Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Psychopaci z Olsztyńskiej" - szybka reakcja toruńskiej policji! "Ustalamy dane nastolatków i ich rolę"

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Kręcone przez nich filmiki i przekazywane w ramach internetowej grupy "Psychopaci z Olsztyńskiej" policjanci wezmą pod lupę
Kręcone przez nich filmiki i przekazywane w ramach internetowej grupy "Psychopaci z Olsztyńskiej" policjanci wezmą pod lupę nadesłane
Toruńska policja natychmiast zareagowała na naszą publikację, w której ujawniliśmy, jak nastolatki upokarzają dzieci z bloków socjalnych. Kręcone przez nich filmiki i przekazywane w ramach internetowej grupy "Psychopaci z Olsztyńskiej" policjanci wezmą pod lupę. - Ustalamy personalia występujących tam osób i ich rolę - mówi Wojciech Chrostowski z KMP w Toruniu.

Zobacz wideo: Nowe mandaty od straży miejskiej - mają większe uprawnienia

"Psychopaci z Olsztyńskiej" - tak nazwały swoją grupę w internecie nastolatki. Kręciły filmiki, na których m.in. upokarzały dzieci z bloków socjalnych przy ulicy Olsztyńskiej. Ale też uwieczniały swoje spotkania z alkoholem i innymi używkami. Poniżani bohaterowie nagrań i zdjęć, przekazywanych potem między sobą przez nastolatki, ale i wypływające poza grupę, to także dzieci z psychicznymi dysfunkcjami.

Cały proceder zdecydowała się ujawnić za pośrednictwem redakcji "Nowości" matka z ulicy Olsztyńskiej. Podkreślając, że nagrania to tylko część całego zła, które od dawna dzieje się w tej okolicy za sprawą grupy nastolatków. Używki, drwiny, agresja, płacenie po 10 zł za szokujące i wstydliwe zachowania - to dzieje się obok rejonu socjalnego na Bielawach kolejny miesiąc. Same nastolatki przybywają tu np. z Rubinkowa czy ulicy Ceglanej; część pochodzi z tzw. dobrych domów.

Sprawę opisaliśmy 11 października Natychmiast zareagowała policja. Interwencji podjął się też pierwszy radny miejski. Z redakcją natomiast kontaktują się kolejne osoby, znające problem od środka.

Policja: wszczęte postępowanie. Do tego - wzmożone patrole, współpraca z MOPR i sądem rodzinnym

Jak przekazał nam 12 października Wojciech Chrostowski z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Toruniu, policja w związku z artykułem "Nowości" i ujawnionymi zdarzeniami wszczęła od razu postępowanie sprawdzające.

- Sprawdzamy, czy i do jakiego przestępstwa bądź demoralizacji doszło. Ustalamy personalia osób i ich rolę w zdarzeniach, o których mowa w artykule - mówi.

Komenda zdecydowała o skierowaniu w opisywany rejon na Bielawach dodatkowych patroli. Poza tym policja pozostaje w stałym kontakcie z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie w Toruniu i sądem rodzinnym w sprawach zwalczania demoralizacji nieletnich z rejonu ul. Olsztyńskiej i okolicy. A dodajmy, że jest ich sporo. Systematyczną pracę w tym rejonie, polegająca m.in. na współpracy z rodzinami i nieletnimi, prowadzi też dzielnicowy.

Zaznaczmy, że policja zainteresowana jest w tym momencie nie tylko samymi nagraniami "Psychopatów z Olsztyńskiej", ale i innymi nagannymi zachowaniami, które zostały w naszej publikacji zrelacjonowane. O wynikach pracy policji będziemy informować.

Radny: potrzebne pilne spotkanie z udziałem prezydenta

Na ujawnione przez nas zdarzenia natychmiast zareagował też Maciej Krużewski, radny Rady Miasta Torunia (KO). Na ręce Michała Zaleskiego, prezydenta miasta, skierował wniosek międzysesyjny. Skorzystał z takiej niestandardowej możliwości interwencji, bo uznał, że temat jest palący.

"W nawiązaniu do artykułu "Nowości" "Psychopaci z Olsztyńskiej" - tak nastolatki poniżają dzieci z socjalu", zwracam się z wnioskiem o pilne zorganizowanie spotkania z udziałem Prezydenta Miasta, policji, Straży Miejskiej, Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Toruniu oraz innych osób mogących mieć wpływ na zapisane w artykule sytuacje – w tym nowo powołaną Radę Okręgu Bielawy – Grębocin – celem zebrania wszelkich informacji o opisanych procederach oraz przedsięwzięcia odpowiednich środków dążących do skutecznego zaprzestania opisanych działań" - tak brzmi wniosek.

O tym, z jaką reakcją spotka się wniosek radnego, napiszemy niebawem.

Kolejne doniesienia od osób znających problem przy Olsztyńskiej

Z naszą redakcją kontaktują się kolejne osoby, znające opisywany problem. Wskazują na to, że picie alkoholu, narkotyki, agresja i inne patologiczne zachowania uskuteczniane na terenie tzw. altanek (teren rekreacyjny przy ulicy Olsztyńskiej, w pobliżu bloków socjalnych i TTBS) trwają od dawna. Występują z różną mocą. Miejsce przyciąga nastolatki z innych rejonów, także te z tak zwanych dobrych domów. Tutaj czują się poza kontrolą.

Jeśli chodzi o nastolatki, które założyły grupę "Psychopaci z Olsztyńskiej", to istotną rolę pełnić mają w niej dziewczęta. Rodzina jednej z nich objęta jest nadzorem kuratora. W grupie są też jednak dzieci dobrze sytuowanych rodziców.

Niepełnosprawnie intelektualnie dzieci, które są przedmiotem drwin, mają też same szukać kontaktu z grupą i "bez przemocy" (określenie rodzica), spożywać alkohol, obnażać się etc. O takich scenariuszach zresztą mówiła nam matka jednego z poniżanych chłopców. Zaznaczała przy tym, że dysfunkcyjne dzieci pragną akceptacji grupy, ale nie są świadome tego, że stają się dla niej przedmiotem drwin i narzędziem do bulwersujących praktyk.

Do sprawy będziemy wracali.

WAŻNE. Co działo się przy Olsztyńskiej w Toruniu?

  • Alkohol, narkotyki, obnażanie się, drwiny z dysfunkcyjnych dzieci z bloków socjalnych - to widać na filmikach i zdjęciach; to relacjonuje matka.
  • Upokarzane dzieci z bloków socjalnych zachęcane były do szokujących zachowań, np. zdejmowania spodni, zjadania włosów z własnego przyrodzenia
  • Kradzieże alkoholu w okolicznych sklepach, najczęściej w "Biedronce" - za sprawą nastolatków albo wysyłanych tam przez nich dzieci.
  • Nagrania grupy "Psychopaci z Olsztyńskiej" nastolatki przekazywały sobie Messengerem i przez internet. Niektóre wyciekły poza grupę.
  • Na dwóch nagraniach widać, jak nastolatki zawijają dziecko w dywan i unieruchomione zostawiają nad strumieniem. "Wyjdziesz? Dasz radę?" - słychać drwiny. Na innym nagraniu chłopiec z psychicznymi dysfunkcjami popisuje się przed blokiem socjalnym przy ulicy Olsztyńskiej i nakłaniany jest do obnażania się. Nie rozumie roli, w jakiej się znalazł. Słychać drwiny, zachęty do dalszych pokazów. "Zdejmuj spodnie! Na ch.. ci spodnie" - pada z ust nastoletnich dziewczyn.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto