Powstanie strategia organizacji parkingów dla Torunia. Co to takiego?
W połowie października zeszłego roku na toruńskie parkingi ruszyli pracownicy firmy LEA24, której miasto powierzyło przebadanie i zanalizowanie, jak funkcjonuje parkowanie w śródmieściu. Pod lupę wzięto parkingi w centrum i w jego bliskim sąsiedztwie – w sumie 4277 miejsc postojowych. Przez dwa tygodnie sprawdzano ich „obłożenie”, czas postoju samochodów, rotację aut. Notowano, skąd pochodzą zaparkowane pojazdy. Ankieterzy pytali kierowców o to, jak długo szukali wolnego miejsca i w jakim celu przyjechali do śródmieścia. Chcieli się również dowiedzieć, co właściciele aut myślą o ewentualnej podwyżce cen za postój, która mogłaby wymusić szybsze załatwianie spraw „na mieście” i zwalnianie miejsc parkingowych. POLECAMYToruń bez mostu tymczasowego? W tej chwili nie da się go zbudować. Dlaczego?Jak najbliżej Jakie były wnioski z tych badań? Przede wszystkim potwierdziło się to, co wynika z pobieżnych nawet obserwacji: na śródmiejskich parkingach trudno znaleźć wolne miejsce, a rotacja samochodów jest tam stosunkowo nieduża. POLECAMY:Od 18 maja więcej pasażerów