Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Potrącił dziecko na pasach koło szkoły w Toruniu i uciekł. Dzieci, które były tego świadkami spisały się na medal

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Na pierwszym planie przejście, na którym został potrącony 9-letni uczeń SP 24. Podobnych sytuacji może być tu więcej, chociażby z powodu kierowców, którzy parkują na chodniku i zasłaniają przejście.
Na pierwszym planie przejście, na którym został potrącony 9-letni uczeń SP 24. Podobnych sytuacji może być tu więcej, chociażby z powodu kierowców, którzy parkują na chodniku i zasłaniają przejście. Szymon Spandowski
W środę na przejściu dla pieszych przez ul. Podgórną został potrącony zmierzający do szkoły 9-latek. Samochód wlókł chłopca, zanim nie zatrzymali go świadkowie. Oswobodzili ofiarę i wezwali karetkę oraz policję. Kierowca zaś uciekł z miejsca zdarzenia. Przedstawiamy okoliczności tego bulwersującego wydarzenia.

Obejrzyj: Tak wygląda Toruń z Oka Kopernika na Jordankach

od 16 lat

Jak już wcześniej informowaliśmy, w środę po godzinie 8 kierowca volkswagena potrącił na przejściu dla pieszych zmierzającego do szkoły 9-latka. Chłopiec zapamiętał, że samochód najpierw się przed przejściem zatrzymał, wobec czego dziecko ruszyło na drugą stronę ulicy. Gdy znalazło się na pasach, auto ruszyło.

Polecamy

- Syn zaczepił plecakiem o przedni zderzak. Nie mógł się wyswobodzić, ale też dzięki temu samochód poturbował mu nogi, lecz nie przejechał po nim całym - mówi ojciec dziecka. - Nie wiem, czy kierowca go nie zauważył, w każdym razie wlókł syna, zanim nie zatrzymali go świadkowie.

Kto powiadomił policję i pogotowie?

Ci zresztą zachowali się wspaniale, szczególnie uczniowie SP 24, którzy podobnie jak ofiara, szli do szkoły. To oni wezwali pogotowie i policję. Zdali również relację z tego zdarzenia. Kierowca po zatrzymaniu miał wołać, aby nikogo nie wzywać, bo on sam zawiezie potrąconego do szpitala. Nikogo nie przekonał, ostatecznie wsiadł do auta i uciekł. Świadkowie zapisali numery rejestracyjne, jednak samochód był w leasingu. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, szybkie ustalenie danych wynajmującego nie było łatwe, ale ostatecznie chyba udało się tego dokonać, w każdym razie policja wytypowała już podejrzanego.

- Mamy już informacje, które wskazują na konkretną osobę, która mogła kierować tym autem - mówi mł. asp. Dominika Bocian, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. - Kierowca zostanie w najbliższym czasie przesłuchany.

Potrąconego chłopca pogotowie przewiozło do szpitala. Mały pacjent został tam szybko i gruntownie przebadany. Ma poranione nogi, ale nic mu nie zagraża, po badaniach wrócił do domu.

Dlaczego oba przejścia są ważne?

Przy skrzyżowaniu Podgórnej i Ogrodowej znajdują się dwa przejścia dla pieszych. Z obu korzystają uczniowie największej szkoły podstawowej w Toruniu. Przeważnie nad ich bezpieczeństwem czuwa "agatka", tym razem jednak osoba przeprowadzająca była nieobecna.

Czy przy skrzyżowaniu Podgórnej i Ogrodowej jest bezpiecznie?

Oba przejścia są newralgiczne. Jedno z nich zostało zamienione na przejście wyniesione, chłopiec został jednak potrącony na tym drugim, po wschodniej stronie skrzyżowania. Swego czasu władze miasta zamierzały je zlikwidować, co jednak spotkało się ze sprzeciwem mieszkańców. My również o tym pisaliśmy, przytaczając słowa specjalistów, którzy zwracali uwagę, że tego typu rozwiązania są bardzo niebezpieczne.

- Ogromnym błędem jest stawianie pieszych na ostatnim miejscu w procesie planowania - tłumaczyła kiedyś na naszych łamach Sara Nalaskowska, torunianka pracująca w Wedderburn Transport Planning Ltd, czyli renomowanym londyńskim biurze projektowym, które zajmuje się głównie transportem w miastach. - Likwidacja naziemnego przejścia przez jezdnię w miejscu częstych kolizji nie jest rozwiązaniem problemu, ponieważ piesi i tak będą nadal tamtędy przechodzić, za to kierowcy nie będą się ich tam spodziewali. Niektórzy pewnie z tego powodu nie zachowają odpowiedniej ostrożności, ponieważ jednak przejście nie będzie wyznaczone, odpowiedzialność w razie jakiegoś wypadku spadnie na pieszego.

Polecamy

Sytuacja na tym skrzyżowaniu się poprawiła, jednak nadal nie jest tu bezpiecznie. Na chodniku przy przejściu zachodnim często parkują samochody, zasłaniając kierowcom widok na pasy. Dorosły znad samochodu jest widoczny, jednak kilkuletnie dziecko idące do szkoły, już nie. Natomiast przy wyniesionym przejściu wschodnim znajduje się ulokowany niezgodnie z przepisami parking. Kierowcy wjeżdżają nań, bądź wyjeżdżają przez przejście dla pieszych. Przypomnijmy jeszcze raz - przejście, z którego korzystają m.in. małe dzieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto