Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Robert Kubica w Toruniu. Zasiadł za sterami... koparki [zdjęcia, wideo]

DL
Drugi dzień wizyty Roberta Kubicy w Polsce. W Toruniu, w siedzibie firmy Interhandler (wyłączny dystrybutor maszyn budowlanych JCB na rynek polski; JCB od ubiegłego roku jest jednym ze sponsorów Williamsa) nasz kierowca zasiadł za sterami koparki i uczestniczył w konferencji prasowej. Zobaczcie naszą fotorelację! Więcej już niebawem.

ZOBACZ TEŻ: Fotorelacja z pierwszego dnia wizyty Roberta Kubicy w Toruniu



NowosciTorun
Drugi dzień wizyty Roberta Kubicy w Polsce. W Toruniu, w siedzibie firmy Interhandler (wyłączny dystrybutor maszyn budowlanych JCB na rynek polski; JCB od ubiegłego roku jest jednym ze sponsorów Williamsa) nasz kierowca zasiadł za sterami koparki i uczestniczył w konferencji prasowej. Zobaczcie naszą fotorelację! Więcej już niebawem. ZOBACZ TEŻ: Fotorelacja z pierwszego dnia wizyty Roberta Kubicy w Toruniu NowosciTorun Grzegorz Olkowski
Drugi dzień wizyty Roberta Kubicy w Polsce. Rezerwowy kierowca Williamsa ponownie pojawił się na zamkniętej imprezie w siedzibie firmy Interhandler, wyłącznego dystrybutora maszyn JCB, sponsora jego teamu.

Firma promuje nową koparkę JCB z serii X. Z tej okazji do Torunia przyjechali przedstawiciele jej władz z prezesem Robem Markusem na czele. Najbardziej oczekiwanym gościem był jednak oczywiście Kubica. 33-latek rozpoczął dzień od spotkania z dziennikarzami na konferencji prasowej. Z uwagi na napięty program nie było ono długie, ale Kubica i tak zdążył poruszyć wiele tematów, w tym ten najważniejszy, dotyczący szans na powrót do Formuły 1 w roli pełnoprawnego kierowcy.

Trudno tu mówić o szansach, bo w zeszłym roku oceniano je na 99,9%, a jednak tak się nie stało. Nie chcę więc teraz ich oceniać. Podjęcie decyzji, że to ja mam być kierowcą bolidu, nie jest łatwe dla szefów zespołów. Realistycznie uważam, że mam jednak szansę na to, by zapukać do kilku zespołów. Teraz są przed nami dwa-trzy decydujące miesiące. Mam nadzieję, że w przyszłym roku uda mi się pojechać w Grand Prix, chociaż nie mam na to gwarancji. To jest jednak mój cel i uważam, że mam szansę na jego realizację - powiedział Kubica.

Zobacz także: Weekend w Toruniu. Kolejne imprezy w Sugar Club za nami! Zobaczcie, jak się bawi Toruń! [ZDJĘCIA]

W bieżącym sezonie Polak należy do teamu Williamsa, ale nie jeździć w wyścigach, gdyż pełni rolę rezerwowego kierowcy. Na torze pojawia się tylko czasami, za to ma szereg innych obowiązków.

Są w tym roku trzy weekendy Grand Prix, w których mogę wyjechać na tor w piątkowych sesjach treningowych. Biorę też udział w sesjach testowych, np. w przyszłym tygodniu na Silverstone będę sprawdzał opony. Poza torem jedną z moich głównych ról jest jazda w symulatorze, który w jak największym stopniu ma odzwierciedlać warunki panujące w danym bolidzie. Na odczucia kierowcy wpływa wiele czynników, więc temu zadaniu trzeba poświęcić dużo czasu. Ponadto uczestniczę też w spotkaniach dotyczących rozwoju bolidu - wyjaśnił Kubica.

Team Williamsa ma trudny rok, gdyż jego bolidy uzyskują gorsze wyniki, niż można było się spodziewać. W zespole myśli się więc już o przyszłym sezonie.

Zobacz także: Pomoc dla toruńskiego schroniska. 40 małych piesków ze schroniska czeka na tymczasowy dom

- Mieliśmy dużo problemów, w tym takich, o których zbytnio nie chcemy mówić, a które spowolniły naszą pracę. Sytuacja nie jest łatwa i każdy to widzi. Jeśli nie zrozumiemy tego, co dzieje się z tegorocznym bolidem, wówczas jest duża szansa, że przy projektowaniu przyszłorocznego wozu powtórzy się te same błędy. Pojazd trzeba dobrze poznać, bo wtedy zrozumie się dlaczego pracuje dobrze, lub dlaczego pracuje źle. To się wydaje łatwe, bo mamy dużo wykresów i danych. W tunelu aerodynamicznym bolid potrafi jednak wypaść lepiej niż później na torze, gdzie dochodzi np. wiatr. Przy projektowaniu ciężko uwzględnić wszystkie naturalne czynniki. Czasem potrzeba więcej szczęścia, a nie logiki. Auto projektuje się rok wcześniej. Już od stycznia pewna grupa naszych ludzi pracuje nad bolidem na sezon 2019. Z miesiąca na miesiąc jest ich coraz więcej. Jednocześnie rozwija się tegoroczny pojazd. Jeśli przez cały rok nic by się przy nim nie robiło, wówczas nawet gdyby było się na pozycji numer jeden na świecie, to i tak na koniec sezonu spadłoby się na ostatnią. Ewolucja jest wielka i cały czas trzeba dotrzymywać kroku rywalom poprzez ulepszanie bolidu. Da się to robić z wyścigu na wyścig, da się też na większych udoskonaleniach co kilka wyścigów - przybliżył kulisy powstania bolidu Kubica.

Po zakończeniu konferencji prasowej kierowca udał się pod scenę, gdzie spotkał się z gośćmi firmy Interhandler.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kujawskopomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto