Potrawy z PRL, które jadaliśmy codziennie. Skusicie się teraz na takie dania? [PRZEPISY]

Paprykarz szczeciński
Zmielone mięso rybie z ryżem, cebulą, koncentratem pomidorowym, w oleju roślinnym, z dodatkiem różnych przypraw i soli. Kto nie jadł – niech pierwszy rzuci kamieniem! Paprykarz szczeciński był wynikiem pomysłu racjonalizatorskiego na zagospodarowanie odpadów po wykrawaniu kostki rybnej z zamrożonych bloków rybnych. Co tam jeszcze trafiało – wiedzą nieliczni. Tak czy inaczej, można zrobić taki paprykarz w domu. Gwarantujemy, że smakuje wybornie!

Składniki
2 wędzone makrele
2 szklanki ugotowanego ryżu
4 duże, obrane i wypestkowane pomidory
2 szalotki drobno pokrojone
1 ząbek czosnku
½ łyżeczki płatków chilli
1 łyżeczkę słodkiej papryki
1 starta marchewka
szklanka dobrej jakości pulpy pomidorowej
2 łyżki dobrego koncentratu pomidorowego
łyżka masła

Wykonanie
Przygotowanie paprykarza jest banalnie proste. Na rozgrzane masło wrzucić marchewkę, szalotkę oraz czosnek i lekko przesmażyć. Dodać koncentrat i podgrzewać dwie minuty, ciągle mieszając, żeby się lekko ogrzał i trochę karmelizował. Dorzucić pomidory i pulpę. Ogrzać i pozwolić, żeby lekko zgęstniało i odparowało. Odstawić do ostygnięcia. Makrele obrać ze skóry i ości, wrzucić do malaksera i lekko zmiksować. Rybę wymieszać z ryżem i przestudzoną masą pomidorową. Doprawić solą, papryką, pieprzem, chilli i dymką.
Przepis Agnieszki Delkowskiej, autorki bloga „Lady Kitchen”