Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Retro Toruński "Helios". Wiele zachodu z namiastką Zachodu

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Toruński "Helios" w budowie.
Toruński "Helios" w budowie. Michał Kokot z archiwum Tadeusza Zakrzewskiego
Hotel "Mercure", w Toruniu nadal nazywany "Heliosem", skończył niedawno 50 lat. Został otwarty w listopadzie 1972 roku. Uroczystości z tym związane odbyły się przed świętami.

Jak dbać o choinkę, aby długo utrzymała świeżość?

     

od 16 lat

Decyzja o budowie w Toruniu hotelu z najwyższej półki zapadła w samej Warszawie. "Helios", razem z ukończonym w 1969 roku "Kosmosem", powstał z myślą o gościach, którzy przyjadą na obchody 500-lecia urodzin Mikołaja Kopernika. W odróżnieniu od starszego "kolegi", służy do dziś, chociaż pod zmienioną nazwą. Budowa hotelu miała się rozpocząć na początku 1969 roku, o planach z tym związanych "Nowości" informowały w trzecim numerze gazety.

Polecamy

„W toruńskiej pracowni Biura Projektów Budownictwa Ogólnego wykonano wstępny projekt hotelu orbisowskiego, który stanie u wylotu ulic Słowackiego i Kraszewskiego do alei 700-lecia. Autorami projektu są członkowie zespołu kierowanego przez mgr. inż. architekta Tadeusza Kunowskiego - napisał red. Henryk Rozwadowski w trzecim numerze „Nowości” wydanym 3 stycznia 1968 roku. - Obiekt, do którego budowy przystąpi się w 1969 roku, będzie hotelową wizytówką Torunia, umiejętnie wkomponowaną w architektoniczny zespół stojących opodal wieżowców Osiedla Młodych. W siedmiokondygnacyjnej budowli o długości 50 metrów i wysokości 22 metrów znajdzie się 220 miejsc noclegowych w jedno- i dwuosobowych pokojach z łazienkami. Przewidziano również pięć dwupokojowych apartamentów. Na parterze zaprojektowano dużą, obliczoną na sto osób restaurację z salą bankietową. Antresolę zajmą - kawiarnia i obszerny klub dla gości hotelowych. Część piwnic zostanie wykorzystana na nocny klub (z działalnością rozrywkową) z 80 miejscami. W budynku hotelu będzie też salon fryzjerski, stoisko banku PeKaO i kilka kiosków z prasą, pamiątkami itp. Na zapleczu wybuduje się garaże i przestronny parking. Elewacje zewnętrzne budynku wykonane zostaną z płyt ceramicznych”.

Kiedy w "Heliosie" rozpoczęły się prace wykończeniowe?

Dodajmy, że aby zbudować hotel, trzeba było zburzyć m.in. willę Mariana i Zofii Doerfferów. Prace się rozpoczęły i początkowo przebiegały według planu.

„Budowa orbisowskiego hotelu „Helios” jak dotąd przebiega zgodnie z nakreślonym przez inwestora i wykonawców harmonogramem – informowały "Nowości" na początku września 1971 roku. - Ekipy TPBO przystąpiły już do prac wykończeniowych. Tynkuje się pomieszczenia w części mieszkalnej, wykłada płytkami glazurowymi zaplecze gospodarcze i łazienki. Prawdopodobnie w grudniu prace te zostaną zakończone i w pokojach hotelowych będzie można montować boazerie oraz wyposażać wnętrza. Teren wokół hotelu wraz z podjazdem uporządkowany będzie dopiero na wiosnę. Nie wiadomo jeszcze czy do tego czasu Przedsiębiorstwo Robót Elewacyjnych wykona tynki zewnętrzne. Pierwotnie planowano te roboty na trzeci i czwarty kwartał”.

Dlaczego w hotelu trzeba było zamurować okna?

1155 wydań "Nowości" po pierwszej informacji na temat hotelu, czyli w październiku roku 1971, gazeta nasza doniosła o kolejnych problemach. Producenci aluminiowych ram, jakie miały stanowić oprawę okien na parterze, nie dostarczyli tych elementów zgodnie z umową, w związku z czym okna trzeba było na zimę zamurować. Przed zimą nie udało się podłączyć ogrzewania. Część robót wykończeniowych trzeba było zatem przełożyć na później. Jak informowały „Nowości”, pierwsze próby instalacji grzewczej miały miejsce 8 lutego 1972. Po sukcesie kolejnych do pracy mieli przystąpić malarze.

Polecamy

W marcu 1972 roku w gazecie pojawiła się informacja, że ekipy zaangażowane w budowę hotelu „Helios” zamierzają przekazać część mieszkalną budynku do końca maja. Cała reszta miała być gotowa do 20 lipca. Ostatecznie jednak hotel "Helios" został otwarty w sobotę 12 listopada A. D. 1972.

Jakie uwagi miał po wizycie w "Heliosie" Edward Gierek?

Budowa trwała trzy lata, co jak na tamte czasy było sporym osiągnięciem. Hotel miał być wyjątkowy i taki był.

- To rzeczywiście był obiekt luksusowy - mówił pięć lat temu red. Grzegorzowi Kończewskiemu Zbigniew Szczepanowski, który pracę w „Heliosie” rozpoczął w grudniu 1972 roku, a w 1990 r. przejął pałeczkę po odchodzącym na emeryturę pierwszym dyrektorze Edwinie Orsztynowiczu i przez 22 lata kierował hotelem. - 110 pokoi, każdy z własną łazienką, radiem i telefonem na wyposażeniu, pięć apartamentów, restauracja, kawiarnia, sala bankietowa - to było coś! Ale też hotel nie był tani. Pierwszy sekretarz KC PZPR Edward Gierek, który kiedyś u nas gościł, miał nawet pretensje, że hotel kosztuje za dużo, bo przeciętnego robotnika nie stać na nocleg czy nawet obiad. Rzeczywiście tak było, ale przecież „Helios” nie miał być hotelem robotniczym.

Zatrzymywali się tu turyści dewizowi, zaś dla tych z biletami Narodowego Banku Polskiego w portfelach, w tym wielu mieszkańców Torunia, hotel i jego restauracja przez niemal 20 lat były namiastką Zachodu. Naturalnie, cieszyć się nią mógł tylko ten, kto się do restauracji dostał, odczekując swoje w długiej kolejce.

Polecamy

- W czasach, kiedy w Polsce obowiązywały kartki na żywność, była to jedna z nielicznych okazji, by zjeść kawałek dobrego mięsa - opowiadał Grzegorzowi Kończewskiemu Władysław Krysztofiak, który w maju 1983 r. został szefem hotelowej kuchni i funkcję tę pełnił przez 32 lata. - Polędwicę wołową, szynkę czy prawdziwe węgierskie salami dostawaliśmy kanałami orbisowskimi prosto z Warszawy, poza oficjalnymi rozdzielnikami. Ludzie co rusz zamawiali boeuf Strogonow, sznycle szwajcarskie, ale niekwestionowanym hitem tamtych lat była polędwica po amerykańsku - owinięta boczkiem i natarta czosnkiem. Szło tego od groma, a przepis przywiózł kucharz, który wcześniej pracował na transatlantyku „Stefan Batory”.

Jako "Helios", hotel działał do 2003 roku. Następnie zmienił szyld na "Mercure", a po 45 latach również właściciela. W 2017 roku, Spółka Orbis SA sprzedała hotel bydgoskiej firmie Cube.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto