Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prof. Aleksander Nalaskowski odwieszony. Poprzednia decyzja - zawieszenie na 3 miesiące w obowiązkach nauczyciela akademickiego - odwołana

Paulina Błaszkiewicz
Paulina Błaszkiewicz
prof. Aleksander Nalaskowski
prof. Aleksander Nalaskowski Anita Etter / archiwum Nowości
Prof. Aleksander Nalaskowski odwieszony po spotkaniu z rektorem UMK Andrzejem Tretynem. Poprzednia decyzja - zawieszenie pedagoga na okres 3 miesięcy, wynikała z faktu, że mógł dopuścić się postępowania niegodnego nauczyciela akademickiego. Co wpłynęło na jej zmianę?

- W sprawie prof. Aleksandra Nalaskowskiego zostanie wszczęte postępowanie przez rzecznika dyscyplinarnego, a od jutra profesor zostanie zawieszony na trzy miesiące w obowiązkach nauczyciela akademickiego - tłumaczył nam jeszcze kilka dni temu dr hab. Marcin Czyżniewski, rzecznik UMK.

Rektor uczelni poprzednią decyzję w sprawie pedagoga, który jest autorem głośnego felietonu pt. "Wędrowni gwałciciele", podjął w poniedziałek 9 września i nazajutrz przekazał ją prof. Nalaskowskiemu. Decyzja była sporym zaskoczeniem, ponieważ mówiło się, że sprawa może trafić do prokuratury, tak jak było to w przypadku prof. Jacka Bartyzela. Dziś (18 września), po spotkaniu prof. Nalaskowskiego z rektorem Andrzejem Tretynem, zawieszenie zostało odwołane.

Nalaskowski odwieszony

Rozmowa koncentrowała się na kwestiach dotyczących dobra Uniwersytetu i jego pracowników. Prof. dr hab. Aleksander Nalaskowski wyraził poparcie dla odwołania, złożonego przez swojego pełnomocnika, od decyzji z dnia 11 września 2019 roku o zawieszeniu w obowiązkach nauczyciela akademickiego na trzy miesiące. Rektor podjął decyzję o uwzględnieniu odwołania, jednocześnie polecając prof. Nalaskowskiemu większą roztropność w formułowaniu swoich tekstów publicystycznych. Postępowanie wyjaśniające w sprawie będzie kontynuowane - czytamy w komunikacie wydanym przez UMK.

Polecamy

Prof. Aleksander Nalaskowski na łamach "Nowości" mówi niedawno, że zaakceptuje każdą decyzje rektora. Mówił też, że świadomie napisał tekst do prawicowego tygodnika. Przypomnijmy, że pedagog uczestników Marszy Równości nazwał m.in. nieszczęśnikami, których dopadła tęczowa zaraza. Pojawiły się też niewybredne epitety w stosunku do kobiet m.in. obleśne, grube baby. Prof. w wywiadzie dla "Nowości" powiedział, że musiał tak napisać.

Głośny sprzeciw profesora

- Niedawno zrozumiałem, że żeby walczyć z ideologią LGBT trzeba użyć broni, której używa przeciwnik. Każdy ma prawo być zwolennikiem tej ideologii i głosić na jej cześć peany i piać z zachwytu, ale również każdy ma prawo do krytyki. Można też nie zgadzać się z moim felietonem, w którym świadomie użyłem języka, którego używa przeciwnik. Jeśli nie będzie głośnego sprzeciwu, to rzeczywiście Jasna Góra zostanie kiedyś zdobyta - mówił prof. Nalaskowski.

Cały wywiad z prof. Aleksandrem Nalaskowskim można przeczytać >>> TUTAJ <<<

Konsekwencji wobec niego domagało się wiele osób, które uważają, że profesor przekroczył granice wolności słowa. W sieci pojawiła się nawet petycja o jego dyscyplinarne zwolnienie, a pracownicy Katedry Psychologii UMK wyrazili zdecydowany sprzeciw wobec wypowiedzi profesora.

Obejrzyj: Marsz Równości w Toruniu. Co nas czeka?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Prof. Aleksander Nalaskowski odwieszony. Poprzednia decyzja - zawieszenie na 3 miesiące w obowiązkach nauczyciela akademickiego - odwołana - Nowości Dziennik Toruński

Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto