Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest uczniów także w Toruniu? Chcą zamknięcia szkół z powodu koronawirusa!

Justyna Wojciechowska-Narloch
Justyna Wojciechowska-Narloch
Inicjatorzy akcji tłumaczą, iż boją się, że nie tylko oni zachorują, ale rozniosą też koronawirusa po swoich domach i narażą swych bliskich
Inicjatorzy akcji tłumaczą, iż boją się, że nie tylko oni zachorują, ale rozniosą też koronawirusa po swoich domach i narażą swych bliskich Robert Woźniak /Polska Press
Rośnie liczba podpisów pod petycją o ponowne zamknięcie szkół z powodu Covid-19. Jej autorami są młodzi ludzie, którzy skrzyknęli się w internecie i rozpoczęli akcję pod hasłem „Protest uczniowski”. Domagają się od rządu przejścia na naukę zdalną ze względu na rekordowe statystyki zakażeń koronawirusem. Inicjatywę popierają uczniowie, rodzice i nauczyciele w całym kraju. Przyłączają się także mieszkańcy Torunia i okolic.

Uczniowie są oburzeni biernością rządu w kwestii Covid-19. Uważają, że władza kompletnie pomija problem zakażeń, do których dochodzi w placówkach oświatowych. Tym samym ignoruje nie tylko uczniów, ale również nauczycieli i innych zatrudnionych w szkołach. Stąd pomysł na „Protest uczniowski”, który w sieci staje się coraz popularniejszy. Młodzi - aby o swojej inicjatywie poinformować jak największa liczbę osób - założyli na Twitterze profil o nazwie „Protest uczniowski”.

Koronawirus i protest uczniów w Polsce

- My naprawdę się boimy, ten protest nie jest organizowany dla osób, które chcą przejść na nauczanie zdalne, bo jest to wygodniejsze. To nie jest śmieszna zabawa – czytamy na profilu protestu.

Zobacz wideo: Więzienie za łamanie kwarantanny. Jest wyrok

Młodzi zachęcają przy tym swoich rówieśników, aby w poniedziałek nie szli do szkoły, a jeśli muszą do niej iść, to w ramach protestu mogą ubrać się na czarno. Uczniowie zamieścili również w internecie petycję o zamknięcie szkół, pod którą zbierają podpisy. Z każdą godziną jest ich coraz więcej.

- Młodzi według rządów są nieśmiertelni, ale tak nie jest – piszą jej autorzy.

Inicjatorzy akcji tłumaczą, iż boją się, że nie tylko oni zachorują, ale rozniosą też koronawirusa po swoich domach i narażą swych bliskich. A takie komentarze zamieszczają ci, którzy się pod petycją już podpisali:

  • "Mieszkam sam z babcią i jest ona jedyną osobą z rodziny, która może mnie przygarnąć. Boje się o nią, dlatego chcę żeby zamknęli szkoły" – tłumaczy Tomasz.
  • "Zależy mi na życiu moich bliskich, wiem, jak groźne dla starszych ludzi może być zakażenie tym śmiercionośnym wirusem – pisze Adam."
  • "Podpisuję, ponieważ wiele osób obawia się o swoje zdrowie w szkole oraz w drodze do szkoły min. w autobusach. Sytuacja się pogarsza i za chwilę będzie już za późno. Należy zlikwidować takie zbiorowiska jakimi są uczniowie, nauczyciele i personel w szkole" – argumentuje Paulina.
  • "Jestem 55 letnim nauczycielem i chce dożyć upragnionej emerytury" – dodaje Anna.

ZNP i koronawirus: Związkowcy też piszą

Związek Nauczycielstwa Polskiego w liście skierowanym do premiera Mateusza Morawieckiego stwierdza, że mimo gwałtownego wzrostu zachorowań na Covid-19, rosnącej liczby szkół pracujących zdalnie lub hybrydowo i tragicznych informacji o śmierci nauczycieli z powodu koronawirusa, „rząd nie przedstawił żadnej strategii dotyczącej ochrony zdrowia ponad 4,5 mln uczniów i 600 tysięcy nauczycieli oraz pracowników oświaty”.

Warto przeczytać

ZNP wnioskuje do szefa rządu o zmniejszenie liczebności klas, rozszerzenie kompetencji dyrektora szkoły/placówki w kwestii podjęcia decyzji o czasowym nauczaniu w formie zdalnej lub hybrydowej (z pominięciem sanepidu), automatyczne przechodzenie na nauczanie zdalne szkół w czerwonych strefach i zwiększenie nakładów finansowych na oświatę. Pozostałe postulaty dotyczą wyposażenia pracowników w sprzęt ochrony osobistej (maseczki z filtrem, przyłbice, przesłony z pleksi w miejscu pracy pracowników powyżej 60 r.ż. czy z problemami zdrowotnymi), dostępności do bezpłatnych testów dla pracowników oświaty i bezpłatnych szczepień przeciwko grypie.

- Żądamy bezpiecznych warunków nauki i pracy w szkołach, przedszkolach i placówkach oświatowych. Edukacja jest ważna, ale zdrowie i życie milionów uczniów i nauczycieli jest najważniejsze. Obowiązkiem państwa jest zapewnienie bezpiecznych warunków nauki i pracy uczniom, nauczycielom i pracownikom oświaty! Dlatego stanowczo domagamy się od rządu zapewnienia bezpiecznych warunków kształcenia w czasie pandemii – czytamy w liście.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto