Niektóre ze słodyczy w składzie zawierają sztuczne barwniki. - Ich spożycie w dużej ilości może wpłynąć na zachowanie, zbytnio pobudzając dzieci – mówi Paweł Policzkiewicz, dyrektor powiatowej stacji Sanepidu.
Chodzi o te z oznaczeniami: E 104, E 110, E129. Na opakowaniach zwykle informacje o wpływie na zdrowie są nadrukowane bardzo małą czcionką.
W związku z akcją Sanepid w Lublinie zajął partię słodyczy z Chin i Turcji, gdzie na opakowaniach oznaczenia były nieczytelne. – Nie mamy prawnej możliwości zajmowania słodyczy w oparciu o ich skład, dlatego opieramy się na przepisach dot. oznakowania artykułów spożywczych – wyjaśnia Policzkiewicz.
Sanepid zwrócił się do szkół w Lublinie, z apelem, by zwracać uwagę na towary sprzedawane w sklepikach.
Czytaj też:
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?