP 2). To nie tylko talent show dla wokalistów amatorów. To także program, którego uczestnicy - najmłodsi mogą mieć 60 lat - dzielą się z publicznością swoimi życiowymi historiami i doświadczeniami. Stając na wielkiej scenie mówią, że spełniają swe marzenia. I pokazują, że na nic w życiu nie jest za późno.

Warto przeczytać

W obecnej, trzeciej edycji programu, która wystartowała 1 stycznia, zdążyło się już zaprezentować aż czworo mieszkańców Kujawsko-Pomorskiego! W ostatnią sobotę (15.01) furorę zrobił Jan Seehaber ze Świecia. Nie tyle może swoim wykonaniem utworu "Natalię" Ryszarda Rynkowskiego, co adorowaniem jurorki Maryli Rodowicz i niejaką konsternacją, w jaką wprawił legendę polskiej piosenki.

Pan Jan ze Świecia, adorator Maryli Rodowicz. Co się wydarzyło w 1975 roku na festiwalu w Opolu?

Jan Seeheber ma 72 lata i całe swoje życie zawodowe przepracował jako elektromonter w świeckiej Celulozie. Z muzyką jednak związany jest od dziecka. Ba, rzec można - od kołyski. Jak wyznał w programie, nad jego dziecięcym łóżeczkiem wisiała gitara. I ten instrument właśnie towarzyszył mu przez lata do dziś.

W konkursie pan Jan wykonał utwór "Natalie" Ryszarda Rynkowskiego. "Mam ciary" - padło z ust prowadzącego, Rafała Brzozowskiego. To jednak jurorom nie wystarczyło. Nie obrócili swoich foteli w kierunku sceny ani Alicja Majewska, ani Maryla Rodowicz, ani Piotr Cugowski czy Witold Paszt. Ten ostatni podsumował występ tak: -Zaśpiewałeś ładnie, czysto. Zabrakło jednak ciepła płynącego z duszy.

To jednak występu pana Jana nie zakończyło. W zakłopotanie wprawił Marylę Rodowicz wspomnieniem, że już się kiedyś... poznali. Przypomniał rok 1975 i konkurs debiutów Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Tam spotkał gwiazdę. -Poprosiłem cię o zdjęcie, a ty powiedziałaś, że nie dzisiaj, bo jesteś nieładnie ubrana, że jutro... A ja powiedziałem, że jutro odjeżdżam już - opowiadał.

Warto przeczytać

Z kłopotliwej sytuacji wybawili piosenkarkę inni jurorzy, szybko proponując, by zaległości sprzed ponad 40 lat nadrobić. Tym sposobem Maryla Rodowicz i Jan Seehaber stanęli wspólnie do zdjęcia. "Wielki comeback po latach" - podsumował Piotr Cugowski. Cała historia natychmiast trafiła na portale internetowe. Pana Jana okrzyknięto adoratorem gwiazdy, od której przed laty dostał kosza, a której obecnie skutecznie się przypomniał.

Najdalej zaszła Grażyna Rutkowska-Kusa, aktorka z Torunia. Przeszła do kolejnego etapu!

Spośród czworga mieszkańców naszego regionu najdalej w programie zaszła jak dotąd Grażyna Rutkowska-Kusa z Torunia, aktorka "Baja Pomorskiego". Z tym lalkowym teatrem związana jest, bagatela, od 40 lat. Pasji wokalnej nie realizowała jednak przez te lata na wielkiej scenie. Wszystko zmienił występ w The Voice Senior.

Polecamy

Pani Grażyna zachwyciła jurorów swoim brawurowym wykonaniem piosenki "Gdzie ci mężczyźni" Danuty Rinn. Obróciły się fotele trzech jurorów. Nie było końca komplementom. Była za to rywalizacja trenerów o to, do której drużyny toruńska aktorka trafi. Wybrała najmłodszego z jurorów - Piotra Cugowskiego.

Panie Lucyna i Regina, z Torunia i Bydgoszczy, zrealizowały swoje marzenia

Jako pierwsze w programie wystąpiły natomiast panie Lucyna Sokołowska z Torunia i Regina Wasilewska z Bydgoszczy. Odcinek z ich udziałem emitowano w Nowy Rok. Obie panie poruszyły serca tysięcy widzów. Jurorskich foteli nie obróciły, ale nie żałowały. -To przygoda życia - mówiła "Nowościom" torunianka.

Pani Lucyna zaśpiewała utwór "Szukaj mnie" z repertuaru Edyty Geppert - znany z filmu "Kogel mogel". ma 60 lat i zawodowo całe lata poświęciła najmłodszym dzieciom jako wychowawca w Przedszkolu Miejskim nr 16 w Toruniu. Muzyka i śpiew pasjonowały ją od dziecka. W szkole muzycznej trafiła jednak do klasy o kierunku "śpiew operowy", co niezbyt jej odpowiadało. Debiutowała na dużej scenie w toruńskich przeglądach piosenek w latach 90.

-Od dwóch lat czekałam, aż będę mogła wystartować w The Voice Senior - nie kryła w rozmowie z nami pani Lucyna, która nie tak dawno skończyła 60 lat. - To świetny program dający możliwość pokazania się szerszej publiczności. Dla mnie to spełnienie marzeń. Nie spodziewałam się takiego dużego zainteresowania i zaangażowania osób i przyjaciół. Była to moja pierwsza przygoda z tak wielką estradą. Ale na pewno nie ostatnia!

Z kolei bydgoszczanka Regina Wasilewska wprawiła jurorów w prawdziwe zdziwienie. Nie mogli uwierzyć, że seniorka nigdy nie kształciła głosu i nie występowała. 85-latka zaśpiewała podczas przesłuchań w ciemno utwór "Przetańczyć całą noc" z repertuaru Grażyny Brodzińskiej. Prawdziwe emocje zaczęły się jednak wtedy, gdy jury poprosiło panią Reginę o wykonanie drugiego utworu. Bydgoszczanka postawiła na "Mamo" Wioletty Villas i... łzy popłynęły zarówno jurorom, jak i publiczności.

Do głębi porusza też historia życia Reginy Wasilewskiej. Utalentowana wokalnie dziewczynka wychowała się na wsi. Miała plany i marzenia o kształceniu się, występach, ale legły one w gruzach. Życie tak się potoczyło, że musiała zostać z rodzicami na gospodarce. "Nie raz śniłam, że jestem na scenie. Postanowiłam, że wreszcie zrealizuję swoje marzenia" - te słowa pani Reginy w programie zapadają w pamięć. I choć nie przeszła do kolejnego etapu, zrealizował swój życiowy plan.

WARTO WIEDZIEĆ:

  • Każdy sezon „The Voice Senior” składa się z trzech etapów.
  • Pierwszy to „Przesłuchania w ciemno”, w których każdy z trenerów musi skompletować swoją 6-osobową drużynę.
  • Następnie odbywają się półfinały – z 24 uczestników do finału przechodzi ósemka wybrana przez trenerów.
  • W odcinku finałowym głosami widzów wyłoniony zostanie zwycięzca edycji.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto