Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Reportaż to więcej niż suma faktów

redakcja
redakcja
Festiwal Sztuka Faktu w Toruniu - Noc Reporterów
Festiwal Sztuka Faktu w Toruniu - Noc Reporterów Lech Kamiński
Co jest najważniejsze w sztuce faktu? - Przede wszystkim: słuchać - mówi Ireneusz Engler, twórca słynnego dokumentu „Sierpień”. - Słuchać swoich rozmówców i cały czas mieć w sobie tę reporterską ciekawość, która każe drążyć temat do końca.

Ireneusz Engler to tylko jeden z wielu gości, którzy przez cały dzień opowiadali wczoraj (12.04) w Toruniu o kulisach reporterki podczas festiwalu „Sztuka Faktu". Tematem dnia była przyszłość reportażu.Która prawda jest prawdziwsza?- Ważne jest, by umieć rozpoznać granicę między fabułą a dokumentem, dokumentem a czystymi faktami - przypominał podczas panelu dyskusyjnego Piotr Kraśko.Proste zadanie? Okazuje się, że niekoniecznie, bo na pytanie prowadzących o ostatni oglądany film dokumentalny z sali padła odpowiedź: „Katyń" Andrzeja Wajdy.Podczas burzliwej dyskusji przewinął się również temat dwóch filmów o katastrofie smoleńskiej, jakie wyemitowała ostatnio TVP. - Twórcy obu obrazów mogliby zapewne stwierdzić: robimy dokument, opowiadamy prawdę - podkreślał Kraśko. - Ale w efekcie mamy dwie „prawdy", które nie mają ze sobą wiele wspólnego. Która jest prawdziwsza? Ten przykład pokazuje, że każda kreacja filmowa jest do pewnego stopnia interpretacją faktów.Jak więc powinien radzić sobie kandydat na reportera? - Gdybym był młodym człowiekiem, któremu kazano nakręcić dokument, opowiedziałbym o tym, jak na naszych oczach powstaje „religia smoleńska", bo to fascynujący temat - podpowiadał zebranym na sali widzom Ireneusz Engler, laureat nagrody prezesa TVP za wybitne osiągnięcia w dziedzinie reportażu - Różnie można opowiadać o faktach. Ale trzeba pamiętać, że nie ma jednej jedynej prawdy, bo świat nie jest jednoznaczny.Historie zwykłych ludziPrzez cały piątek w toruńskim Baju Pomorskim można też było oglądać najlepsze reportaże telewizyjne ostatnich dwóch lat. Na konkurs nadesłano 134 prace. Jury wybrało z nich 33 reportaże i dokumenty. - Poruszyła mnie różnorodność filmów, jakie pokazano - przyznaje Katarzyna Chojnicka, studentka z Bydgoszczy, która na festiwal wybrała się z przyjaciółmi z Torunia. - Zawsze myślałam, że żeby zrobić wstrząsający, dający do myślenia reportaż, trzeba najpierw mieć jakiś mocny temat. Tymczasem mi najbardziej utkwiły w pamięci historie zwykłych ludzi, którzy właściwie nic wielkiego na pozór nie robią - po prostu chcą radzić sobie jak mogą najlepiej. Więcej na ten temat przeczytasz w sobotniej (13.04) "Gazecie Pomorskiej". 

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Reportaż to więcej niż suma faktów - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto