Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sąd w Toruniu skazał hejtera: "Wypad przez komin do Izraela!" - pisał w sieci

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Prokurator Magdalena Chodyna zapowiada, że śledczy rozważą apelację od wyroku dla Dawida P.
Prokurator Magdalena Chodyna zapowiada, że śledczy rozważą apelację od wyroku dla Dawida P. Polska Press
Żaden hejter nie jest w sieci anonimowy. Przekonał się o tym 31-letni Dawid P., który na Facebooku zamieszczał nienawistne wpisy pod adresem narodu żydowskiego, ale też i polskiego rządu. Został namierzony, oskarżony i skazany przez Sąd Okręgowy w Toruniu. Prokuratura jednak rozważa apelację, bo oczekiwała surowszej kary.

CBŚP rozbiła grupę przestępczą w regionie

od 16 lat

Przekonanie o anonimowości w sieci jest złudne. - Organy ścigania dysponują narzędziami, które naprawdę potrafią ustalić tożsamość każdego hejtera. W przypadku treści nienawistnych lub wręcz nawołujących czy pochwalających przestępstwo ścigamy sprawców z całą stanowczością - podkreśla prokurator Magdalena Chodyna z Grudziądza.

Prokuratura Rejonowa w Grudziądzu oraz Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum-Zachód to dwie jednostki, które już kilka lat temu wyznaczone zostały w naszym okręgu do ścigania przestępstw na tle narodowościowym, etnicznym i religijnym. To tutaj trafiają takie sprawy i stąd płyną akty oskarżenia do Sądu Okręgowego w Toruniu. Polskie prawo tego typu przestępstwa traktuje surowo i dlatego pierwszą instancją procedowania od razu jest poziom okręgowy, a nie rejonowy.

Co pisał na Facebooku Dawid P.? "Publicznie nawoływał do ludobójstwa"

Dawid P. ma 31 lat, zawodowe wykształcenie i mieszka w Grudziądzu. Być może w realnym życiu jest całkiem sympatycznym mężczyzną. W internecie jednak pokazał zupełnie inne oblicze.

Polecamy

Na Facebooku komentował wpis użytkownika "wRealu24". Jakimi słowami? Pełnymi nienawiści pod adresem narodu żydowskiego, ale i polskiego rządu. Te dwie grupy obwiniał o "piekło, które nam zgotowano". Używał takich określeń jak "wypad przez komin do swojego Izreala" i podobnych.

Wszystko to działo się dokładnie 11 grudnia 2020 roku. Minęło trochę czasu i Dawid P. przekonał się, że nie jest anonimowy ani bezkarny. Został namierzony jako autor nienawistnych postów i - po prokuratorskim postępowaniu - oskarżony o nawoływanie do nienawiści na tle narodowościowym i nie tylko. W postępowaniu sądowym uznano, że również publicznie pochwalał przestępstwo, jakim jest ludobójstwo.

Polecamy

Kara: grzywna i podanie wyroku do publicznej wiadomości. Prokuratura rozważa apelację

Dawid P. stanął przed Sądem Okręgowym w Toruniu. W czerwcu usłyszał wyrok. Jak przekazuje starszy sekretarz sądowy Jarosław Szymczak, uznany został za winnego publicznego nawoływania do nienawiści na tle narodowościowym oraz tego, że publicznie pochwalał popełnienie przestępstwa ludobójstwa o jakim mowa w art. 118 § 1 Kodeksu karnego. W jaki sposób dokładnie? " Poprzez zamieszczenie na portalu społecznościowym Facebook ogólnodostępnego wpisu, komentującego wpis wspomnianego użytkownika "wRealu24",

Grudziądzanin został skazany na karę 7 tysięcy zł grzywny (280 stawek dziennych w wysokości po 25 złotych każda). Orzeczono również podanie wyroku do publicznej wiadomości poprzez umieszczenie odpisu na stronie Biuletynu Informacji Publicznej Sądu Okręgowego w Toruniu, na okres 3 miesięcy. Dawid P. ma też zapłacić łącznie 881 zł tytułem kosztów sądowych.

Polecamy

Wyrok jest nieprawomocny. Wnioski o pisemne uzasadnienie złożyła już nie tylko Prokuratura Rejonowa w Grudziądzu, ale i sam oskarżony. Można zatem spodziewać się apelacji.

- Ostateczną decyzję o odwoływaniu się i jego zakresie podejmiemy po analizie uzasadnienia wyroku - zaznacza prokurator Magdalena Chodyna.

WAŻNE. Publiczne nawoływanie do popełnienia przestępstwa - grozi za to nawet więzienie

  • Art. 255 Kodeksu karnego mówi, że:
  • par.1. Kto publicznie nawołuje do popełnienia występku lub przestępstwa skarbowego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
  • par. 2. Kto publicznie nawołuje do popełnienia zbrodni, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
  • par. 3. Kto publicznie pochwala popełnienie przestępstwa, podlega grzywnie do 180 stawek dziennych, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto